Temat: Sprawy hormonalne

Hej dziewczyny! Zatrzymuje mi sie woda, i to tak dosc porządnie, waze trochę więcej i mam brzuch jak piłka, jakbym ciągle była przed okresem. Dzień w dzień od trzech miesięcy. Miesiączke miałam tylko przez jeden dzien w tym miesiącu, w poprzednich 3 ani razu (byc moze przez byt szybki spadek masy ciała). Dodatkowe objawy przy zatrzymywaniu wody to opuchnięta twarz i okropne uczucie zimna u dłoni i stóp. Czy to jest normalne, by ta woda zatrzymywała mi sie na okrągło, jak gdybym była cały czas przed okresem. Dodatkowo mam torbiel na jajniku, jednak jest ona niewielka (3cm), i niedoczynnosc tarczycy, którą leczę od 10 lat, wiec raczej nie ma na to wpływu. Te same objawy powtarzały mi sie 2 lata temu i w tamtym roku do tego stopnia, ze byłam w deficycie kalorycznym, a waga ciągle rosła przez wode. Woda ze mnie zeszła dopiero po miesiączce, jednak potem problem wrócił. Równiez byłam z tym problemem u ginekologa, jednak nic na to nie zaradził, jedynie dostałam tabletki na wyregulowanie miesiączki, które swoją drogą na problemy z wodą nie pomogły. Czy któras z was tez miała cos podobnego, lub ma jakies doswiadczenie związane z moim problemem? Nie wiem juz co robic, bo nie waze duzo, a mam okropnie 'napuchnięty' na dole brzuch. Byc moze mam wysoki estrogen i niski progesteron? Czy to moze byc przyczyna - zbyt wysoki estrogen? Ginekologa mam dopiero w przyszłym miesiącu. Proszę o jakies rady, bo nie wiem co robic

ZuzaG. napisał(a):

Ja nie mówię, że nie masz problemu z brzuchem. Ja mówię, że zatrzymanie wody to temat zastępczy za brak miesiączki i głodowy poziom kaloryczności w stosunku do zapotrzebowania. Mówię, że powinnaś skupić się na odzyskaniu równowagi hormonalnej a bez odżywienia organizmu tego nie osiągniesz. Zacznij jeść jak dorosła kobieta, przestań katować ciało 90-cio minutowymi kardio, zawalcz o miesiączkę. Dodatkowo myślę, że ten kształt brzucha to zasługa słabych mięśni które po prostu nie trzymają wnętrzności jak należy. Wzmocnij je, a do tego też potrzebujesz odżywienia i porządnych ćwiczeń. Zatrzymanie wody to jakaś bzdurka. Owszem, niektóre dziewczyny mogą mieć i taki problem. Ale Ty przy ED masz zdecydowanie inne priorytety. Pomyśl.

Dziękuje za odpowiedź. Jeśli mogłabys polecic jakies konkretne cwiczenia to byłabym wdzięczna. Dodam jeszcze, ze cwicze dolne mięśnie brzucha dosc często. 

Poszukaj w necie ćwiczeń na tzw core czyli mięśnie głębokie. Od ćwiczeń tego typu są na vitalii lepsze specjalistki niż ja. 

nataliia90 napisał(a):

ZuzaG. napisał(a):

Podejrzanie dużo piszesz o rzekomym zatrzymaniu  wody, ale prawie nic o tym szybkim spadku wagi... Coś więcej na ten temat? Ile masz lat, wzrost, waga. Jak się  odchudzałaś, jak długo, ile jadłaś, co jadłaś, ile ćwiczysz, jak spędzasz  czas na codzień... To chyba ważne skoro nie miesiączkujesz...
Mam 21 lat, waze około 54kg (ostatnio przytyłam), 164cm wzrostu. Schudłam ponieważ mam zaburzenia odżywiania (stwierdzoną bulimie anorektyczną). Aktualnie jem 1700kcal, cwicze 5 razy w tygodniu około 60-90 minut. Aktualnie siedze cały czas w domu przez sytuację jaką mamy na swiecie, wiec moja jedyna aktywnosc fizyczna to cwiczenia z youtube, dziennie według zegarka spalam około 500kcal biorąc pod uwage i cwiczenia i aktywnosc w ciagu dnia. Miesiaczke mam dostac 6 listopada, wiec cały czas staram sie jesc te 1700kcal, przez ostatni miesiac miałam napady i dzieki temu tak naprawde w tym miesiącu miałam ten jeden dzien okresu, jednak to był tylko jeden dzien..

Przy problémach z tarczyca  zajezdznianie sie jakimis dywanowkami i cardio(90minut!!!), to poglebianie problemow hormonalnych. I jezszcze 1700kcl przy intensywnych cwiczeniach. Nic dziwnego, ze masz napady glodu, brzuch wzdety i brak okresu. 

Ciekawe Co jeszcze masz w menü, twarozki 0% i generalnie malo tluszczu, malo bialka I tylko jakies odchudzone produkty? 

Wlasnie hodujesz sobie choroby autoimmunologiczne. 

Aby Z tego wyjsc, trzeba miec wiedze. 10lat masz niedocznnosc i kompletnie Cie tó nie interesuje, tylko liczby na wadze. 

Piszesz o zatrzymaniu wody, a tó skutek Twojego stylu zycia.

Wlasnie przez niekonczonca sie redukcje, zajezdzanie sie cardio, rozwalilas sobie hormony. I dopoki tego nie wyreguleujesz, nic nie schudniesz, a nawet bedzie gorzej. 

Musisz jesc wiecej, podbic zdrowe tluszcze, PIC wode (banalne, ale dla niektorych odkrywcze) i ograniczyc cardio do rozgrzwki, moze przestaw sie na joge? 

Nuta zawsze wiedziałam, że mądra dziewczyna jesteś :) 

Poza tym wszystkim dla mnie to przede wszystkim usg jamy brzusznej, widział to lekarz? Sam tak wysoki brzuch przy szczupłej sylwetce to nie zatrzymywanie wody. Po skórze widać, że miałaś duże zaburzenia odżywiania i kiedyś musiałaś ważyć o wiele więcej skoro skóra w tak młodym wieku jest w takim stanie. Możesz mieć przepuklinę, problem z jelitami, cokolwiek - do lekarza i na usg czy tomografię jamy brzusznej a nie na forum bo szklane kule teraz ciężko dostać, pandemię mamy. Daj Boże, żeby to tylko były słabe mięśnie + np. wysoko usytuowane jelita (tak jak mam ja), wtedy po wypełnieniu robi się właśnie podobny brzuch.

I jeszcze jedno, z brzusznym otłuszczeniem doskonale walczą oliwa i orzechy (zwłaszcza włoskie) i zawsze bawi mnie to, że odchudzające się osoby właśnie tych produktów unikają - bo kalorie, doskonały wpływ mają również zresztą na hormony :)

Pasek wagi

przymusowa napisał(a):

Nuta zawsze wiedziałam, że mądra dziewczyna jesteś :)  Poza tym wszystkim dla mnie to przede wszystkim usg jamy brzusznej, widział to lekarz? Sam tak wysoki brzuch przy szczupłej sylwetce to nie zatrzymywanie wody. Po skórze widać, że miałaś duże zaburzenia odżywiania i kiedyś musiałaś ważyć o wiele więcej skoro skóra w tak młodym wieku jest w takim stanie. Możesz mieć przepuklinę, problem z jelitami, cokolwiek - do lekarza i na usg czy tomografię jamy brzusznej a nie na forum bo szklane kule teraz ciężko dostać, pandemię mamy. Daj Boże, żeby to tylko były słabe mięśnie + np. wysoko usytuowane jelita (tak jak mam ja), wtedy po wypełnieniu robi się właśnie podobny brzuch. I jeszcze jedno, z brzusznym otłuszczeniem doskonale walczą oliwa i orzechy (zwłaszcza włoskie) i zawsze bawi mnie to, że odchudzające się osoby właśnie tych produktów unikają - bo kalorie, doskonały wpływ mają również zresztą na hormony :)

Kiedyś ważyłam 74kg, od tego mam też rozstępy, potem zachorowałam na anoreksje, ważyłam poniżej 45kg i znalazłam się na oddziale zamkniętym. Po wyjsciu ze szpitala zachorowałam na bulimię, i tutaj uwaga - przez 6 lat, niemalże codziennie brałam srodki przeczyszczające, nawet 60 tabletek na raz. Teraz nie biore tego juz od 5 miesięcy, mimo napadów (wymiotowac tez nie wymiotuje). USG miałam w tamtym roku, lekarz powiedział, ze wszystko jest w porządku, ale samego brzucha nikomu nie pokazywałam. 

nataliia90 napisał(a):

przymusowa napisał(a):

Nuta zawsze wiedziałam, że mądra dziewczyna jesteś :)  Poza tym wszystkim dla mnie to przede wszystkim usg jamy brzusznej, widział to lekarz? Sam tak wysoki brzuch przy szczupłej sylwetce to nie zatrzymywanie wody. Po skórze widać, że miałaś duże zaburzenia odżywiania i kiedyś musiałaś ważyć o wiele więcej skoro skóra w tak młodym wieku jest w takim stanie. Możesz mieć przepuklinę, problem z jelitami, cokolwiek - do lekarza i na usg czy tomografię jamy brzusznej a nie na forum bo szklane kule teraz ciężko dostać, pandemię mamy. Daj Boże, żeby to tylko były słabe mięśnie + np. wysoko usytuowane jelita (tak jak mam ja), wtedy po wypełnieniu robi się właśnie podobny brzuch. I jeszcze jedno, z brzusznym otłuszczeniem doskonale walczą oliwa i orzechy (zwłaszcza włoskie) i zawsze bawi mnie to, że odchudzające się osoby właśnie tych produktów unikają - bo kalorie, doskonały wpływ mają również zresztą na hormony :)
Kiedyś ważyłam 74kg, od tego mam też rozstępy, potem zachorowałam na anoreksje, ważyłam poniżej 45kg i znalazłam się na oddziale zamkniętym. Po wyjsciu ze szpitala zachorowałam na bulimię, i tutaj uwaga - przez 6 lat, niemalże codziennie brałam srodki przeczyszczające, nawet 60 tabletek na raz. Teraz nie biore tego juz od 5 miesięcy, mimo napadów (wymiotowac tez nie wymiotuje). USG miałam w tamtym roku, lekarz powiedział, ze wszystko jest w porządku, ale samego brzucha nikomu nie pokazywałam. 

Dzieki Przymusowa:)

Natália, a Co jesz? Jak jesz? Nawadniasz organizm?  Czy po akcjach Z tabletkami na przeczyszczenie, jelita wrocily do swojej pracy? Moze jelita sa wciaz wypchane I caly brzuch wywala, bo nie wyprozniasz sie regularnie? Jestes pod opieka psychologa? 

Duzo problemow na raz i tó w bardzo mlodym wieku! Na Twoim miejscu siegnelabym po ksiazke o nadczynnosci tarczycy i na jakis czas schowala wage. Tak naprawde odzywianie jest kluczowe oraz styl zycia czyli racjonalny wysilek fizyczny,  relaks, duzo snu. 

Tabletki na przeczyszczenie zabijaja naturalna flore bakteryjna w jelitach. Tó rozwala organizm. Tego sie nie Da odbudowac jednym kefirkiem. Jelita tó ostatnio  témát na topie jezeli chodzi O zdrowy styl zycia. Tez warto O tym poczytac przy takich problémach I przejsciach (60tabletek na przeczyszczenie??????!).

nataliia90 napisał(a):

ZuzaG. napisał(a):

nataliia90 napisał(a):

ZuzaG. napisał(a):

Podejrzanie dużo piszesz o rzekomym zatrzymaniu  wody, ale prawie nic o tym szybkim spadku wagi... Coś więcej na ten temat? Ile masz lat, wzrost, waga. Jak się  odchudzałaś, jak długo, ile jadłaś, co jadłaś, ile ćwiczysz, jak spędzasz  czas na codzień... To chyba ważne skoro nie miesiączkujesz...
Mam 21 lat, waze około 54kg (ostatnio przytyłam), 164cm wzrostu. Schudłam ponieważ mam zaburzenia odżywiania (stwierdzoną bulimie anorektyczną). Aktualnie jem 1700kcal, cwicze 5 razy w tygodniu około 60-90 minut. Aktualnie siedze cały czas w domu przez sytuację jaką mamy na swiecie, wiec moja jedyna aktywnosc fizyczna to cwiczenia z youtube, dziennie według zegarka spalam około 500kcal biorąc pod uwage i cwiczenia i aktywnosc w ciagu dnia. Miesiaczke mam dostac 6 listopada, wiec cały czas staram sie jesc te 1700kcal, przez ostatni miesiac miałam napady i dzieki temu tak naprawde w tym miesiącu miałam ten jeden dzien okresu, jednak to był tylko jeden dzien..
Czyli nadal się głodzisz... Sorry, ale ja nie mam cierpliwości do anorektyczek wymyślających cudaczne wymówki.Zdrowia życzę.

Aha, jestem anorektyczką, ktora sobie wymysla "wymowki"? Proszę, to zdjecie mojego brzucha, ktory wyglada tak dosłownie codziennie, niezaleznie od pory dnia

ten brzuch i woda to raczej skutek napadów (oprocz Twoich pozopstalych problemow zdrowotnych), które są objawem ED, nie wiem czemu Ty się nie przejmujesz tak bardzo napdami na jedzenie, o któtych wspominasz, tylko głównym problemem jest dla Ciebie woda. jesz 1700 przy sporej aktywności, uwierz mi, ze napady moga sie pojawiac coraz czesciej, organizm zacznie magazynowac wszystko w tluszcz, skoro przez caly czas sie glodzisz. Ja przy swojej aktywnosci fizycznej nieraz mialam napady, kiedy jadlam 1800, a teraz dobijam do 3000 dziennie i wszystko się normuje, a waga nieraz leci. zacznij jesc jak normalna kobieta, nie baw sie w redukcje bo teraz to i tak organizm jest kompletnie zdezorientowany, wiec szkoda Twojego czasu, sił, staran i zdrowia. Dopoki nie zadbaszo zdrowie, nie zaczniesz jesc normalnie to problem bedzie sie poglebial. 

Do cardio organizm sie szybko adaptuje, wiec nie oszukuj sie, ze jedzac takie marne ilosci jedzenia i krecenie 90min dziennie cardio schudniesz. 

Pasek wagi

nuta napisał(a):

nataliia90 napisał(a):

przymusowa napisał(a):

Nuta zawsze wiedziałam, że mądra dziewczyna jesteś :)  Poza tym wszystkim dla mnie to przede wszystkim usg jamy brzusznej, widział to lekarz? Sam tak wysoki brzuch przy szczupłej sylwetce to nie zatrzymywanie wody. Po skórze widać, że miałaś duże zaburzenia odżywiania i kiedyś musiałaś ważyć o wiele więcej skoro skóra w tak młodym wieku jest w takim stanie. Możesz mieć przepuklinę, problem z jelitami, cokolwiek - do lekarza i na usg czy tomografię jamy brzusznej a nie na forum bo szklane kule teraz ciężko dostać, pandemię mamy. Daj Boże, żeby to tylko były słabe mięśnie + np. wysoko usytuowane jelita (tak jak mam ja), wtedy po wypełnieniu robi się właśnie podobny brzuch. I jeszcze jedno, z brzusznym otłuszczeniem doskonale walczą oliwa i orzechy (zwłaszcza włoskie) i zawsze bawi mnie to, że odchudzające się osoby właśnie tych produktów unikają - bo kalorie, doskonały wpływ mają również zresztą na hormony :)
Kiedyś ważyłam 74kg, od tego mam też rozstępy, potem zachorowałam na anoreksje, ważyłam poniżej 45kg i znalazłam się na oddziale zamkniętym. Po wyjsciu ze szpitala zachorowałam na bulimię, i tutaj uwaga - przez 6 lat, niemalże codziennie brałam srodki przeczyszczające, nawet 60 tabletek na raz. Teraz nie biore tego juz od 5 miesięcy, mimo napadów (wymiotowac tez nie wymiotuje). USG miałam w tamtym roku, lekarz powiedział, ze wszystko jest w porządku, ale samego brzucha nikomu nie pokazywałam. 
Dzieki Przymusowa:)Natália, a Co jesz? Jak jesz? Nawadniasz organizm?  Czy po akcjach Z tabletkami na przeczyszczenie, jelita wrocily do swojej pracy? Moze jelita sa wciaz wypchane I caly brzuch wywala, bo nie wyprozniasz sie regularnie? Jestes pod opieka psychologa? Duzo problemow na raz i tó w bardzo mlodym wieku! Na Twoim miejscu siegnelabym po ksiazke o nadczynnosci tarczycy i na jakis czas schowala wage. Tak naprawde odzywianie jest kluczowe oraz styl zycia czyli racjonalny wysilek fizyczny,  relaks, duzo snu. Tabletki na przeczyszczenie zabijaja naturalna flore bakteryjna w jelitach. Tó rozwala organizm. Tego sie nie Da odbudowac jednym kefirkiem. Jelita tó ostatnio  témát na topie jezeli chodzi O zdrowy styl zycia. Tez warto O tym poczytac przy takich problémach I przejsciach (60tabletek na przeczyszczenie??????!).

Jem duzo warzyw, jogurtów, orzechów, makarony, ryz, mięso.. Mysle, ze dostarczam organizmowi potrzebne składniki odżywcze. Pije 2-4 litry wody dziennie. Wypróżniam sie codziennie lub max co dwa dni. Aktualnie nie jestem pod opieką terapeuty, czekam az sytuacja z wirusem sie uspokoi na tyle, bym mogła zacząc chodzic na terapie (pierwszy raz z własnej woli). Jesli chodzi o jelita to codziennie biore probiotyk. Moja endokrynolog jest rowniez dietetykiem, wiec mam nadzieje, ze bedzie mi w stanie napisac czego mam jesc wiecej, a czego raczej unikac, szczegolnie przy niedoczynnosci. W związku z tym wiecznie "wydętym" brzuchem, chciałabym dodac, ze będąc jeszcze dzieckiem miałam cały czas ten brzuch taki wydęty, niektore dzieci tez tak mają, wyglądał on jak piłka. Rozmawiałam o tym z mamą i powiedziała, ze miałam słabo wykształcone miesnie brzucha, jednak nic z tym nie zrobiła. Teraz sama muszę pracowac na tymi mięsniami, wiec kupiłam sobie ciężarki, zamiast wykonywac cardio, zaczne robic treningi siłowe, mysle, ze to jest duzo wazniejsze w mojej sytuacji. I oczywiscie wieksza ilosc kalorii. 

nataliia90 napisał(a):

nuta napisał(a):

nataliia90 napisał(a):

przymusowa napisał(a):

Nuta zawsze wiedziałam, że mądra dziewczyna jesteś :)  Poza tym wszystkim dla mnie to przede wszystkim usg jamy brzusznej, widział to lekarz? Sam tak wysoki brzuch przy szczupłej sylwetce to nie zatrzymywanie wody. Po skórze widać, że miałaś duże zaburzenia odżywiania i kiedyś musiałaś ważyć o wiele więcej skoro skóra w tak młodym wieku jest w takim stanie. Możesz mieć przepuklinę, problem z jelitami, cokolwiek - do lekarza i na usg czy tomografię jamy brzusznej a nie na forum bo szklane kule teraz ciężko dostać, pandemię mamy. Daj Boże, żeby to tylko były słabe mięśnie + np. wysoko usytuowane jelita (tak jak mam ja), wtedy po wypełnieniu robi się właśnie podobny brzuch. I jeszcze jedno, z brzusznym otłuszczeniem doskonale walczą oliwa i orzechy (zwłaszcza włoskie) i zawsze bawi mnie to, że odchudzające się osoby właśnie tych produktów unikają - bo kalorie, doskonały wpływ mają również zresztą na hormony :)
Kiedyś ważyłam 74kg, od tego mam też rozstępy, potem zachorowałam na anoreksje, ważyłam poniżej 45kg i znalazłam się na oddziale zamkniętym. Po wyjsciu ze szpitala zachorowałam na bulimię, i tutaj uwaga - przez 6 lat, niemalże codziennie brałam srodki przeczyszczające, nawet 60 tabletek na raz. Teraz nie biore tego juz od 5 miesięcy, mimo napadów (wymiotowac tez nie wymiotuje). USG miałam w tamtym roku, lekarz powiedział, ze wszystko jest w porządku, ale samego brzucha nikomu nie pokazywałam. 
Dzieki Przymusowa:)Natália, a Co jesz? Jak jesz? Nawadniasz organizm?  Czy po akcjach Z tabletkami na przeczyszczenie, jelita wrocily do swojej pracy? Moze jelita sa wciaz wypchane I caly brzuch wywala, bo nie wyprozniasz sie regularnie? Jestes pod opieka psychologa? Duzo problemow na raz i tó w bardzo mlodym wieku! Na Twoim miejscu siegnelabym po ksiazke o nadczynnosci tarczycy i na jakis czas schowala wage. Tak naprawde odzywianie jest kluczowe oraz styl zycia czyli racjonalny wysilek fizyczny,  relaks, duzo snu. Tabletki na przeczyszczenie zabijaja naturalna flore bakteryjna w jelitach. Tó rozwala organizm. Tego sie nie Da odbudowac jednym kefirkiem. Jelita tó ostatnio  témát na topie jezeli chodzi O zdrowy styl zycia. Tez warto O tym poczytac przy takich problémach I przejsciach (60tabletek na przeczyszczenie??????!).

Jem duzo warzyw, jogurtów, orzechów, makarony, ryz, mięso.. Mysle, ze dostarczam organizmowi potrzebne składniki odżywcze. Pije 2-4 litry wody dziennie. Wypróżniam sie codziennie lub max co dwa dni. Aktualnie nie jestem pod opieką terapeuty, czekam az sytuacja z wirusem sie uspokoi na tyle, bym mogła zacząc chodzic na terapie (pierwszy raz z własnej woli). Jesli chodzi o jelita to codziennie biore probiotyk. Moja endokrynolog jest rowniez dietetykiem, wiec mam nadzieje, ze bedzie mi w stanie napisac czego mam jesc wiecej, a czego raczej unikac, szczegolnie przy niedoczynnosci. W związku z tym wiecznie "wydętym" brzuchem, chciałabym dodac, ze będąc jeszcze dzieckiem miałam cały czas ten brzuch taki wydęty, niektore dzieci tez tak mają, wyglądał on jak piłka. Rozmawiałam o tym z mamą i powiedziała, ze miałam słabo wykształcone miesnie brzucha, jednak nic z tym nie zrobiła. Teraz sama muszę pracowac na tymi mięsniami, wiec kupiłam sobie ciężarki, zamiast wykonywac cardio, zaczne robic treningi siłowe, mysle, ze to jest duzo wazniejsze w mojej sytuacji. I oczywiscie wieksza ilosc kalorii. 

ćwicz siłowo, jedz więcej i daj sobie czas.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.