- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
4 czerwca 2015, 20:31
'80 bardziej. Równie wdzięczne jak cienkie podkolanówki. Prawie jak pas cnoty, o ile planuje się wieczorne spacery po parku, w dniu meczu piłkarskiego lokalnej drużyny.
4 czerwca 2015, 20:32
Posiadam takie, mam 158cm wzrostu i krótkie nóżki - są świetne :) wysoki stan je wydłuża, spodnie zasłaniają brzuch, który wydaje się płaski :) jedyny minus jest taki, że nie podkreślają pośladków i nie widać, czy mamy płaskie siedzenie, czy może dwie piłki (idąc modą Kardashianek)
4 czerwca 2015, 20:36
Posiadam takie, mam 158cm wzrostu i krótkie nóżki - są świetne :) wysoki stan je wydłuża, spodnie zasłaniają brzuch, który wydaje się płaski :) jedyny minus jest taki, że nie podkreślają pośladków i nie widać, czy mamy płaskie siedzenie, czy może dwie piłki (idąc modą Kardashianek)
gdzie kupilas?
4 czerwca 2015, 20:36
Mogę spytać z ciekawości dlaczego? :)Te spodnie kojarzą mi się z biedą i zaniedbaniem, albo ogólnie z takim wyglądem:
Możesz spytać, pewnie :D Ale nie umiem konkretnie odpowiedzieć. Może chodzi o to, że ubrania innych ludzi zaczęłam zauważać pod koniec lat 90, a ten fason noszony był wówczas przez kobiety, które zdobywały jakieś podniszczone ciuchy "po Niemcach", potem na wielkiej fali weszły biodrówki (dzwony!) i każdy kto chciał dobrze wyglądać omijał spodnie, które pokazujesz szerokim łukiem. Może gdzieś w głębokiej podświadomości mam obraz jakiejś pani, która nosiła te spodnie, a otoczenie źle o niej mówiło, albo sama jej nie lubiłam. Nie wiem. Myślę, że ktoś 10 lat ode mnie młodszy mógłby mieć podobny stosunek do spodni-dzwonów (mam 27 lat). Przyszedł moment, kiedy dzwony zaczęły być wybitnie passe. Teraz już ich na nikim nie widuję. Ale pewnie wrócą, tak samo jak Twoje spodnie ze zdjęcia.
4 czerwca 2015, 20:42
Możesz spytać, pewnie :D Ale nie umiem konkretnie odpowiedzieć. Może chodzi o to, że ubrania innych ludzi zaczęłam zauważać pod koniec lat 90, a ten fason noszony był wówczas przez kobiety, które zdobywały jakieś podniszczone ciuchy "po Niemcach", potem na wielkiej fali weszły biodrówki (dzwony!) i każdy kto chciał dobrze wyglądać omijał spodnie, które pokazujesz szerokim łukiem. Może gdzieś w głębokiej podświadomości mam obraz jakiejś pani, która nosiła te spodnie, a otoczenie źle o niej mówiło, albo sama jej nie lubiłam. Nie wiem. Myślę, że ktoś 10 lat ode mnie młodszy mógłby mieć podobny stosunek do spodni-dzwonów (mam 27 lat). Przyszedł moment, kiedy dzwony zaczęły być wybitnie passe. Teraz już ich na nikim nie widuję. Ale pewnie wrócą, tak samo jak Twoje spodnie ze zdjęcia.Mogę spytać z ciekawości dlaczego? :)Te spodnie kojarzą mi się z biedą i zaniedbaniem, albo ogólnie z takim wyglądem:
Właśnie dzwony wróciły, tylko mniej się je widuje na ulicach bo jakoś dalej mają mała siłę przebicia:) ja jednak wolę rurki lub ewentualnie rurki z wysokim stanem:)
4 czerwca 2015, 20:44
a mnie sie podobaja o dziwo dla mnie sa bardzo kobiece, moze dlatego ze podkreslaja talie
4 czerwca 2015, 20:46
na modelce wygladaja fajnie, ale nie wiem jak by na mnie lezaly -jestem dosc niska .. ale maja wyzszy stan, wiec sadze, ze by mi pasowaly
4 czerwca 2015, 20:54
Właśnie dzwony wróciły, tylko mniej się je widuje na ulicach bo jakoś dalej mają mała siłę przebicia:) ja jednak wolę rurki lub ewentualnie rurki z wysokim stanem:)Możesz spytać, pewnie :D Ale nie umiem konkretnie odpowiedzieć. Może chodzi o to, że ubrania innych ludzi zaczęłam zauważać pod koniec lat 90, a ten fason noszony był wówczas przez kobiety, które zdobywały jakieś podniszczone ciuchy "po Niemcach", potem na wielkiej fali weszły biodrówki (dzwony!) i każdy kto chciał dobrze wyglądać omijał spodnie, które pokazujesz szerokim łukiem. Może gdzieś w głębokiej podświadomości mam obraz jakiejś pani, która nosiła te spodnie, a otoczenie źle o niej mówiło, albo sama jej nie lubiłam. Nie wiem. Myślę, że ktoś 10 lat ode mnie młodszy mógłby mieć podobny stosunek do spodni-dzwonów (mam 27 lat). Przyszedł moment, kiedy dzwony zaczęły być wybitnie passe. Teraz już ich na nikim nie widuję. Ale pewnie wrócą, tak samo jak Twoje spodnie ze zdjęcia.Mogę spytać z ciekawości dlaczego? :)Te spodnie kojarzą mi się z biedą i zaniedbaniem, albo ogólnie z takim wyglądem:
Mam gdzieś na dnie szafy stare dzwony - przestałam je nosić w 2007, kiedy obkupiłam się w rurki. Niedawno je przymierzałam, żeby zobaczyć, czy sie zmieszczę i wiem, ze w tym fasobie jest mi o wiele lepiej. Fajnie podkreślają tyłek, uda przestają się wydawać wielkie... ale problem z zakupem był spory, bo nie jestem wysoka i wszystkie były za długie. Pamiętam jak dziewczyny (w tym ja) chodziły zimą z nogawkami mokrymi z tyłu aż do kolan. Albo szurały nimi o ziemię, to było wiecznie brudne... jak mnie tak kiedyś tato zobaczył, powiedział, że nigdzie nie wyjdę dopóki się nie przebiorę :D
Edytowany przez anna987 4 czerwca 2015, 20:54
4 czerwca 2015, 20:57
gdzie kupić nie wiem i nie obchodzi mnie to bo dla mnie te spodnie są odpychajace jak dla babochlopow lub zabieganych mamusiek. Lata 80 kiedy wśród kobiet modny był styl na faceta jak np szerokie poduszki i za długie poły w marynarkach + straszna trwała.
4 czerwca 2015, 21:06
Mam gdzieś na dnie szafy stare dzwony - przestałam je nosić w 2007, kiedy obkupiłam się w rurki. Niedawno je przymierzałam, żeby zobaczyć, czy sie zmieszczę i wiem, ze w tym fasobie jest mi o wiele lepiej. Fajnie podkreślają tyłek, uda przestają się wydawać wielkie... ale problem z zakupem był spory, bo nie jestem wysoka i wszystkie były za długie. Pamiętam jak dziewczyny (w tym ja) chodziły zimą z nogawkami mokrymi z tyłu aż do kolan. Albo szurały nimi o ziemię, to było wiecznie brudne... jak mnie tak kiedyś tato zobaczył, powiedział, że nigdzie nie wyjdę dopóki się nie przebiorę :DWłaśnie dzwony wróciły, tylko mniej się je widuje na ulicach bo jakoś dalej mają mała siłę przebicia:) ja jednak wolę rurki lub ewentualnie rurki z wysokim stanem:)Możesz spytać, pewnie :D Ale nie umiem konkretnie odpowiedzieć. Może chodzi o to, że ubrania innych ludzi zaczęłam zauważać pod koniec lat 90, a ten fason noszony był wówczas przez kobiety, które zdobywały jakieś podniszczone ciuchy "po Niemcach", potem na wielkiej fali weszły biodrówki (dzwony!) i każdy kto chciał dobrze wyglądać omijał spodnie, które pokazujesz szerokim łukiem. Może gdzieś w głębokiej podświadomości mam obraz jakiejś pani, która nosiła te spodnie, a otoczenie źle o niej mówiło, albo sama jej nie lubiłam. Nie wiem. Myślę, że ktoś 10 lat ode mnie młodszy mógłby mieć podobny stosunek do spodni-dzwonów (mam 27 lat). Przyszedł moment, kiedy dzwony zaczęły być wybitnie passe. Teraz już ich na nikim nie widuję. Ale pewnie wrócą, tak samo jak Twoje spodnie ze zdjęcia.Mogę spytać z ciekawości dlaczego? :)Te spodnie kojarzą mi się z biedą i zaniedbaniem, albo ogólnie z takim wyglądem:
Właśnie za to nie lubię dzwonów:wiecznie brudne nogawki:)