- Dołączył: 2010-12-28
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 101
8 marca 2011, 10:27
Witajcie.
Zrobiłam ostatnio przegląd szafy. Mam w niej bardzo dużo za małych ubrań. Tylko kilka z nich jest z okresu, kiedy byłam chudsza. Większość kupiłam, bo mi się bardzo podobały i stwierdziłam, że jak schudnę to będę je nosić. I jeszcze ich nie nosiłam. Tylko problem jest taki, że musiałabym naprawdę sporo schudnąć żeby były dobre. Też tak macie? Tez kupujecie ubrania z nadzieją, że kiedys je włożycie? Ja mam takich ubrań chyba więcej niż takich, które aktualnie noszę. Eh to jakaś paranoja chyba:)
- Dołączył: 2010-09-10
- Miasto: Gwadelupa
- Liczba postów: 4035
8 marca 2011, 10:28
absolutnie nie posiadam
wywalam albo oddaję wszystko co jest stare, nie dopasowane, już mi się nie podobna itp.
- Dołączył: 2011-03-07
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 26
8 marca 2011, 10:31
Hej,
najwidoczniej jest to typowe dla Wrocławia, bo i ja po ostatnich porządkach stwierdziłam ze "szafa pełna a chodzić nie ma w czym" bo sporo w niej rzeczy na mniejszy rozmiar. Zawsze sobie wmawiam że a) na bank uda mi się w nich wyglądać szałowo jak już osiągnę swój cel i b) ma to być dodatkową motywacją dla mnie, w końcu zapłaciłam za to niemałe pieniądze więc przynajmniej raz chciałabym w tym gdzies wyjsc.
8 marca 2011, 10:32
teraz juz nie mam takich
ale ostaly mi sie jakies bojówki z czasów ano gdzie wazyłam 48 i mimo 53kg teraz sa na mnie dobre
warto miec takie ciuchy bo stanowia skale porównawcza zwłaszcza jak zaezy nam na obwodach
Edytowany przez CandyFloss22 8 marca 2011, 10:33
- Dołączył: 2010-08-09
- Miasto:
- Liczba postów: 506
8 marca 2011, 10:33
Ja kupuję obcisłe a później uznaję, że tu mi się wylewa, tam mi się wylewa i nie bd w tym chodzić..
8 marca 2011, 10:34
Nie. Nie kupuję za małych ubrań. Przez jakiś czas miałam natomiast dużo za małych ubrań z okresu anoreksji, których się jednak pozbyłam, kiedy ostatecznie doszłam do wniosku, że nawet jak schudnę to a) już nie do tak drastycznie wychudzonych rozmiarów, b) tamte ubrania były już po prostu niemodne.
- Dołączył: 2010-04-04
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 1055
8 marca 2011, 10:34
nie kupuję takich rzeczy, odkąd zaczęłam tyć po diecie to przestałam cokolwiek kupować. Z myślą- kupię jak schudnę. Przy moich przygodach z wagą obecnie mam w domu ciuchy od rozmiaru 46 do 36. Za duże i za małe pochowane. Teraz noszę 42. jak tylko czuję, że mniejszy rozmiar robi się luźny to szukam czegoś 1 mniejszy ( a wierzcie, że mam w domu wszystkie.. ;/) i jak tylko dopinam to w tym chodzę. Gdybym poczuła, że coś jest za luźne myślałabym, że już tak dużo schudłam.. że mogę sobie odpuścić. A to tylko złudne wrażenie. Oczywiście nie noszę za ciasnych rzeczy, bo to okropnie wygląda.
- Dołączył: 2010-12-28
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 101
8 marca 2011, 10:34
LadyCandy - dokładnie też sobie wyznaczam takie punkty;p
Dziewczyny, ale mi nie chodzi o te ubrania, które kiedys się nosiło a teraz są za małe, albo za stare. Chodzi mi o nowe, wogóle nie noszone. Takie, które czekają na te chudzsze czasy. Tylko, że te chudsze czasy coś nie nadchodzą:(
- Dołączył: 2011-03-07
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 26
8 marca 2011, 10:39
Spokojnie Saszolka :) Damy radę, tylko , mam nadzieję że nie będzie to trwało wiecznie zeby nasze ekstra ciuchy z czasem się nie zrobią rzeczywiscie niemodne :):)
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO KOBITKI KOCHANE :)
- Dołączył: 2006-11-20
- Miasto: Nyc
- Liczba postów: 921
8 marca 2011, 10:40
Mam i to kilka kartonów! Ciuszki w rozmiarze 32 i 34 sprzed 2 lat wszystkie noszone naturalnie. Leżą i czekają na lepsze czasy gdy schudnę
Nigdy nie kupuje z myślą - może kiedyś do tego schudnę.
Edytowany przez andres 8 marca 2011, 10:41
- Dołączył: 2010-12-28
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 101
8 marca 2011, 10:40
speranza - za ciasne ubrania okropnie wyglądają. nawet jak już troche schudnę i się wcisnę w te maleńkości to czuje się okropnie. drażnią mnie osoby, które na siłe noszą za małe ubrania. Uważam, że osoba w ubraniach dopasowanych do sylwetki (w sam raz) wygląda o wiele lepiej niż taka, która wkłada o rozmiar za małe i tylko eksponuje boczki, brzuch itd. Osoby, które opinaja ubraniami to i owo wydaja mi się grubsze niż te, które umiejętnie dobierają stroje, mimo, że ważaą więcej.
Mam nadzieję, że zrozumiałyście o co mi chodzi w tym bełkocie:)