- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
31 października 2016, 21:01
Pierwsze spotkanie z kimś z internetu. Spotkanie, nie randka, więc nie idziemy do żadnej wykwintnej restauracji, tylko do jakiejś kawiarni, oboje jesteśmy w wieku studenckim. I tak się zastanawiam, czy wypada na to spotkanie pójść ubrana "na luzie", w dżinsach, parce i sportowych butach, czy raczej takie coś nie będzie mile widziane?
I mam jeszcze drugie pytanie tak z ciekawości - w czym wy zazwyczaj chodzicie na pierwsze spotkania/pierwsze randki (jeśli chodzicie)?
31 października 2016, 21:19
ubierz się tak, żebyś czuła się swobodnie ;)
Nigdy nie spotkałam sie z nikim z internetu a na pierwsza randkę zawsze chodziłam w sukience. Nie od razu, ze super eleganckiej albo bardzo krótkiej :) ale dobrze sie czuje. Tak samo jak wolę zeby sie facet wbił w koszulę a nie przyszedł w wygniecionej koszulce ;)
31 października 2016, 21:21
Jeansy jako baza ok, ale nic sportowego bym do nich nie wkładała, raczej w przeciwnym kierunku bym poszła.
Ja wolałabym założyć jednak coś, w czym dobrze się czuję, ale jednak bardziej kobiecego, jakąś sukienkę, spódnicę, do tego obcas.
Edytowany przez kropka36 31 października 2016, 21:23
31 października 2016, 21:21
Ja na pierwsze spotkanie z moim mężem poszłam w zwykłych jeansach, balerinach, na kolejne w trampkach bo poszliśmy na spacer do lasu, ale miałam wtedy 20 lat, teraz bym się pewnie ubrała bardziej kobieco ;)
31 października 2016, 21:21
no pewnie, ze wypada. ubierz sie na luzie, tak zebys czula sie swobodnie i wygodnie.
31 października 2016, 22:33
staram się założyć coś dziewczęcego :P ;)
31 października 2016, 23:18
Ja poznałam swojego chłopaka przez internet i na pierwsze nasze spotkanie poszłam w jeansach, do tego koturny, ładna bluzka i ramoneska. Było mi wygodnie i w zasadzie ubrałam się tak jak chodzę na co dzień. Ja właśnie wole na pierwsze randki/spotkania etc. iśc ubrana na luzie bardziej , tak jak czuje się najlepiej a nie na siłę w kiecke wskakiwać bo właśnie wole żeby sobie facet nie pomyślał od razu, że wystroiłam się dla niego :D chociaż w sportowych butach bym nie poszła ale może to dlatego, że po prostu nie chodzę w takich nigdy :)
1 listopada 2016, 00:29
Ja ubierałam się tak jak chodzę na co dzień, "stroiłam" się na randki kiedy robiło się już poważniej ;)