- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
23 kwietnia 2020, 16:56
Odkad pamietam chciałam mieć okrąglejsza większa pupe, która w zestawieniu z moimi dość masywnymi udami wydaje się mała i jakas taka kwadratowa i wklęsła po bokach. Na siłowni zawsze skupiałam się najbardziej na pośladkach ale efekty były marne. Na początku roku przytyłam pare kg i chciałabym je zrzucić ale boje się ze dużo zejdzie mi właśnie z pupy...
teraz w domu cwicze z gumami (małymi i dużymi) ale ciagle zastanawiam się czy w ten sposób uda mi się poprawić wygląd pośladków? Czy któraś z was widziała efekty samych ćwiczeń domowych? Może macie jakieś zdjęcia porównawcze?
Poza tym moja pupa jest płaska w górnej części (co widać na zdjęciach) i nie wiem jakbym mogła nad tym popracować 😩
Dodałam wiele zdjec bo pod różnymi kątami różnie to wyglada
23 kwietnia 2020, 19:14
Ok, to ja obstawiam to:Nie masz specjalnie małej pupy, ale wygląda jakbyś miała bardzo spięte i przeciążone czworogłowe uda i nieproporcjonalnie małe i rozciągnięte dwugłowe. Nie wnikając co jest przyczyną, a co skutkiem, zaburzona równowaga mięśniowa może BARDZO utrudnić aktywację tych mięśni, na których ci zależy. Poczytaj sobie o lower crossed syndrome. Sprawdź porządnie, jaką masz mobilność zginaczy bioder, czy nie masz przodopochylenia miednicy, popracuj nad rozciąganiem przodu uda i zginaczy, spróbuj skupić się nie tylko na pośladkach, ale też specyficznie na tyle uda, co może być trudne w warunkach domowych, ale do zrobienia. Skontroluj porządnie technikę, jeśli nie umiesz wyłączyć ud w przysiadach, wykrokach, to może być jakimś pomysłem przerzucenie części treningu typowo na mniejsze ćwiczenia izolujące tyłek - tu jak zawsze polecam Breta Contrerasa i jego ćwiczenia domowe.Btw - nie daję ci diagnozy, to nie moja profesja, ale to mi wygląda na kierunek, który mogłabyś przeanalizować na własną rękę - lepiej czas poświęcić na czytanie niż na robienie szkodzących twojej sylwetce ćwiczeń.
spadłaś mi z nieba! ❤️
odkad pamietam mam problem z aktywowaniem pośladków i dni w które udaje mi się je ‚poczuc’ przy hip thrustach czy innych ćwiczeniach po prostu fruwam ze szczęścia.
widzialam wiele ćwiczeń contrerasa i dzięki niemu tez poprawiłam technikę hip thrustow itp. Chociaż i tak często bardziej czuje uda. Tak samo jest podczas biegania/jeżdżenia na hulajnodze itp. Jeśli w ogóle to czuje jedynie lewy pośladek, prawy śpi jak zabity.
Od dawna wszystkim instruktorom na siłowni mówię ze moj prawy pośladek który najciężej mi aktywować jest mniejszy i trochę bardziej wklęsły. Wszyscy mówią mi ze tylko mi się wydaje i ze nic nie czuje w tym pośladku podczas ćwiczeń ponieważ jest silniejszy niż lewy 😩
Jak wroce z pracy to zacznę czytać na temat tego co mi napisałaś. Czy jest to coś co można skorygować czy jestem już skazana na pupe o takim kształcie?
23 kwietnia 2020, 20:22
Masz bardzo fajny tyłek, jeżeli coś Ci go zniekształca to tylko te wzorki na legginsach pod dupa ;)
23 kwietnia 2020, 21:26
masz normalny tyłek :) Płaskodupie to mam ja. Jak stanę bokiem to ledwo widać że cos wystaje na linii uda-tyłek-plecy :P
24 kwietnia 2020, 01:14
Porozmawiaj z fizjoterapeutą, a nie z trenerami siłkowymi, oni raczej ci nie pomogą - mało który ma odpowiednią wiedzę.
Tak, jest możliwe, a nawet bardzo częste, że połowa sylwetki pracuje gorzej i to się powinno korygować + należałoby znaleźć przyczynę takiego stanu rzeczy. Może np. masz jedną nogę trochę krótszą? Ja tak mam, to się przekłada bardzo na treningi. Słabe dwugłowe to też standard i też się nad tym pracuje np. przygotowując się do zawodów sylwetkowych, bo najważniejsza jest symetria muskulatury, nie walenie jednej partii na maksa.
Na pewno musisz wyłapać, w których ćwiczeniach pracujesz najbardziej przodem uda i z tym wyluzować. Może nie robić przysiadów. Może sprawdzą się jakieś ich wariacje - u mnie przysiad bułgarski na trx był topowy, plus goblety - bo je robiłam najpoprawniej. Koniecznie poszukaj co ci wchodzi w tył uda. Ludzie na tył uda trzaskają ciągi, a w sumie mało kto robi je na tyle poprawnie, żeby tył uda aktywować. U mnie dobrze grało uginanie nóg na trx, lub uginanie nóg pod siebie na jakiejś szmatce, na podłodze śliskiej - z takich domowych metod (w brew pozorom to nie są proste ruchy). Np. w rumuńskich ciągach najlepiej łapałam pupę robiąc je na jednej nodze, ale podpierając drugą na czubkach palców, a nie unosząc ją jak się zawsze pokazuje. Popatrz jak wygląda u ciebie sytuacja z głową przyśrodkową mięśnia czworobocznego, która ssie u większości ludzi. Na to są fajne przysiady wykroczne w różnych wariacjach - ten mięsień pięknie buduje kształt uda.
Do tego wiadomo, na pupę tona aktywacji i hip thrustów, ale z ciągłym pilnowaniem, żeby było technicznie i symetrycznie. Jeśli ćwiczysz w domu, to pewnie nie masz presji na ciężar - może i lepiej.
Ogólnie - testuj, testuj, testuj. Różne wariacje, różne kombinacje, z gumą, bez gumy, na jednej nodze, z takim czy innym rozstawem stóp. Patrz po czym gdzie masz zakwasy itd. A po kwarantannie poszukaj sobie dobrego fizjoterapeuty sportowego i umów się na wizytę.
A z plusów - bardzo możliwe, że po takich korekcjach twoje uda będą mieć z profilu smuklejszą linię, pośladki nabiorą kształtu a ładnie je podkreśli zarysowany dwugłowy, więc jest pole do manewru.
Edytowany przez 24 kwietnia 2020, 01:15
24 kwietnia 2020, 07:38
Regularne bieganie... u mnie najszybciej efekty sa na nogach i dupie ;) polecam.
24 kwietnia 2020, 12:48
ludzie już tak przywykli do powypinanych lasek na insta że normalny tyłek wydaje im się dziwny
nooo... masakra jak sie czyta takie posty :<
24 kwietnia 2020, 14:33
prędzej ziemia jest płaska niż twój tyłek
Edytowany przez oliwecka 24 kwietnia 2020, 14:35