- Dołączył: 2010-05-01
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1596
12 kwietnia 2011, 19:08
Ostatnio przed kolokwiami/egzaminami notorycznie zarywam noce. Czy wy też? Jak sobie z tym radzicie? Chodzi mi o to, czy:
- śpicie kilka godzin/minut, czy w ogóle? ja wolę w ogóle albo max 15 min, tylko wtedy rano nie umieram, ale jak długo tak sie pociągnie???
- jecie coś w nocy czy tylko picie / nic???
- jak na drugi dzień? Zwłaszcza chodzi mi o jedzenie. Co powinno się jeść? Słyszałam, że człowiek wtedy pochłania więcej tłuszczy, ale czy to prawda? Ja nie zauważyłam, ale może???
12 kwietnia 2011, 19:13
Po zarwanej nocy nie chce mi się jeść, tylko pić. Najczęściej odsypiam ok.16-17. Przez noc piję tylko wodę.
12 kwietnia 2011, 19:27
już wyleczylam się z zarywania nocy. takie zakuwanie jest nieefektywne.
12 kwietnia 2011, 19:35
Ja tylko pije wode, kawe, herbate.