- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
12 maja 2015, 20:52
Dziewczyny, a może i też chłopacy, pomóżcie ! Nie umiem się ubierać, totalnie. Nie jestem chudzinką, mega gruba też nie jestem. Owszem, nie podobam się sobie i staram się z tym walczyć, ale nie ukrywam, że jest ciężko. No w każdym razie widzę dużo dziewczyn, także grubszych ode mnie, które się świetnie ubierają, malują i ogólnie. A ja wyglądam jak jakiś wielki wieloryb i częściej podkreślam wady niż zalety :( Poniżej wstawiam zdjęcie sylwetki. CO do tego radzicie ? :((((
ps. Jak się malować przy okrągłej twarzy + pulchnych policzkach ? :(
12 maja 2015, 22:15
nom, moja kumpela z takim ciałem mniej więcej też stawia na nogi. Nosi luźniejsze tuniki, często sukienki odcinane trochę wyżej niż w talii i luźniejsze dołem, wszyskie fikuśne, oversizowe bluzki, dobrze skrojone koszule. A dół - rurki, mini, szorty, ołówkowe spódnice, łądnie taliowane żakiety.
Jej własne słowa w czasie rozmów o ciuchach: To jest łatwa figura do ubrania - jedyne czego musisz unikać, to mocno dopasowana góra - bo to podkreśla tłuszczyk na boczkach i hip dip na biodrach. Czyli zostaje prawie wszystko to, co jest teraz modne, Odpadają bodycony i obcisłe koszulki.
Uchodzi za bardzo zgrabną i dobrze ubraną dziewczynę.
Edytowany przez 12 maja 2015, 22:16