23 kwietnia 2011, 12:04
czesc. Postaram się napisać jak najkrócej . 7 miesięcy temu na imprezie poznałam faceta. Iskrzyło między nami ostro, no i doszło do tego że się całowaliśmy. Cała impreze spędziliśmy razem, chodzenie za ręce , zazdrosć z jego strony o innych itp. Wszyscy myśleli, że jesteśmy parą. No ale wyszło tak , ze kontaktu ze sobą nie mieliśmy ( musiałam wracać szybko do domu i nawet się z nim nie pożegnałam, czyli generalnie go olałam ). Teraz ( 3 dni temu ) postanowiłam się do niego odezwać na gg. Odpisał , wszystko okej nawet ciągnął temat. Rozmawialiśmy bez przerwy 3h . No i tu jest problem. Mam znowu odezwać się pierwsza, czy czekać na jego ruch? Chyba nie muszę dodawać że bardzo mi sie podoba.
*do napisania do niego zmotywował mnie " koleżanka" która po pijaku wyznała mi , że bardzo jej się on podoba i że z nim pisze. Stwierdziłam " trudno, raz się żyje nie mogę odpuścić bo będę żałować" . Więc to jest dla mnie bardzo ważna sprawa jak widzicie.
Przepraszam za chaotyczne pisanie. Dzięki za wszystkie odpowiedzi.
23 kwietnia 2011, 12:12
Pewnie chłopak też jest nieco zagubiony, może myśli, że specjalnie go olałaś i teraz napisałaś bo ci się nudziło. No bo co, masz żałować? Już lepiej napisz do niego. A jak jemu nie będzie pasowało to sam cię spławi.
23 kwietnia 2011, 12:17
no właśnie, też nad tym myślałam. Tylko nie wiem, czy drugi raz też pierwsza napisać czy czekac na jego ruch. Ale jak sobie pomyślę, że ta " koleżanka" pisze sobie z nim i spycha mnie na boczny tor to szlag mnie trafia ;/ Nie chcę tez wyjść na nachalną .
Edytowany przez mimika1797 23 kwietnia 2011, 12:18
23 kwietnia 2011, 12:23
Wiesz, wydaje mi się, że jeśli od razu nie będziesz mu pierniczyć że ci się nie wiadomo jak podoba itd to nie wyjdziesz na nachalną. A jeśli "koleżanka" z nim pisze to ty też możesz, pal licho co sobie pomyśli, a tak to zmarnujesz szansę.
23 kwietnia 2011, 12:24
a pisz:D:) sprobuj:) Powodzenia
- Dołączył: 2011-04-14
- Miasto:
- Liczba postów: 595
23 kwietnia 2011, 13:01
to może napisz do niego i zaproponuj jakieś spotkanie... pogadasz z nim, zobaczysz dokładnie co i jak
bo tak przez neta to wiadomo, będziesz potem się znowu głowiła...
23 kwietnia 2011, 13:44
niestety spotkanie takie " do pogadania" nie jest wykonalne , ponieważ on mieszka 300 km ode mnie. Najbliższym spotkanie prawdopodobnie odbędzie się na urodzinach naszego wspólnego kumpla lub na koncercie w jego mieście, który jest jeszcze później.
- Dołączył: 2006-05-29
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 3661
25 kwietnia 2011, 12:06
Ojoj. Ile on ma lat? Całowanie naprawdę nic nie znaczy dla faceta. Tylko przyjemność, bez emocji. Wiesz co, możesz do niego napisać, jeśli lubisz takie przygody, jednak Wasza znajomość miałaby już na początku utorowaną drogę - chodziło by o fizyczność. A już na pewno tylko z jego strony. Z wiekem zobaczysz, że mężczyźni tacy są, a szczególnie Ci, którzy się całują na imprezie (i nie tylko całują), później nie odzywając się - to jest norma XXI wieku;). Jeszcze jedna sprawa.. pisanie przez internet nie jest wcale sprawą wielkiej wagi, net nic nie znaczy. Prawdziwym życiem i prawdą jest real, nawet gdybyś rozmawiała z nim godzinami przez internet. Powodzenia - zrobisz to, czego naprawdę będziesz chciała! Pozdrawiam