- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
30 września 2019, 18:55
Hej! Mam problem. Otóż starsznie wypadają mi włosy od ponad pół roku. Zawsze miałam bardzo bujną czuprynę, fryzjerki zwracały na to uwagę, teraz tych włosów mam garstkę. Suplementuje cały zestaw witamin i minerałów od kilku miesięcy (cynk, selen, Wit gr B, krzem itd praktycznie wszystko co kozna) w ilości 100%, więc nie przesadzam) + biotynę 5mg, żelazo. Był moment, że włosy przestały mi praktycznie wypadać ok mają/czerwca, ale tylko przez chwilę. Mam anemię od niedawna, niedługo idę na badania skontrolować sytuacje, ale wydaje mi się, że jest już wszystko ok, bo dużo lepiej się czuję (a mięsa i podrobów jem sporo, nie wiem skąd ta anemia).
Bardzo się tym stresuję, że włosy nie przestaną mi wypadać. Tym bardziej, że jeśli ktoś znał mnie wcześniej to zwraca mi uwagę, że moje włosy starsznie się przerzedziły i były już smichy chichy na temat tego że przeswituje mi "glaca". Przykre to, bo po każdym przeczesaniu tych włosów wychodzi mnostwo i mimo że rosną szybko to nie ma żadnych nowych. Myślałam, że to może z powodu niedoborów, ale suplementuje się już tak długo a jest gorzej i gorzej. Jakieś pomysły co mogę sprawdzić, w jakim kierunku iść, cokolwiek robić dalej, bo już nie mam pomysłów :( Tsh mam w porządku :(
30 września 2019, 19:11
Albo dieta albo hormony do naprawy. Skonsultuj się z lekarzem, niech zleci dokładne badania.
30 września 2019, 19:13
a badałaś tylko TSH czy wolne hormony też?
Czy jakieś inne dolegliwości oprócz tych włosów masz?
30 września 2019, 19:24
a badałaś tylko TSH czy wolne hormony też?Czy jakieś inne dolegliwości oprócz tych włosów masz?
Wolne też, były w porządku. Ogólnie czuję się słabo, mam bardzo zmęczone mięśnie. Żołądek mnie dość często boli, choć jest dużo lepiej niż bylo i już nie narzekam. I kości mnie bolą, ale to jakaś przewlekła sprawa, nie znam powodu. W sumie wiem, że pewnie nic nie pomożecie, bo sama nie mam pomysłu co jest do kitu, ale jakoś lżej mi się zrobiło kiedy napisałam, bo jak spojrzałam na siebie uważniej w lustrze to teraz chodzę ciągle poddenerwowana tym jak niewiele włosów mi zostało :/
30 września 2019, 20:08
Zbadaj TSH. Mi też włosy lecą, plus inne objawy i mam TSH na 7.56!
30 września 2019, 20:12
Zbadaj TSH. Mi też włosy lecą, plus inne objawy i mam TSH na 7.56!
Ręce opadają... i nie chcą się podnieść
30 września 2019, 20:15
Ręce opadają... i nie chcą się podnieśćZbadaj TSH. Mi też włosy lecą, plus inne objawy i mam TSH na 7.56!
O co ci chodzi? Przez was wszystkie bije taka nienawiść, że szkoda słów... kobieta kobiecie wrogiem.
30 września 2019, 20:18
O co ci chodzi? Przez was wszystkie bije taka nienawiść, że szkoda słów... kobieta kobiecie wrogiem.Ręce opadają... i nie chcą się podnieśćZbadaj TSH. Mi też włosy lecą, plus inne objawy i mam TSH na 7.56!
Za każdym razem zastanawiam się tylko, czy ty robisz to celowo? Nienawiść, o mój smutku...
30 września 2019, 20:35
O co ci chodzi? Przez was wszystkie bije taka nienawiść, że szkoda słów... kobieta kobiecie wrogiem.Ręce opadają... i nie chcą się podnieśćZbadaj TSH. Mi też włosy lecą, plus inne objawy i mam TSH na 7.56!
Napisała, że tsh ma w normie
Edytowany przez 30 września 2019, 20:35