Temat: Buty z sieciówek - reklamacja

Witajcie,

jakie macie doświadczenia z kupnem butów w sieciówkach? (H&M, Beshka, Stradivarius, House, Reserved, itp.)

Głównie chodzi mi, gdzie raczej nie ma problemów z ewentualną reklamacją?

Nie od dziś wiadomo, że jakoś butów z takich sklepów bywa różna. Już wiem, że - jeśli chodzi o reklamacje - to szerokim łukiem muszę omijać CCC i zastanawiam się, gdzie ewentualnie mogłabym kupić obuwie na jesień?

Z własnego doświadczenia wiem, że w Housie nie ma z reklamacją problemów - buty się rozkleiły i zwrócono mi pieniądze, no ale właśnie... rozkleiły się.

Od razu mówię, że kupuję buty ja 1 sezon, więc nie chcę wydawać na nie fortuny. 

Pasek wagi

mi w housie powiedxieli ze daja karte podarunkowa jak cos nie teges z butami, w ccc nie mialam problemow, h&m jakos do mnie nie przemawia na ciuchach sie przejecjslam

W Bershce nie pamiętam dokładnie, ale sprzedawczyni mi powiedziała że mam zatrzymać paragon w razie reklamacji itp, na rok chyba . .

ja powiem tak: na pewno przechowywać paragony! ;-)

całe życie kupowałam skórzane buty, zazwyczaj dobrych polskich marek.

ale że jest tyle pięknych "trendowych"  rzeczy w sieciówkach, to stwierdziłam "zaryzykuję" i kupiłam balerinki z czubatym noskiem (istnieje coś takiego? - w każdym razie były to buty na płaskiej podeszwie) takie jakby zamszowe, w pięknym, buraczkowym kolorze, w h&m. z założenia miały być na jeden sezon... ale to co one zrobiły, przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Po ok. 1,5 miesiąca od kupna (oczywiście przy dość intensywnym użytkowaniu) podeszwa odpruła się od buta!!! żałuję, że nie mam paragonu, kosztowały 59 zł., więc jakoś to przeżyję, ale irytuje mnie sam fakt, że zapłaciłam pieniądze za coś, co się tak szybko zepsuło! gdybym miała paragon, na pewno bym zareklamowała.

poza tym, poza reklamacją jest jeszcze odpowiedzialność sprzedającego z tytułu rękojmi.

CCC strasznie oszukuje  zreklamacjami,autentyczna historia.Klientka przyniosła buty do reklamacji a pracownica w tym samym czasie ,gdy klientka mówiła juz drukowała odmowę.

w Kazarze kazdy zakupiony towar ma 2 lata gwarancji od daty zakupu. w wakacje zerwal mi sie pasek w sandalkach kupionych w zeszlym roku i bez problemu naprawili mi buty :) oczywiscie wazny paragon jest podstawa do reklamacji towaru.

jakos zima reklamowalam skorzane kozaki kupione w TK Maxx i nawet moglam sobie wybrac czy chce zwrot pieniedzy czy naprawe butow. wybralam zwrot pieniedzy, bo szybko mi sie nudza rzeczy .. ;)

Oprocz tego ze jakosc jest kiepska to te buty sa niewygodne, ze sztucznych materialow, szkoda mi stop na takie cos. wole miec 1 pare dobrych niz 20 beznadziejnych. 

Oprocz tego ze jakosc jest kiepska to te buty sa niewygodne, ze sztucznych materialow, szkoda mi stop na takie cos. wole miec 1 pare dobrych niz 20 beznadziejnych. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.