- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
26 kwietnia 2018, 10:31
Jak wiecie kocham kolorowe buty ktore sa odzwierciedlwniem mojej kolorowej duszy. Po poszukiwaniach znalazlam w koncu miejskie buty. Jednak teraz mam dylemata ale nie bynajmiej o kroj czy fason ale kolor. No wiec ktory fajniejszy na lato, bardziej uniwersalny by pasowal i do spodni o do sukienki?
Co sadzicie?
26 kwietnia 2018, 10:55
Kolor nie ma znaczenia, bo do sukienki żadne z nich nie będą pasować. Zresztą, inne buty się zakłada do sukienki niebieskiej, inne do czerwonej, no chyba że są neutralne. Poza tym one są kolorowe? Wszystkie jakieś mdłe i bez wyrazu.
26 kwietnia 2018, 11:03
te z cementem w sumie fajnie wygladają, takie surowe i naturalne ;)
ja mam prawie same ciepłe kolory, więc mi by zielone pasowały, ale zobacz co Ty masz, i pewnie skonczy sie na pierwszych ;)
Edytowany przez Cyrica 26 kwietnia 2018, 11:03
26 kwietnia 2018, 11:07
te z cementem w sumie fajnie wygladają, takie surowe i naturalne ;)ja mam prawie same ciepłe kolory, więc mi by zielone pasowały, ale zobacz co Ty masz, i pewnie skonczy sie na pierwszych ;)
26 kwietnia 2018, 11:17
mam duzo brazow, czarnego( fuj) i grantowego. Ale zamierzam odswiezyc szafe i nakupowac sobie mnostwo pstrokacizny:)te z cementem w sumie fajnie wygladają, takie surowe i naturalne ;)ja mam prawie same ciepłe kolory, więc mi by zielone pasowały, ale zobacz co Ty masz, i pewnie skonczy sie na pierwszych ;)
no tak, wiosenna szafa lekarstwem na wszystko, jestem na podobnym etapie:) z tą pstrokacizną to trzeba ostrożnie, bo potem się okazuje, że masz pełno ciuchów a skompletować nie ma co, żeby to miało ręce i nogi.
26 kwietnia 2018, 11:27
Wybrałabym pierwsze, bo tylko w tym modelu ta gumka na wierzchu ma odmienny od pozostałych kształt i układ - a te poniższe mi się nie widzą właśnie z tego powodu (od czasów wczesnoszczęnięcych tenisówek zawsze mnie te małe gumki po bokach drażniły ;)
26 kwietnia 2018, 11:50
Jeśli już to pierwsze i w wersji jasnej, dla mnie te drugie są straszliwie toporne z tym prymitywnym szyciem, pierwsze tez takie sobie no ale już lżejsze nieco.
Zerknęłam -można znaleźć bardziej odpowiadające opisowi- "kolorowe" -pstrokate i letnio kwiatowe niż te mocno stonowane które pokazałaś ;) choćby tu mnóstwo do porównania https://domodi.pl/buty/buty-damskie/espadryle-damskie
Edytowany przez 26 kwietnia 2018, 12:00
26 kwietnia 2018, 11:54
jakoś mi się kojarzą z obdartymi nogami, nie lubie tego stylu bo skarpetek do tego nie założę, rajstopy trzeba bo na gołe nogi to niezbyt