Temat: Dentysta - wizyta

Dzień dobry 

Jakiś czas temu poszłam na kontrolę (gabinet prywatny), dentysta zauważył kilka dziurek - rozłozylismy leczenie tak, że teraz czeka mnie ostatnia wizyta - 23 kwietnia. I się zastanawiam czy nie zostanie ona odwołana. Z telefonem czekam do przyszłego tygodnia, bo niewiadomo jak sytuacja zmieni się po 19, ale mam pewną rozkmine. Jeśli nie będzie nowych zaleceń czyli zostanie tak, że gabinety powinny przyjmować tylko nagłe przypadki (a mój przecież taki nie jest, nic mnie nie boli to tylko wypełnienie) a dowiem się, że moja wizyta jednak nie jest odwołana.... Czy to nie będzie trochę niepoważne z ich strony? Poszłybyście wtedy normalnie czy jednak chciały przełożyć wizytę na "lepsze czasy"? A może te zalecenia to tylko takie teoretyczne a praktycznie to wiele gabinetów przyjmuje normalnie? Nie chce wyjść na głupią gdy w razie czego zapytam czy wizyta może być przełożona.

Ja mam ząb zaklejony tymczasowo i miał być dopiero robiony i  moja dentystka do stanu pilnego tego nie zaliczyła i mam czekać do maja aż będą przyjmowac... 

z niepilną rzeczą na pewno teraz bym nie szła. 

Pasek wagi

Ja odwołałam ale nie mam nic poważnego do zrobienia, tylko poprawka czysto kosmetyczna 

przełożyć ale nie nie wiadomo ile, walka z epidemia ma ponoc trwać jeszcze rok.. także ten.. A to tylko prognozy

Wszystko jest możliwe. Ja miałam zrobioną kanałówkę, czekałam na założenie plomby. Dentystka zostawiła mnie na lodzie, bo parę dni wcześniej po prostu zamknęła gabinet i kazała pracownicy odwołać wszystkie wizyty. W efekcie szłam w panice do jedynego dentysty w okolicy, który w ogóle chciał mnie przyjąć, żeby mi włożył jakiś twardsze wypełnienie do zęba...

Poszłabym, w epoce morderczego koronawirusa odwołałabym tylko bardzo inwazyjne, oslabiające organizm zabiegi a łatanie dziur do takich nie należy. 

Większość gabinetów jest zamknięta lub przyjmuje tylko pilne przypadki, więc chyba coś to ma na celu. Tak naprawdę przyjmowanie pacjenta w gabinecie to większe zagrożenie dla dentysty niż dla samego pacjenta. Myślę,że wizyta będzie odwołana,a jeśli nie,to sama powinnaś to zrobić, jak to zwykle ubytki, to nic się nie stanie jak przesuniesz w czasie leczenie o kilka tygodni.

Moja koleżanka asystentka stomatologiczna wraca do pracy od poniedziałku. Pracuje w gabinecie prywatnym do tej pory był całkowicie zamknięty. Ja odwołałabym wizytę, ale tylko dlatego, bo jestem boidupą. Jeśli miałabym tylko jeden mały ubytek to poczekałabym na lepsze czasy. 

Pasek wagi

A ja bym poszła jeśli sami nie odwołali to znaczy że czują się zabezpieczeni. Nie wiadomo ile to swirowanie z koroną potrwa a ząb się cały czas psuje za parę tyg możesz mieć większy ubytek i trzeba będzie wywiercić większą dziurę co osłabi jeszcze bardziej twój ząb. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.