- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
22 września 2018, 07:20
Hallo, czy ma ktos doswiadczenie z akupunktura? czy jest tu ktos komu faktycznie pomogla?
Poniewaz bylam u lekarzy i nie umieja mi pomoc, czasem mam wrazenie ze traktuja jak hipohondryczke (ostatnia wizyta u laryngolog) - to majac okazje udalam sie do chinczyka na konsultacje. Mam problem z oddychaniem , w nocy zatyka mi drogi oddechowe i musze wstawac, cos cieplego pic, badz uzyc spreyu by znowu usnac. Zadnej nocy nie przespalam w calosci od dwoch lat.
Chinczyk twierdzi ze to nerki zle dzialaja i ze trzeba pobudzic prace meridian nerek. Nie wiem czy umawiac sie na zabiegi akupunktury, czy sa bolesne i czy wogole cos to moze dac. Jesli ktos tu jest, komu zabiegi akupunktury pomogly to prosze o wypowiedz. Nie chodzi mi o teoretyzowanie na podstawie domyslow.
Edytowany przez Berchen 22 września 2018, 07:22
22 września 2018, 08:45
Idź, co Ci szkodzi. Najwyżej stracisz trochę kasy, jeśli to nie pomoże, a szkodzić chyba nie zaszkodzi. Medycyna konwencjonalna w wielu przypadkach jest nieskuteczna, więc warto poszukać gdzie indziej.
22 września 2018, 09:28
Dwóm osobom z mojej najbliższej rodziny zabiegi akupunktury bardzo pomogły przy bólach kręgosłupa i nóg. W tym drugim przypadku były to przewlekłe dolegliwości po rwie kulszowej i poprawa była już po pierwszej wizycie. Nakłuwania opisywali jako niebolesne. Rzeczywiście masz bardzo przykre dolegliwości i może warto spróbować :)
22 września 2018, 10:12
Moja koleżanka pozbyła się sporych mięśniaków macicy.
22 września 2018, 10:47
Nie brałaś pod uwagę, że uzaleznilas się od sprayu do nosa? ;)
też bym na to stawiała... sama cierpię na polekowy nieżyt nosa - od dwóch lat, non stop, muszę używać xylorinu, bo inaczej totalnie nie mogę oddychać. już raz mi się udało samodzielnie z tego wyjść i dziś również planuję zacząć, bo mam tego dość. płukanie zatok różnymi ziołami mi bardzo pomogło za pierwszym razem.
22 września 2018, 16:51
też bym na to stawiała... sama cierpię na polekowy nieżyt nosa - od dwóch lat, non stop, muszę używać xylorinu, bo inaczej totalnie nie mogę oddychać. już raz mi się udało samodzielnie z tego wyjść i dziś również planuję zacząć, bo mam tego dość. płukanie zatok różnymi ziołami mi bardzo pomogło za pierwszym razem.Nie brałaś pod uwagę, że uzaleznilas się od sprayu do nosa? ;)
22 września 2018, 17:36
też bym na to stawiała... sama cierpię na polekowy nieżyt nosa - od dwóch lat, non stop, muszę używać xylorinu, bo inaczej totalnie nie mogę oddychać. już raz mi się udało samodzielnie z tego wyjść i dziś również planuję zacząć, bo mam tego dość. płukanie zatok różnymi ziołami mi bardzo pomogło za pierwszym razem.Nie brałaś pod uwagę, że uzaleznilas się od sprayu do nosa? ;)
Życzę powodzenia ;) bez tego dziadostwa da się żyć, mnie udało się rzucić krople po 7 latach używania. Ale pierwsze dwa tygodnie... Masakra ;)
22 września 2018, 22:58
Życzę powodzenia ;) bez tego dziadostwa da się żyć, mnie udało się rzucić krople po 7 latach używania. Ale pierwsze dwa tygodnie... Masakra ;)też bym na to stawiała... sama cierpię na polekowy nieżyt nosa - od dwóch lat, non stop, muszę używać xylorinu, bo inaczej totalnie nie mogę oddychać. już raz mi się udało samodzielnie z tego wyjść i dziś również planuję zacząć, bo mam tego dość. płukanie zatok różnymi ziołami mi bardzo pomogło za pierwszym razem.Nie brałaś pod uwagę, że uzaleznilas się od sprayu do nosa? ;)
Jak tak was czytam to juz sama nie wiem , nie sadze by bylo to to ale pomyslalam ze mozna sprobowac i uznac ze juz nie bede wogole sprau uzywac, obojetnie jak bede sie czula. Moze to tez bedzie rozwiazanie.
23 września 2018, 10:56
Życzę powodzenia ;) bez tego dziadostwa da się żyć, mnie udało się rzucić krople po 7 latach używania. Ale pierwsze dwa tygodnie... Masakra ;)też bym na to stawiała... sama cierpię na polekowy nieżyt nosa - od dwóch lat, non stop, muszę używać xylorinu, bo inaczej totalnie nie mogę oddychać. już raz mi się udało samodzielnie z tego wyjść i dziś również planuję zacząć, bo mam tego dość. płukanie zatok różnymi ziołami mi bardzo pomogło za pierwszym razem.Nie brałaś pod uwagę, że uzaleznilas się od sprayu do nosa? ;)
Krummel - 7 !!!! lat, koszmar. Napisz jak z tego wyszlas prosze. Po tym jak poczytalam na ten temat przypuszczam ze faktycznie moze to byc tez u mnie - dwa lata temu po operacji robionej przez nos faktycznie uzywalam sprayu napewno dluzej niz mozna , nie sadzilam ze juz po 5ciu dniach zaczyna sie uzaleznienie - jak widac nie do konca bylam swiadoma tempa rozwoju uzaleznienia. Czy wastarczy odstawic i jaki czas sie meczyc i nigdy nie uzywac?