Temat: Rajstopy w pracy

Mam pytanie,  czy uważacie za niestosowne żeby w pracy nie zakładać  rajstop do spódnicy? Ja pracuje pracuje służbie zdrowia, nie noszę jakiś kusych spódnic, ale przy tych upałach u nas w pracy jest gorąco. Właśnie kłócilam się z koleżanką która uważa a, że to jest niestosowne wg savoir, ja zaś uwazam ze dla nas to nie ma znaczenia,  bo nie pracujemy w biurze. Chce dodać, że ta koleżanka bardzo mocno się maluje, ma ostre czerwone usta. 

Proszę o opinie 

czarodziejka10 napisał(a):

A może pomysleć że kryteria pojęcia Elegancki trochę się zmieniło z biegiem lat ?Kiedyś wyjście bez gorsetu było nie do pomyslenia Wiadomo że są miejsca i sytuacje kiedy rajstopy i czółenka na szpilce to mus , ale czy zawsze ?Kiedy widzę Pańcie na szpilach na plaży albo potykające się na kostce brukowej na starówce to wcale mi to na elegancję nie wygląda . Ale one pewnie myslą że jest inaczej

Nie rozumiem takiego myślenia - zasady savoir-vivre nic nie mówią o gorsecie, więc taka trochę nieudolna ironia. Oczywiście, że nie zawsze rajstopy i czółenka na szpilce to mus, znowu kłaniają się zasady savoir-vivre - rajstop się nie zakłada na plażę, ani do sukienek "weekendowych"/casualowych. Natomiast poza tymi wyjątkami jest to zwyczajnie nieeleganckie. Tyle, bez sensu jest naginanie reguł, jak mniemam z powodu własnej wygody/modowych upodobań. Tym bardziej mnie to dziwi, że najwięcej do powiedzenia mają osoby, które jak widać reguł savoir-vivre nie znają. Nikt nie jest zmuszany przecież do zakładania rajstop, ale jeżeli tego nie robi to w pewnych sytuacjach jest nieelegancki - wolny wybór oczywiście, ale chyba nie warto wmawiać innym, że białe jest czarne. 

czarodziejka10 napisał(a):

Cyrica napisał(a):

czarodziejka10 napisał(a):

myślę ,że gołe nogi są ok .Ale pod warunkiem że są zadbane , ze świeżym pedicurem
uważać sobie możesz, ale nie ma to nic wspólnego z normami. Pomalowane paznokcie u nóg do pracy są absolutnie niestosowne. Koniec. 
Tak , kiedyś normą na Dzień Kobiet był czerwony goździk i rajstopy Powinnismy przy tym pozostac i przenieśc to na Walentynki jako NORMĘ

dziwne porównanie. NORMĄ jest od wieków i zawsze ubiór stosowny. Te normy mogą być różne w zależności od czasów i regionów. Jak dotąd stosowny strój kobiecy do pracy niezmiennie zakłada, że nogi mają być nie gołe, palce u stóp i ramiona zakryte, w wersji ekstremalnej ;) łokcie również. Będziesz kiedyś władna ustalać zasady, to możesz wprowadzić japonki i koszulki bokserki ;)

Cyrica

poczytaj sobie , może Ci to troszkę pomoże "poluzować krawat " bo upał straszny :D

rajstopy w lecie

Pasek wagi

Cyrica napisał(a):

LennaKravitz napisał(a):

Z jednej strony masz savoir- vivre, a z drugiej jest krytyka wszelkich znawców mody, że cieliste rajstopy są passe. Więc lepiej być passe czy eleganckim? :)
naprawę słyszałaś opinię znawców i stylistów o tym, że gołe nogi w pracy są w porządku?dopuszczalne w wielu miejscach tak, charakter pracy oraz szefostwo o tym decyduje, a nie szafiarki ;)

Przecież chodziło o to, że cieliste rajstopy są passe, a nie ogólnie rajstopy.

Pasek wagi

o rany, a ja Wam cały czas tłumaczę, że są takie miejsca na świecie, gdzie cieliste rajstopy są obowiązkowe, a są to miejsca zawodowo bardzo atrakcyjne :)

i tak samo jak zna się opinię świata mody o rajstopach, można też znać zasady ubioru do pracy. Przychylanie się ku jednym lub ku drugim, to sprawa osobista, a pytanie w temacie nie o modę było. 

Ja w ogóle nie rozumiem tego wymogu noszenia rajstop, nawet w biurach. Jakoś tego, żeby klimę założyć i żeby pracownice się nie gotowały nikt nie uważa za konieczne... (okej, przesadzam teraz, ale pracowałam kiedyś w miejscu, na szczęście bardzo krótko i nie w największe upały, gdzie zepsutą klimę i 40 stopni w pomieszczeniu wszyscy mieli w nosie, ale musiałaś zasuwać jak nienormalna w pełnym lookcode i w rajstopach oczywiście, ludzie się pocili od samego przebywania tam, a co dopiero jeszcze żeby coś robić i to w rajstopach, 'bo tak elegancko' ;o).

Nie mam nic ani do gołych stóp (w klapkach czy sandałach) ani tym bardziej do po prostu nie noszenia rajstop, gdziekolwiek. W 30 stopniowym upale wygląda to wręcz źle moim zdaniem (założone rajstopy).

Pasek wagi

Mnie osobiście by to nie przeszkadzało. ogólnie śmieszy mnie coś takiego jak dress code w pracy i gdyby w banku obsługiwała mnie pani w dresach z tatuażami i kolczykiem w czole, nie zmieniałoby to niczego. A rajstopy często są takie, że w ogóle nie widać, czy ktoś je ma, czy może nie.

Pasek wagi

Jeśli nie macie jasno określonych zasad dotyczących stroju, to ja bym osobiście założyła spódnicę bez rajstop. Tym bardziej,  że napisałaś, że nie nosisz kusych spódniczek. Ja osobiście mam większe opory przed zakładaniem odkrytych butów do pracy, dla mnie to jest jakoś mniej eleganckie i bardziej kojarzy się z imprezą.

Pasek wagi

Uważam, że to nieeleganckie jeśli w pracy obowiązuje dresscode.

Uważam też, że nie ubieranie rajstop na uniwersytet jest nieeleganckie. Odkrytych ramion, sandałek, pokazywanie dekoltu też. 

Pasek wagi

Autorka jest pielęgniarką, dobrze zrozumiałam? 

To co to za porównanie do pani w banku? Proszę sobie pozapieprzać po 12h na dyżurze, pobiegać w kółko po 2 piętrach po 20 razy, podźwigać pacjentów, a potem porównywać do warunków klimatyzowanego pokoiku w banku i dopiero wyjeżdżać z jakimś dress code :D :D :D

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.