Temat: kombinezon na wesele....? figura rożek OCENA

Proszę Was o modową pomoc ;)

Za trzy tygodnie mam wesele i brak pomysłu na strój. Figura rożek, 172 cm, waga 63 kg. 

Podoba mi się taki kombinezon (zdj. poniżej), ale dostępny jest tylko w białym kolorze, a wiem, że niektórzy mają jakieś dziwne problemy z bielą na weselach i nie chcę, żeby mnie jakaś sfrustrowana dziewczyna winem oblała :P 

Natomiast jeśli chodzi o sukienki, to jest jakiś dramat. Obecne w sklepach fasony mi totalnie nie pasują :/

Sukienka musi być prosta, bo przy moim braku talii wszystkie rozkloszowane modele wyglądają fatalnie. Natomiast zabudowana pod szyję góra także odpada, bo mam za duży biust na to. 

Pytanie do dziewczyn o figurze rożka z dużym biustem - jakie fasony dobrze na Was leżą? Co mi możecie polecić?

Pasek wagi

misiekewelina napisał(a):

A ja bym jednak poszła w rozkloszowanie! Ale nie takie jak tu były wklejone zdjęcia, spódnice piankowe, ale coś delikatnego np:

Ładna sukienka, bardzo, ale ja mam duży biust, który nie wygląda jakoś fenomenalnie w tak opiętych górach. Dodatkowo wtedy materiał mi się podnosi do góry i talia wypada zaraz pod biustem. Wyglądam strasznie grubaśnie. Jak taka nabita baba.  

Pasek wagi

kupuj ta co ja :D te proponowane rozkloszowane są babcine 

madziutek.magda napisał(a):

misiekewelina napisał(a):

A ja bym jednak poszła w rozkloszowanie! Ale nie takie jak tu były wklejone zdjęcia, spódnice piankowe, ale coś delikatnego np:
Ładna sukienka, bardzo, ale ja mam duży biust, który nie wygląda jakoś fenomenalnie w tak opiętych górach. Dodatkowo wtedy materiał mi się podnosi do góry i talia wypada zaraz pod biustem. Wyglądam strasznie grubaśnie. Jak taka nabita baba.  

To może być takki krój, ale z dekoltem w kopertę. Poza tym nie same kształty decydują o wyborze ubrania. Ja jestem niska i też ma problem cokolwiek kupić, bo talia w sukienkach jest na wysokości moich bioder, ale to nie znaczy, że dany fason mi nie pasuje, po prostu sukienka była szyta na wyższa osobę. 

Ja nie wiem co jest z tymi taliami - jestem średniego wzrostu, a też mam w większości kiecek talię dużo za wysoko, na żebrach. Strasznie tego nie lubię. nie wiem, może to ma wydłużać nogi i chować brzucho, ale efekt jest śmieszny wręcz.

Jeszcze podoba mi się coś takiego, ale obawiam się, że za takie pieniądze może to być szmatka. Myślicie, że by mi pasowało?

Pasek wagi

madziutek.magda napisał(a):

misiekewelina napisał(a):

A ja bym jednak poszła w rozkloszowanie! Ale nie takie jak tu były wklejone zdjęcia, spódnice piankowe, ale coś delikatnego np:
Ładna sukienka, bardzo, ale ja mam duży biust, który nie wygląda jakoś fenomenalnie w tak opiętych górach. Dodatkowo wtedy materiał mi się podnosi do góry i talia wypada zaraz pod biustem. Wyglądam strasznie grubaśnie. Jak taka nabita baba.  

bo nie tak jak misiej wstawia, tylko zaszewki pod biustem i wysoki łuk wcięcia. Nie masz dużego biustu, tylko go workujesz niepotrzebnie. Materiał ma nie zwisać ani centymetra przy fasonach względnie dopasowanych.

Marisca napisał(a):

madziutek.magda napisał(a):

misiekewelina napisał(a):

A ja bym jednak poszła w rozkloszowanie! Ale nie takie jak tu były wklejone zdjęcia, spódnice piankowe, ale coś delikatnego np:
Ładna sukienka, bardzo, ale ja mam duży biust, który nie wygląda jakoś fenomenalnie w tak opiętych górach. Dodatkowo wtedy materiał mi się podnosi do góry i talia wypada zaraz pod biustem. Wyglądam strasznie grubaśnie. Jak taka nabita baba.  
To może być takki krój, ale z dekoltem w kopertę. Poza tym nie same kształty decydują o wyborze ubrania. Ja jestem niska i też ma problem cokolwiek kupić, bo talia w sukienkach jest na wysokości moich bioder, ale to nie znaczy, że dany fason mi nie pasuje, po prostu sukienka była szyta na wyższa osobę. 

To w takim razie czysto hipotetycznie może i pasuje mi taki fason, ale NIGDY nie znalazłam konkretnej sukienki, która by dobrze na mnie wyglądała. 

Pasek wagi

madziutek.magda napisał(a):

misiekewelina napisał(a):

A ja bym jednak poszła w rozkloszowanie! Ale nie takie jak tu były wklejone zdjęcia, spódnice piankowe, ale coś delikatnego np:
Ładna sukienka, bardzo, ale ja mam duży biust, który nie wygląda jakoś fenomenalnie w tak opiętych górach. Dodatkowo wtedy materiał mi się podnosi do góry i talia wypada zaraz pod biustem. Wyglądam strasznie grubaśnie. Jak taka nabita baba.  

To ja bym zrobiła tak: kupiła sukienkę w jakiej się dobrze czujesz i dopasowala ja w talii u krawcowej (ta co pokazałaś marszczy Ci się pod biustem, a jakby ja tam zawęzić?), albo szukalabym przylegajacej, ale mającej wstawki ciemniejsze z boku coś w ten deseń (zdj z znalezione w internecie):

Pasek wagi

Cyrica napisał(a):

madziutek.magda napisał(a):

misiekewelina napisał(a):

A ja bym jednak poszła w rozkloszowanie! Ale nie takie jak tu były wklejone zdjęcia, spódnice piankowe, ale coś delikatnego np:
Ładna sukienka, bardzo, ale ja mam duży biust, który nie wygląda jakoś fenomenalnie w tak opiętych górach. Dodatkowo wtedy materiał mi się podnosi do góry i talia wypada zaraz pod biustem. Wyglądam strasznie grubaśnie. Jak taka nabita baba.  
bo nie tak jak misiej wstawia, tylko zaszewki pod biustem i wysoki łuk wcięcia. Nie masz dużego biustu, tylko go workujesz niepotrzebnie. Materiał ma nie zwisać ani centymetra przy fasonach względnie dopasowanych.

Chętnie bym taką sukienkę z zaszewkami kupiła. Ale w sieciówkach nie uświadczyłam takiej chyba nigdy. Potrzeba pewnie przeróbek krawieckich albo lepszej jakości sklepów? 

Pasek wagi

A byłaś w takich małych butikach z damskimi ubraniami? Ja wiem, że one wyglądają często tak, że nam się wydaje, że tylko nasze matki i babcie coś tam dla siebie znajdą, ale moim zdaniem tam można spotkać naprawdę dobrze uszyte ubrania na dorosłe kobiety.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.