10 kwietnia 2011, 20:45
Witajcie. Dwa lata temu leczyłam się na depresję. Potem było ok, aż do teraz, gdy wyjechałam na studia i zamieszkałam sama. Nic mnie nie cieszy, mam zmienne nastroje, napady smutku i euforii na zmianę. Nie wiem co robić, nie chcę brać tabletek znów. Może spróbuję czegoś innego, tylko czego (witaminy?, jakaś aromaterapia??) Pomóżcie (antydepresanty brałam przy okazji leczenia anoreksji) . Czy moze ktoś mi pomóc?
- Dołączył: 2010-08-26
- Miasto: Czekolandia
- Liczba postów: 2672
10 kwietnia 2011, 20:47
przyjaciele, ludzie ... oni pomogą ... wiem coś o tym
- Dołączył: 2010-04-04
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 1055
10 kwietnia 2011, 21:09
albo nowe hobby.. mnie pomogło.. :)
10 kwietnia 2011, 21:11
wiem co czujesz, ja mam to samo mimo że mam męża, dziecko z niczego nie jestem zadowolona, życie ucieka mi przez palce. Nie mam przyjaciół..........
- Dołączył: 2010-12-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 635
10 kwietnia 2011, 21:11
fitness! ruch ruch i jeszcze raz ruch do upedłego... jak nie masz $ na fitness to wyjdz i biegnij aż padniesz :) a jak wrócisz weź chłodny prysznic... i tak wkółko... codziennie...
10 kwietnia 2011, 21:16
Spróbuję, dzięki za odpowiedzi. Mam nadzieję że się uda ...
- Dołączył: 2010-12-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 635
10 kwietnia 2011, 21:19
powodzenia! :) jak bedziesz w warszawie daj znać to Cię kopnę w tyłek dla poprawy nastroju ;)
- Dołączył: 2011-03-25
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 150
10 kwietnia 2011, 21:23
Naturalne antydepresanty to: słońce, czekolada, ryby, banany i awokado.
Spróbuj obyć się bez leków. Znajdź sobie jakieś ciekawe hobby, coś co będzie Cię cieszyć.
Ale jeśli objawy, które wymieniłaś będą się nasilać i bardzo uprzykrzać życie Tobie i bliskim, to nie zwlekaj jednak z wizytą u lekarza. Nie warto się męczyć. Wiem coś o tym, od 2 tygodni jestem bez leków. A leki p/depresyjne biorę od kilkunastu lat - z kilkuletnimi przerwami.
Mam nadzieję, że słońca coraz więcej będzie i pokonasz smutek.
- Dołączył: 2011-04-04
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 6
11 kwietnia 2011, 16:41
witaminy Ci nie pomoga, chyba że przez anoreksję masz braki... Z racji i depresji i anoreksji, czy przebytej czy też obecnej, powinnaś być pod stałym nadzorem Specjalistów. Raczej nie jest najlepszym sposobem siedzenie w internecie...ruch, świeże powietrze, znajomi(niekoniecznie cały tabun, czesto leoiej jeden a dobry...).Trzymaj się!!!!Trzymam za Ciebie kciuki, wierz, że Ci się uda!Ja pokonałam depresję 10letnią i bulimię i inne g...a:D pozdrawiam!