Temat: Plamienie po ćwiczeniach.

Od niedawna zaczęłam ćwiczyć i biegać/chodzić na szybkie marsze. Biegam rzadko, raz-dwa razy w tygodniu, około 4 km, w domu ćwiczę trzy razy w tygodniu z planem treningu siłowego z sfd - mam tylko jedną hantlę o łacznej wadze obciążników 10 kg. Przysiady robię z całą "naładowaną" hantlą, a ćwiczenia na ręce po 2,5 kg obciążenia na rękę. Bardzo często pojawiają się u mnie plamienia i boli mnie podbrzusze - w trakcie biegania ból jest taki, że muszę się zatrzymywać i plamienie pojawia się od razu, po treningu siłowym na przykład na drugi dzień. Czym może to być spowodowane? Przecież nie dźwigam dużo ciężarów.

U ginekologa byłam w sierpniu, w USG nic nie wyszło, o cytologii wiem tylko, co powiedział mi lekarz, że jest dobra. Jest się czym martwić czy to normalne?

Pasek wagi

Mi zdarzyło się to tylko raz, w dniu, w którym po prostu przeholowałam... Poszłam na siłownię pieszo (w obie strony było to około 10km), na siłce ćwiczyłam 2,5h, a potem zahaczyłam jeszcze o basen (przepłynęłam jakieś 1025m). Stawiam po prostu na przetrenowanie się, zbyt duży wysiłek na twoje możliwości.

Pasek wagi

Może przysiady z 10kg to za dużo? Zwłaszcza że jak piszesz ćwiczyć zaczęłaś od niedawna... JA bym się czymś takim martwiła zwł że to nie jest jednorazowe plamienie a regularne..na dodatek połączone z silnym bólem przy bieganiu(w ogóle nie wiem jak biegniesz 4km skoro cię coś boli a więc organizm daje znać że coś jest bardzo nie halo..) . Powtórzyła bym usg i powiedziała lekarzowi o bólu i krwawieniu, to nie jest normalne, może zleci inne badania dodatkowo...

Liandra napisał(a):

Może przysiady z 10kg to za dużo? Zwłaszcza że jak piszesz ćwiczyć zaczęłaś od niedawna... JA bym się czymś takim martwiła zwł że to nie jest jednorazowe plamienie a regularne..na dodatek połączone z silnym bólem przy bieganiu(w ogóle nie wiem jak biegniesz 4km skoro cię coś boli a więc organizm daje znać że coś jest bardzo nie halo..) . Powtórzyła bym usg i powiedziała lekarzowi o bólu i krwawieniu, to nie jest normalne, może zleci inne badania dodatkowo...

Hmm, jeśli trenuje tak cały czas, przy czym zakładamy, że jest to ponad jej możliwości, to nic dziwnego, że dziewczyna plami za każdym razem po takim wysiłku. Badała się, wyniki wyszły ok. 

Autorko, spróbuj zaprzestać ćwiczeń na 2-3 dni, potem przez kilka dni tylko spaceruj, nie przemęczaj się zbytnio i dużo wypoczywaj. Zobaczysz, czy będzie jakaś poprawa. Jeśli nie - marsz z powrotem do lekarza. Poprzedni mógł coś przegapić.

Pasek wagi

Spróbuj kilka razy z mniejszym obciążeniem może? Też obstawiam na przeholowanie, choć dziwna jest ta regularność. Z drugiej strony 10 kg to też nie jest 70. Moja córka waży teraz 14 kg i ciągle ją podnoszę, robię z nią jakieś przysiady itp (oczywiście nie porównuję tego broń boże do regularnych ćwiczeń), ale też mam jakie takie pojęcie jaki to ciężar i nie jest to tak, że po kilku takich podniesieniach jej mam ochotę umrzeć z przemęczenia i na pewno też nie plamię. Może ćwiczysz za długo a może jednak jest to kwestia zdrowotna. Chyba bym pocisneła ginekologa o jakies dodatkowe badania. Kiedyś czytałam że HPV moze się objawiac takimi krwawieniami powysiłkowymi. Może to być też jakas infekcja - choć infekcję ginek powinien wykryć raczej. Popros o skierowanie na badanie w kierunku HPV i może jakąs cytologię? To tak na szybko co mi do głowy przychodzi. No chyba, ze po prostu się przetrenowujesz, ale gdybac sobie można. A jesli ginekolog będzie bagatelizował to idź do innego, dla własnego zdrowia psychicznego

Pasek wagi

Tylko ja naprawdę ważę bardzo dużo - 83 kg/173 cm. Wszędzie trąbią, że ćwiczenia siłowe są najlepsze itd. a te 10 kg to jest chyba nic dla moich mięśni, skoro codziennie muszą dźwigać 80 kg. Jak ból brzucha pojawia się przy ćwiczeniach, to na chwilę przystaję, czekam i przechodzi po chwili. To takie dziwne uczucie - nagłe kłucie, a później tępy ból i mam wrażenie, jakby coś ciężkiego nosiła zaraz nad wzgórkiem łonowym. Cytologię miałam niedawno - nic nie wyszło. Spróbuję się tak nie przemęczać, a jak nie przejdzie, to pójdę do innego lekarza.

Niemniej myślałam, że to normalne i czasami się u niektórych zdarza.

Pasek wagi

A możliwe,  żebyś była w ciąży?

Pasek wagi

Zdarza sie czesto - przy przetrenowaniu, niekiedy potegowane przez nieodpowiednio dobrana diete i niedobory mikroelementow, a takze dlatego ze organizm zle odczytuje wydzielane w czasie treningu hormony - w ang nazywa sie to breakthrough bleeding. Jezeli wykluczylas przyczyny natury medycznej, w tym PCOS, nie masz zalozonej spirali antykoncepcyjnej ani problemow z krzepliwoscia krwi to wyglada na typowe breakthrough bleeding. To ile kgramow to nie sa wartosci bezwgledne - zalezy co i jak cwiczylas wczesniej, czy sie odchudzalas, w jakiej kondycji sa twoje miesnie, wreszcie z jaka intensywnoscia cwiczysz: jakie przerwy robisz miedzy seriami i miedzy cwiczeniami. Widac żądasz od swojego ciala za duzo i za szybko. Bol ktory opisujesz sugeruje przeciazenie. Zwolnij, mniej niekiedy znaczy lepiej :D Tak, cwiczenia silowe sa fantastyczne bo pozwalaja ograniczac utrate tkanki miesniowej w trakcie odchudzania, ale mozesz je robic wolniej, mniejsza ilosc powtorzen, regularnie dluzsze przerwy pomiedzy seriami i pomiedzy cwiczeniami. Na razie porob bez obciazenia. Bieganie tez zaczyna sie od interwalow: szybki marsz / jog. Jak ty cwiczysz?

ja plamie po zumbie i skakaniu na skakance. I jestem po wizycie u gina i tez wszystko ok. Więc może po prostu coś nie służy danemu organizmowi 

Mam podobny problem. Też byłam u gina i wszystko ok. Też nie wiem co z tym zrobić...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.