- Dołączył: 2011-03-01
- Miasto: Antananarywa
- Liczba postów: 442
18 kwietnia 2011, 16:38
Dziś podjęłam pierwszą w swoim życiu, poważną pracę. Nie jestem z niej zadowolona bo marzyłam o czymś zupełnie innym a szara rzeczywistość ściągnęła mnie z łoskotem na ziemię. Dodatkowo dołuje mnie to że mój mąż znalazł pracę która go satysfakcjonuje i jest dobrze płatna. Wiem że żadna praca nie hańbi ale mimo wszystko czuję się z tym źle, a jak jeszcze sobie przypomnę co mi wpajano od małego, o tym że powinnam spełniać swoje marzenia itp to płakać mi się chce.
Dziewczyny, jak zaczynałyście swoją karierę zawodową?
18 kwietnia 2011, 16:42
Ja zaczęłam od biura podróży, na obsłudze klienta. Praca... Delikatnie mówiąc wkurzająca, ale głównie przez atmosferę, a nie przez klientów. Potem zostałam pilotem wycieczek, ale nie o tym całe życie marzyłam (mimo, że praca ciekawa). W końcu studiuję, to, na czym mi zależało i jak będzie dalej- nie wiem.Cierpliwości... Lepiej mieć kasę z czegoś, co Cię nie satysfakcjonuje, niż nie mieć jej wcale. A w międzyczasie możesz szukać czegoś innego, co pozwoliłoby Ci spełnić swoje ambicje.
- Dołączył: 2010-06-18
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3539
18 kwietnia 2011, 16:46
Mi się dziwnym trafem udało. Moja pierwsza praca centrum handlowe- Taberna Saponaria czyli biokosmetyki. Obecna- wody toaletowe i akcesoria do paznokci.