Temat: Wyniki badań tarczycy

Od jakiegoś czasu doskwiera mi wiele objawów, które wskazywały mi na Hashimoto (ma je też moja mama), m.in. wieczne uczucie zimna, zmęczenie, senność, wahania nastroju - zwykle brak chęci do wszystkiego, totalny brak koncentracji, sucha skóra, a nawet pękające śluzówki nosa, tycie (10kg w ostatni rok) mimo, że stosunkowo niewiele jem, problemy żołądkowe, problemy skórne. Lekarz rodzinny stwierdził, że wyniki są książkowe i nie powinnam się martwić, no ale się martwię, bo miałam nadzieję jednak, że odkryje przyczynę i będę moc temu zaradzić.


Moje wyniki:TSH: 2,75 (0,35-4,94); FT3: 3,59 (1,71-3,71); FT4 0,89 (0,70-1,48); antyTPO 0,18 (0,00-5,61), antyTG 0,46 (0,00-4,11).
Po wizycie poczytałam jeszcze i z tego co wyczytałam Ft3 i Ft4 powinny być na w miarę podobnym poziomie procentowym. Jeśli dobrze rozumiem Ft3 wynosi 94%, a Ft4 24,36% (korzystałam z jakiegoś kalkulatora tarczycowego), czyli dysproporcja duża choć ogólnie każdy wynik jak widać w normie.

Dodam, że mam 25 lat. Bardzo proszę o pomoc co powinnam jeszcze sprawdzić, bo mam szczerze dość tej bezsilności, huśtawki nastrojów i tycia sad Mam wrażenie, że lekarz mnie potraktował na zasadzie "co Ty babo chcesz, weź się do roboty, a nie choroby sobie szukasz", a ja naprawdę chciałabym wrócić do pełni sił. Będę wdzięczna za podpowiedzi! smile

te wyniki są ok. Możesz za pół roku powtórzyć TSH i FT4

Pasek wagi

Wyniki masz bardzo dobre

Sprawdź prolaktyne :) 

Pasek wagi

kurde, jak mi wyszło TSH- 2,83 to mi tu każda krzyczała, że powinno byc poniżej 2 a nawet 1 a autorka ma 2,75 i mówicie, ze dobre :) Gdzieś tam czytałam, że faktycznie w wieku rozrodczym powinno być poniżej 2 a norma uwzględnia również starsze panie i facetów, dlatego sięga aż do 4,94. Lekarze rodzinni bagatelizują jeśli mieścisz się w normie. Polecam udać się z tymi wynikami do endokrynologa, dla swiętego spokoju ducha. Co do reszty wyników to niestety nie wiem - nie znam się, nie drążyłam tematu :)

Pasek wagi

TSH 2,75 dla kobiety w wieku rozrodczym to nie jest dobry wynik, wbrew temu co mówi oficjalny zakres normy. Tym bardziej, że u autorki występują już objawy niedoczynności. TSH nie powinno przekraczać 1,5, a według niektórych, wynik powinien oscylować wokół 1.0

Ja przez jakiś czas miałam polekową, lekką niedoczynność tarczycy, stwierdzoną przez lekarza właśnie przy wynikach TSH 3.0. I wyraźnie odczuwałam pogorszenie stanu zdrowia.

Edit. Zmień lekarza.

Hekate90 napisał(a):

TSH 2,75 dla kobiety w wieku rozrodczym to nie jest dobry wynik, wbrew temu co mówi oficjalny zakres normy. Tym bardziej, że u autorki występują już objawy niedoczynności. TSH nie powinno przekraczać 1,5, a nie według niektórych, wynik powinien oscylować wokół 1.0Ja przez jakiś czas miałam polekową, lekką niedoczynność tarczycy, stwierdzoną przez lekarza właśnie przy wynikach TSH 3.0. I wyraźnie odczuwałam pogorszenie stanu zdrowia.Edit. Zmień lekarza.

te objawy nie muszą być objawami zaburzeń tarczycy, jednorazowy wynik TSH 2,75 przy dobrych wynikach wolnych hormonów to nie jest powód do leczenia. I ja np. napisałam żeby za jakiś czas powtórzyć badania.

Pasek wagi

Doskonałe wyniki.

Pasek wagi

Wyniki ok, ale gdybyś była w ciąży to TSH za duże. Moja Endo twierdzi, że nie powinno wtedy przekraczać 2,5.

Zbadaj się w kierunku insulinooporności. Krzywa cukrowa i insulinowa po obciążeniu 75g glukozą. To na początek.

Pasek wagi

Cześć, W moim przypadku lekarka po przeziębieniu wymacała na tarczycy jakieś nierówności i na tej podstawie skierowała mnie na badanie krwi oraz USG. Anty-tpo oraz tsh wyszły w normie, więc się ucieszyłam, ale wszystko okazało się na USG, gdzie widać liczne guzkowate zmiany. Wczoraj byłam u endokrynolog i jednoznacznie stwierdziła u mnie Hashimoto (mama też je ma). Nie mam brać jeszcze leków, za pół roku zrobić ponowne badanie krwi, za rok USG, ale tarczyca zmniejszyła już swoją objętość. Lekarka stwierdziła, że choroba rozpoczęła się 5 lat temu. Może u Ciebie też dopiero USG coś pokaże?

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.