22 kwietnia 2011, 00:13
Wiem, że powinnam z tym iść do ginekologa, ale zostałam zniechęcona przez poprzedniego, który zbagatelizował mój problem. A może to ja tylko wyolbrzymiam?...
Mam prawie 20 lat, a więc od jakichś 6-7 lat miesiączkuję. Pamiętam, że pierwszy cykl trwał pół roku, kolejne po kilka miesięcy, a potem krócej, jednak bez żadnej reguły. Gdy organizm rzeczywiście świrował, jeden cykl trwał trzydzieści kilka dni, drugi - dwa tygodnie. W pierwszej połowie ubiegłego roku leczyłam trądzik i przez 6 msc zażywałam hormony i to był jedyny czas, gdy krwawiłam regularnie. Po odstawieniu pierwszy cykl był idealny - 28 dni i już się cieszyłam, ze tak zostanie, po czym każdy kolejny wydłużał się wracając do starych nawyków. Przedostatni trwał 35 dni, jednak obecny, to już przegięcie, dziś jest 47. dzień bez okresu!
Dodam jeszcze, że nigdy w życiu nie miałam dwóch jednakowych cykli pod rząd. I tak to wygląda moje utrapienie - "nie znasz dnia, ani godziny".
Być może któraś z Was miała podobny problem i udało jej się go rozwiązać? Być może słyszałyście o podobnych przypadkach i wiecie co może się przyczyniać do owego rozregulowania?
A i jeszcze coś, choć nie wiem czy to ma związek. Co jakiś czas odczuwam ból - kłucie na wys. lewego jajnika. Jest to taki rwący ból, czasem bardzo przypomina skurcz, nawet wyprostowac się wtedy nie mogę...
- Dołączył: 2010-09-23
- Miasto: Łeba
- Liczba postów: 1460
22 kwietnia 2011, 09:55
też miałam identycznie, pierwszą miesiączkę dostałam dość późno 15 lat, później było różnie, cykle min 40 dni, masz 4 miesiące, ginekolog stwierdził PCOS, torbiele na jajnikach. Uciążliwe to jest, nie powiem. Ostatnio zrobiłam 3-miesięczną przerwę w braniu hormonów - pierwszy okres miałam po 1,5 miesiąca, następnego nie doczekałam, bo po USG wyszło, że musiałabym czekać na początek cyklu co najmniej kilka miesięcy(grubość endometrium 4 mm - więc nie miało się co złuszczać). Innego sposobu jak tabletki hormonalne nie ma ale nie jest to też lek, one pomogą Ci normalnie żyć obecnie nie wyleczą problemu.
Czasem przy torblelowatych jajnikach są problemy z zajściem w ciaże, do tego też są tabletki wspomagające, na które moja ginekolog powiedziała "bardzo łądnie sie na nich zachodzi" tzn obecnie nie planuję dziecka ale dobrze, że jest taka możliwość.
- Dołączył: 2006-05-18
- Miasto: Efate
- Liczba postów: 3389
22 kwietnia 2011, 09:56
Koniecznie idź zrobić USG narządów rodnych. Nawet prywatnie. Możesz mieć jakąś torbiel, albo coś innego. Ten ostry ból mi się nie podoba. Jak będziesz miała wynik to wtedy do gina. Ale jeśli chcesz koniecznie na ubezpieczenie, to musisz mieć skierowanie od gina.
- Dołączył: 2010-06-25
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 201
25 kwietnia 2011, 17:51
Znajdź sobie dobrego ginekologa-endokrynologa i zrób sobie badania hormonalne. Hormony to bardzo złożona i delikatna sprawa. Same tabletki anty uciszą sprawę ale nie wyleczą. No i oczywiście to nie będzie naturalna miesiączka, tylko wynik odstawienia. Lekarz musi ci postawić diagnozę co ci jest, które hormony są zaburzone i wtedy można podjąć leczenie.