Temat: Wypadające włosy :(

Hej! Mam problem. Otóż starsznie wypadają mi włosy od ponad pół roku. Zawsze miałam bardzo bujną czuprynę, fryzjerki zwracały na to uwagę, teraz tych włosów mam garstkę. Suplementuje cały zestaw witamin i minerałów od kilku miesięcy (cynk, selen, Wit gr B, krzem itd praktycznie wszystko co kozna) w ilości 100%, więc nie przesadzam) + biotynę 5mg, żelazo. Był moment, że włosy przestały mi praktycznie wypadać ok mają/czerwca, ale tylko przez chwilę. Mam anemię od niedawna, niedługo idę na badania skontrolować sytuacje, ale wydaje mi się, że jest już wszystko ok, bo dużo lepiej się czuję (a mięsa i podrobów jem sporo, nie wiem skąd ta anemia).

Bardzo się tym stresuję, że włosy nie przestaną mi wypadać. Tym bardziej, że jeśli ktoś znał mnie wcześniej to zwraca mi uwagę, że moje włosy starsznie się przerzedziły i były już smichy chichy na temat tego że przeswituje mi "glaca". Przykre to, bo po każdym przeczesaniu tych włosów wychodzi mnostwo i mimo że rosną szybko to nie ma żadnych nowych. Myślałam, że to może z powodu niedoborów, ale suplementuje się już tak długo a jest gorzej i gorzej. Jakieś pomysły co mogę sprawdzić, w jakim kierunku iść, cokolwiek robić dalej, bo już nie mam pomysłów :( Tsh mam w porządku :(

Albo dieta albo hormony do naprawy. Skonsultuj się z lekarzem, niech zleci dokładne badania.

a badałaś tylko TSH czy wolne hormony też?

Czy jakieś inne dolegliwości oprócz tych włosów masz?

Pasek wagi

staram_sie napisał(a):

a badałaś tylko TSH czy wolne hormony też?Czy jakieś inne dolegliwości oprócz tych włosów masz?

Wolne też, były w porządku. Ogólnie czuję się słabo, mam bardzo zmęczone mięśnie. Żołądek mnie dość często boli, choć jest dużo lepiej niż bylo i już nie narzekam. I kości mnie bolą, ale to jakaś przewlekła sprawa, nie znam powodu. W sumie wiem, że pewnie nic nie pomożecie, bo sama nie mam pomysłu co jest do kitu, ale jakoś lżej mi się zrobiło kiedy napisałam, bo jak spojrzałam na siebie uważniej w lustrze to teraz chodzę ciągle poddenerwowana tym jak niewiele włosów mi zostało :/ 

Zbadaj TSH. Mi też włosy lecą, plus inne objawy i mam TSH na 7.56! 

koniecznie zbadaj tarczycę + d 3

zakrecona.monia napisał(a):

Zbadaj TSH. Mi też włosy lecą, plus inne objawy i mam TSH na 7.56! 

Ręce opadają... i nie chcą się podnieść

Zoe23 napisał(a):

zakrecona.monia napisał(a):

Zbadaj TSH. Mi też włosy lecą, plus inne objawy i mam TSH na 7.56! 
Ręce opadają... i nie chcą się podnieść

O co ci chodzi? Przez was wszystkie bije taka nienawiść, że szkoda słów... kobieta kobiecie wrogiem. 

zakrecona.monia napisał(a):

Zoe23 napisał(a):

zakrecona.monia napisał(a):

Zbadaj TSH. Mi też włosy lecą, plus inne objawy i mam TSH na 7.56! 
Ręce opadają... i nie chcą się podnieść
O co ci chodzi? Przez was wszystkie bije taka nienawiść, że szkoda słów... kobieta kobiecie wrogiem. 

Za każdym razem zastanawiam się tylko, czy ty robisz to celowo? Nienawiść, o mój smutku...

zakrecona.monia napisał(a):

Zoe23 napisał(a):

zakrecona.monia napisał(a):

Zbadaj TSH. Mi też włosy lecą, plus inne objawy i mam TSH na 7.56! 
Ręce opadają... i nie chcą się podnieść
O co ci chodzi? Przez was wszystkie bije taka nienawiść, że szkoda słów... kobieta kobiecie wrogiem. 

Napisała, że tsh ma w normie

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.