- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
18 czerwca 2021, 06:31
Czy ma ktoś z was jakieś skuteczne domowe sposoby na chrypkę? Przypałętała się do mnie jakoś 4 dni temu wraz z katarem, biorę leki ale jest coraz gorzej. Dzisiaj nie jestem praktycznie w stanie czegokolwiek powiedzieć (!) A jutro mam ważne wyjście.. Więc ma ktos jakiś sposób chociaż na przyćmienie tego? Oczywiście i tak mam zamiar udać się do lekarza.
18 czerwca 2021, 06:58
Czy ma ktoś z was jakieś skuteczne domowe sposoby na chrypkę? Przypałętała się do mnie jakoś 4 dni temu wraz z katarem, biorę leki ale jest coraz gorzej. Dzisiaj nie jestem praktycznie w stanie czegokolwiek powiedzieć (!) A jutro mam ważne wyjście.. Więc ma ktos jakiś sposób chociaż na przyćmienie tego? Oczywiście i tak mam zamiar udać się do lekarza.
W maju miałam identycznie - okazało się, ze to zapalenie krtani. Miałam tantum verde, isla, ale najbardziej pomógł stary dobry syrop pini. Do tego piłam dużo ciepłych rzeczy i starałam się nie mowic. Drugiego dnia już byłam w stanie mowic, nie normalnie, ale słyszalne. wyzdrowiałam po jakimś tygodniu.
Edytowany przez Himawari 18 czerwca 2021, 06:58
18 czerwca 2021, 07:50
Inhlacja na gorąco - 2xemskie + wapno musujące + 2 saszetki rumianku.
Zaparzyć i wdychać
18 czerwca 2021, 10:27
Inhalacje - tymianek, eukaliptus, rumianek. Płukanie ust naparem z tymianku czy rumianku. Tabletki z tymiankiem, porostem islandzkim. Jeżeli gardło do tego boli to Glimbax - ma diklofenak czyli działanie przeciwzapalne, przeciwobrzękowe, przeciwbólowe. I niezawodny babciny sposób od którego zawsze zaczynam działanie np. w przypadku gardła mojej córki z tendencją do angin - mleko z łyżką masła i miodem. Uśmierza ból i zabija zarazki. I absolutnie gadać jak najmniej.
Edytowany przez przymusowa 18 czerwca 2021, 10:27
21 czerwca 2021, 00:19
Kisiel z mielonego siemienia lnianego. Klasyk wśród studentów śpiewu operowego:D polecam, nic tak nie ratuje sytuacji.
A jeśli chrypa serio siedzi tak długo, to foniatra. Struny głosowe są bardzo delikatne i nie ma co ignorować takich objawów, żeby się się nie przypałętały jakieś guzki.