© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
22 października 2019, 19:58
Dziewczyny, nie mam już siły. Od dłuższego czasu staramy się z mężem o dziecko. Bezskutecznie. Od prawie tygodnia spóznia mi się okres. Zrobiłam w dniu spodziewanej @ test - po południu negatywny. Wczoraj powtórzyłam - znowu negatywny.
Zastanawiam się czy jest sens robienia kolejnego. Boli mnie jajnik, kluje mnie w podbrzuszu. Do ginekologa jestem już umówiona, ale dopiero na 22 listopada.
Może któraś z was też miała negatywne testy, a jednak była w ciąży?
Edytowany przez MeggiGirl 22 października 2019, 19:59
25 października 2019, 08:23
Wiem, że najlepiej zrobić badanie z krwi, ale jakoś mnie blokuje. Może dzisiaj pójdę.
Jestem już zmęczona. Nigdy mi się tyle nie spóźniał okres.
25 października 2019, 10:26
To naprawdę chwilka. W luxmedzie doplacasz 5zl aby było na cito i wiesz przynajmniej na czym stoisz.
25 października 2019, 10:27
Dobra, poszłam. Wyniki będą po południu...
25 października 2019, 10:38
To koniecznie daj znać :)
27 października 2019, 18:50
Hcg nie jest podwyższone, nie jestem w ciąży. @ dalej brak...
27 października 2019, 20:41
To wypadałoby pójść do ginekologa
28 października 2019, 17:31
To wypadałoby pójść do ginekologa[/quot]Wyżej pisałam, że jestem już umówiona.
