- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
31 marca 2020, 20:14
Czy wg was istnieje przyjaźń damsko męska? Proszę o argumentację jeśli jest tak/nie
31 marca 2020, 21:09
Tak, istnieje?? zawsze mnie to pytanie dziwiło... Mam przyjaciela od czasów szkolnych, w sumie przyjaźnimy się już 15lat?? kiedy on miał dziewczyny, to zawsze był o mnie zgrzyt, bo to niby nienormalna sytuacja i wg niektórych zawsze w pewnym momencie prowadzi do łóżka? dopiero kiedy związał się z moją kuzynką, to nie było problemu- dobrze mnie znała, pozostałe z miejsca były uprzedzone... Kiedy ja poznałam mojego przyszłego męża, to też miałam sytuacje sporne o przyjaciela... Ale mój T szybko sprawę zaakceptował?? mój przyjaciel stał się naszym wspólnym?? był świadkiem na naszym ślubie, jest ojcem chrzestnym pierworodnego, mimo iż ja mam 2braci, a T 1... Zawsze byłam "chłopczycą" i lepiej dogadywałam się z facetami... M jest przystojnym facetem, ale mimo to nigdy nie patrzyłam na niego jak na faceta, bardziej jak tego lepszego brata? choć do tej pory ludzie (w tym mój ojciec, co bardzo mnie boli...) uważają, że kiedy wyjeżdżamy wspólnie na wakacje lub gdzieś razem wychodzimy (M nie ma dziewczyny, ale nie- nie jest gejem), to jest to chora sytuacja i bardzo dwuznaczna... Ale ja to mam gdzieś... Najważniejsze, że sami wiemy, jak jest na prawdę, a nie warto poświęcać przyjaźni, by komuś coś udowadniać???????
Może to ma znacznie, bo ja mam bardzo podobnie. Tak samo na studiach i teraz w zawodzie bardziej otaczam się facetami :)
31 marca 2020, 21:15
istnieje. Zawsze mnie dziwiło, ze ludzi to dziwi ;) ja się zawsze dużo lepiej dogadywałam z mężczyznami.
31 marca 2020, 21:21
Istnieje. Mam przyjaciela, utrzymujemy częsty kontakt telefoniczny że względu na odległość, ale jak się widujemy to nawet i pół nocy potrafimy przegadać. Mój partner go zna, lubi, nie ma problemu z tym, że gdzieś razem jedziemy i wracam późno . Wcześniej też miałam super kumpla ale nasze drogi zupełnie się rozeszły i kontakt trochę się oziebil (ale nadal gadamy). I to była taka przyjaźń, że my razem w weekendy jedliśmy śniadania, wieczorem umawialiśmy się na wspólne gotowanie bądź koktajl i oglądaliśmy serial. Czasem jak czasowo nie mogliśmy się zgrać to chociaż umawialiśmy się na papierosa na osiedlu czy rundkę autem po mieście. Albo... Szliśmy w nocy do piekarni po chleb xD najlepsze czasy ever.
31 marca 2020, 21:28
istnieje. Zawsze mnie dziwiło, ze ludzi to dziwi ;) ja się zawsze dużo lepiej dogadywałam z mężczyznami.
Może te kobitki, które to dziwi to takie typowe seksbomby, którym nikt się nie oprze i po prostu my szare żuczki nie ogarniamy, że można mieć branie u każdego? 😁
31 marca 2020, 21:42
oczywiście, że istnieje. tak samo jak istnieje przyjaźń między osobnikami tej samej płci.
31 marca 2020, 22:01
Może te kobitki, które to dziwi to takie typowe seksbomby, którym nikt się nie oprze i po prostu my szare żuczki nie ogarniamy, że można mieć branie u każdego? ?istnieje. Zawsze mnie dziwiło, ze ludzi to dziwi ;) ja się zawsze dużo lepiej dogadywałam z mężczyznami.
Ale właśnie nie chodzi o powierzchowność w tym momencie. Chodzi o to, że jak ktoś spędza ze sobą dużo czasu i nadaje na tych samych falach to zaczyna sobie myśleć, że może to nie jest tylko przyjaźń i może warto spróbować czegoś więcej? Też miałam taką sytuację, że mój najlepszy przyjaciel się we mnie podkochiwał i robił kilka podejść... Przykre to dla mnie było, a zwłaszcza dla niego. Ograniczyłam kontakt... Zaś moja znajoma zakochała się we własnym przyjacielu i to prawie zakończyło się małżeństwem. Mimo wszystko uważam, że istnieje przyjaźń damsko-męska, ale ja nigdy przyjacielowi nie powiedziałabym pewnych rzeczy, jakie mówię mojej przyjaciółce, więc jest pewne ograniczenie.
31 marca 2020, 22:09
Istnieje ;) mam dwóch przyjaciół, jednego od przedszkola, drugiego od początku studiów. Z pierwszym niedługo stuknie nam 25 lat, zawsze traktowaliśmy się jak rodzeństwo, w tym momencie ma już żonę i małe dziecko, co więcej - z żoną poznali się dzięki mnie ;p Z drugim złapaliśmy kontakt jeszcze na integracji przed studiami i przez kilka lat nasza znajomość ewoluowała w stronę bardzo fajnej przyjaźni.
Miałam też relację, z której ostatecznie wyszedł związek, ale tutaj, mimo że też się niby przyjaźniliśmy, nasz kontakt był jednak od początku trochę inny.
Uważam, że sam fakt bycia różnej płci niczego nie warunkuje.
Edytowany przez xysmenatrix 31 marca 2020, 22:10
31 marca 2020, 22:10
nie istnieje. Często po 10 czy 15 latach okazuje się ze jednak jedna ze stron coś czuje
31 marca 2020, 22:30
Fwb tak
Poza innymi przypadkami- obije mają naście lat, facet jest gejem lub dziewczyna jest nieatrakcyjna.
Edytowany przez 31 marca 2020, 22:34