- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 marca 2019, 17:02
Hej,
Miałyście kiedyś wykonywaną kolonoskopię? A może słyszałyście opinie znajomych, rodziny? Czy jest się czego bać? Jestem już po gastroskopii którą ledwo przeżyłam, ale chyba najbardziej strach mnie obleciał na myśl o kolonoskopii. Czy to boli? Czy jest tylko nieprzyjemne? Czy to prawda że ból jest nie do zniesienia i nawet jak podają znieczulenie to nic nie pomaga? :(
1 marca 2019, 19:50
Chce uspokoic ze oba te badania sa do wytrzymania,wcale nie musi byc podane znieczulenie ogolne. Sama to przerabialam a jednoczesnie bylam pielegniarka w Endoscopy Clinic , szpital RVH w Montrealu. Codziennie robilismy okolo 60 badan w 4 pokojach zabiegowych. Nie bylo krzykow,wrzaskow a pacjenci byli tylko pod dzialaniem lekkich narkotykow i uspokajaczy. Demerol (przeciwbólowy o działaniu narkotycznym) i Valium podane dozylnie. Poniewaz jelito grube jest puste po przygotowaniu , jego sciany sa ze soba blisko i trzeba wpuszczac powietrze przez kolonoskop zeby otworzyc sobie droge aby posuwac sie do przodu. Kolonoskop ma okoklo 2,5 m dlugosci bo musi przejsc cala droge od odbytu do wyrostka jelita slepego. Ten dyskomfort powstaje wlasnie po napelnieniu powietrzem. Ponizej widac otwarte powietrzem jelito grube i jego segmentacje ktore skurczami przepychaja kal do wyjscia. Pieknie oczyszczone jelito do badania.Zadnych resztek kalu-to bardzo wazne czystosc jelita.
Prawie 95% pacjentow mowilo ze samo przygotowanie do badanie jest gorsze niz samo badanie-potwierdzam. Gastroskopia to krotkie badanie ,jedno jest wazne tylko sluchac lekarza i wykonywac polecenia a bedzie bezproblemowo. Sa ludzie ktorzy nie chca zadnych lekow bo np ida do pracy i czuja sie swietnie. Panika to najgorszy doradzca i nie wolno sie temu poddac.
W znieczuleniu ogolnym robilismy tylko pacjentow o slabej psychice,z choroba Crohna ,lub tacy ktorym nalezalo usunac duzo polipow itp. Jeden gabinet i jeden dzien w m-cu byl zarezerwowany dla tych pacjentow
Dziewczyny nie panikujcie sa inna duzo gorsze badania.Odpowiem na kazde pytanie ,odwagi zycze slabszym. Don't panic!!!!
Edytowany przez bermudy25 1 marca 2019, 19:53
1 marca 2019, 19:50
Osobiście nie miałam, ale będąc kiedy w szpitalu zakumplowałam się z dziewczyną , która miała gastro i kolonoskopię. Po badaniach mówiła, że gastroskopia była gorsza. Chyba bardziej męczące było dla niej picie środka przeczyszczającego dzień przed. Ból porównywała do wzdęcia. Sama nie wiem czy dałabym sobie zrobić to na żywca, gastroskopię miałam pod narkozą więc szacun, że poradziłaś sobie bez ;)
Identyczne spostrzeżenia ma moja mama, porównując oba badania. Samą kolonoskopia, jak sama mówiła, "mogłaby mieć choćby i co tydzień"; bardziej uciążliwy był okres przygotowawczy, czyli głodówka i środek przeczyszczajacy- tym bardziej, że mama jest cukrzykiem i bała się reakcji organizmu na niejedzenie przez tyle godzin (a badanie wcale nie było rano, tylko ok. 13.00). Ale ostatecznie wytrzymała i głód, i kilkadziesiąt posiedzeń w toalecie;) i samo badanie, które wspomina jako całkiem spoko i niemal bezbolesne - ponoć ukrycie bólu było przez dosłownie dwie sekundy, gdy sonda przechodziła przez jakiś "zakręt" i lekarka uprzedził, że w tym momencie może zaboleć.
Ale jak wyżej dziewczyny pisały - przy zdrowym jelicie bólu nie będzie (pani doktor sama mówiła, że dawno tak pięknych kiszek nie widziała...); moja koleżanka z kolei - której ostatecznie podczas kolonoskopii zdiagnozowano wrzodziejące zapalenie jelita grubego wraz z pobraniem wycinków - podczas badania skręcała się z bólu.
1 marca 2019, 19:56
Pobieranie wycinkow (biopsja) z jelita jest absolutnie bezbolesne ,gdyz nie ma tam zakonczen nerwowych. Wiec niektore osoby opowiadaja bajki i strasza innych.
1 marca 2019, 19:59
Ja miałam gastroskopie i spokojnie moglabym pojsc jeszcze raz, lekarki mbie pochwalily ze taka grzeczna pacjentka :D kolonoskopie miala mama, dostała głupiego Jasia i nic nie czuła
1 marca 2019, 20:03
Pobieranie wycinkow (biopsja) z jelita jest absolutnie bezbolesne ,gdyz nie ma tam zakonczen nerwowych. Wiec niektore osoby opowiadaja bajki i strasza innych.
Może nieprecyzyjne napisałam- w ostatnim zdaniu chodziło mi o to, że chorobę zdiagnozowano jej na podstawie badania z pobraniem wycinķów, a sam ból związany był pewnie z tym, że jelito było owrzodzone. Ale wiadomo też, że odczuwanie bólu to kwestia wysoce indywidualna.
1 marca 2019, 20:09
Zapłaciłam za znieczulenie 200 zł i słodko sobie spałam. Dużo gorsze był siedzenie w WC i szczypanie tyłka :) z powodu oczyszczania jelit oraz dieta.
Edytowany przez Marisca 1 marca 2019, 20:11
1 marca 2019, 21:14
Jesli jelito jest zdrowe badanie jest ok a jeśli chore bol okropny tak jak u mnie na następne badanie idę pod narkoza!!!!!
a można wiedzieć jaka to choroba jelit, że tak okropnie bolało? Współczuję. Ja również się obawiam jakiejś choroby lub utajonego krwawienia ze wzgledu na niewyjaśnioną anemię przy wadze ponad 100kg i jedzeniu wszystkiego;/ do tego ciągłe biegunki na przemian z zaparciami i wieczne bulgotanie po zjedzeniu czegokolwiek;/ mimo, że boję sie badania to wiem że nie mam jak go uniknąc
1 marca 2019, 21:26
troszkę dziwne myślenie to operację jakąkolwiek też będziesz brała na żywo bo mogą coś Ci zrobić, no coś Ty... 21 wiek, weź znieczulenie i nie ma się czego bać, naprawdę, a robiąc na żywca jeszcze się ruszysz z bólu i dopiero może być problem
1 marca 2019, 22:00
Dla mnie od badania gorsze było przygotowanie do niego. Miałam pod narkozą i nic strasznego.(:
1 marca 2019, 22:19
no własnie myślałam, ale podobno jest niebezpiecznie nie czuć i nie mieć swiadomosci co człowiekowi robią, że np w razie bólu będziesz krzyczeć a w narkozie nic nie powiesz a przecież zdarzają się nawet przebicia jelita. Więc już jednak wole bez, chociaż prędzej zejdę niż doczekam tego badania tak sie boję.Gastroskopia jest dużo gorsza. Także na spokojnie :) A skoro tak się boisz to nie myślałaś o narkozie?
Nie za bardzo rozumiem jak mogło by się to wydarzyć, skoro na końcu endoskopu jest kamerka i operator widzi co się dzieje - nie wiem więc jak miałby przebić to jelito. Jedynie mogę sobie wyobrazić taką sytuację, gdyby kolonoskopia robiona była na ślepo i ktoś by pchał na chama. Wydaje mi się, że wiele takich opowieści, to jakieś banialuki wyssane z palca :)