- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
26 października 2020, 15:33
nie wyobrażam sobie by facet płacił za ubrania, które noszę czy za jedzenie które jem na co dzien.. Sama oplacam swoje wydatki, koszty związane z utrzymaniem domu dzielimy na pół. Dostaje prezenty , ale tylko na szczególne okazje , bez okazji kwiaty:p
26 października 2020, 15:39
Małżeństwo 10 lat. Mamy 2 konta, moje jest rozrachunkowe do robienia opłat i bieżących zakupów, jego bardziej oszczednisciowe lub na poważniejsze zakupy, lub jak brakuje na bieżace. czasami dostane kwiaty, na rocznicę, czy jakies inną okazję prezenty i sama też mu kupuje. Ogólnie mamy pełen dostęp do swoich kont, bo działają na zasadzie współwłasności i razem podejmujemy decyzje zakupowe.
26 października 2020, 15:42
My oddajemy na rachunki taki sam procent zarobkow, reszte wydajemy lub odkladamy na co tam chcemy. Prezenty kupuje od siebie. Ale ja tez nie wyobrazam sobie zeby mi maz placil za ubrania i wiekszosc rachunkow.
26 października 2020, 15:49
nie wiem czemu miałaby płacic za moje ubrania...chyba,ze to prezent.Głownie faceci chcieli płacili, ale ja nie lubie żerowac na kimś, to starałam się dorzucać, albo pozniej zrewanżować. On płacił za kino,jedzenie, to Ja mu kupiłam piwka itd. prezenty bez okazji ,raczej rzadko.
26 października 2020, 16:05
W nieformalnym związku zawsze każdy za siebie, facet czasem za żarcie czy piwo czy kino, ale potem ja za to coś kupię itp. Nie wyobrażam sobie, żeby ktoś za mnie placił.
Edytowany przez 26 października 2020, 16:06
26 października 2020, 16:05
małżeństwo dwa konta, ale finanse wspólne. Tyko pieniędzmi ze sprzedaży jego domu, mieszkania i działki on zarządzał...