Temat: Biały związek

Zastanawiam się nad białym związkiem.
Ciekawe czy to jest realne w dzisiejszych czasach,
każdy od najmłodszych lat tylko seks i seks.
Jakby to było najważniejsze.


A Wy jak sądzicie?
Znacie kogoś kto jest w takim związku?


niech robia, co chca, jesli tylko obojgu to odpowiada.
Przed ślubek ok. . Natomiast po ślubie, myślę, że są małe szanse, aby ten związek przetrwał.
Pasek wagi
Wielu z was pyta jaki to związek, no więc taki bez seksu i przed i po i w ogóle żadnej postaci. Czytalam wczoraj w gazecie o takim związku stą d moje pytanie. Wiele osób zakrawa o taki stan gdzie ich praca, ambicja zawodowa po prostu ich zuelnie spelnia. Nie potrzebują zbliżeń intymnych. Sama jestem ciekawa czy ktoś jest gotów na takie wyrzeczenia, ja jestem osoba ambitna i kto wie co będzie dalej. Szkoda że nie znam takich par. Może ich związek jest bogatszy uczuciowo.
znam dziewczynę, która była w białym związku przez 6 lat a później wyszła za mąż za tego gościa. cieszyła się, że chłopak ją szanuję do czasu jak pół roku po ślubie nadal nic nie chciał. wtedy wyszło na jaw, że jest gejem. teraz jest już po rozwodzie ze stratą najlepszych lat życia za sobą.
Pasek wagi
No ale bycie singlem nie dostarczy mi bliskości 2 osoby, tej duchowej. Przytulenia w potrzebie etc.
Ja byłam w białym związku ;) I może jeszcze będę, bo jestem praktycznie aseksualna... Nie lubię się nawet przytulać etc. I nie odczuwam takiej potrzeby.
Ja znam taką parę....
może to nie był taki typowy biały związek, bo oni chcieli wytrzymać tylko do ślubu, a potem już "normalnie" współżyć.
Właściwie to ona tak tego pilnowała, a on się godził z miłości do niej - całe 6 lat nic między nimi nie zaszło.
On biedaczek czekał i czekał, aż w końcu ona go rzuciła, bo zachciało jej się zaszaleć i co?
Poznała chłopaka, a po miesiącu bycia razem zaciągnęła go sama osobiście do łóżka....
I sama stwierdziła, że w tamtym związku brakowało seksu...
Związek taki jest możliwy.Można się powstrzymywać od seksu, ale po co?
Znałam taką jedną parę, nie współżyli ze względów religijnych.
białe to jest małzenstwo a nie zwiazek....troche pomylone sa tu okreslenia:) to, ze ktos nie wspolzyje przed slubem to nie jest bialy zwiazek tylko jakas tam deyzje, a z punktu widzenia katolika to norma bo tak powinno byc wg tej religii:) Biale malzenstwo to takie kiedy chodzi o rozwodnikow, ktorzy zyja w nowym zwiazku cywilnym, zeby mogli przystepowac do komuni z ksiedzem skladaja taka forme deklaracji, ze zyja w bialym malzenstwem czyli jak brat i siostra i nie ma mowy w ogole o seksie i podniecaniu itd brat i siostra poprostu, wtedy ida do spowiedzi mowiac spowiednikowi o tym bialym malzenstwie i dostaja warunkowe rozgrzeszenie, malo tego do komuni powinni , nie musza ale powinni isc do innego niz ich kosciol prafaialny, zeby nie zgarszac ludzi bo nie wszyscy wiedza, o ich deklaracji bialego malzenstwa a o tym ze mieszkaja razem wiedza itd...kosciol takie rozwiazanie proponuje tylko rozwodnikom, bo normalnie rodzina jest po to aby miala dzieci wiec kosciol takich praktyk nie poleca mlodym malzonka bo to nie zgodne z funkcja rodziny;) to tak w skrocie;)
 
sadze, ze takie malzenstwo to mega trudna sprawa jednak jest...nie znam takich osob ale tez sie tym jakos az tak nie interesuje:)
 
a czy zycie bez seksu w zwiazku jest mozliwe to pewnie, ze jest znam takie osoby, tak chce czekaja na slub itd i ich sprawa, ja mialam zwiazki i takie i takie i powiem, ze z mojego punktu widzenia to seks jednak zbliza ludzi bardzo...
a co do mowienia, ze nasze babcie czekaly do slubu , tak owszem moja miala slub jako owczesna stara panna w wieku 23 lat jej starsza siostra w wieku 17 lat ( nie byla w ciazy) wiec to nie ciezko wytrzymac do slubu w tak mlodym w sumie wieku;)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.