Temat: czy wypada taką suknie..?

.. nałożyć na ślub brata? Wesele skromniutkie, możliwe, że sam obiad, ale nie wiadomo jeszcze :) (woleliby wesele) Ogólnie Panna Młoda skromna. Nie chciałabym wystroić się przesadnie, ale marzy mi się założyć taką wieczorową suknię w kolorze czerwonym z rozcięciem :) Tańczyć nie będę raczej jakoś dużo (ewentualnie wezmę na zmianę krótką). Bardziej chodzi mi o zdjęcia, o to, żeby wyglądać zmysłowo, elegancko :)

Widziałyście gdzieś taką suknie? :) Wolałabym na ramiączkach jakąś, bo biust mam dosyć spory, ale nogi to mój atut :) Rozcięcie z boku, żeby było widać jedną nogę ;) i koniecznie czerwoną! Buty złote, dodatki złote. 

przegięcie pały zdecydowanie (biorąc pod uwagę uroczystość i młodą) ale sukienki same w sobie piękne

Jak dla mnie ZDECYDOWANIE nie. Znajoma na weselu koleżanki miała taką kieckę i jest jedyną osobą, jaką widać na zdjęciach. Dla niej efekt zamierzony, ale panna młoda totalnie znika. Jak dla mnie cudze wesele to nie czas by błyszczeć, to nie gala ani bal sylwestrowy.

Skoro sam obiad, i skromna panna młoda, to ja bym odradzała. Nie czułabyś się źle, będąc większą gwiazdą od niej w takim dniu? Zostaw sobie taką stylizację na jakąś większą okazję.

Pasek wagi

To tylko moje zdanie, ale gdyby to było takie prawdziwe wesele to założyłabym, ale skoro to ma być tylko obiad to raczej nie.

Pasek wagi

Mirinda89 napisał(a):

Skoro sam obiad, i skromna panna młoda, to ja bym odradzała. Nie czułabyś się źle, będąc większą gwiazdą od niej w takim dniu? Zostaw sobie taką stylizację na jakąś większą okazję.
kocham moją przyszłą szwagierkę jak siostrę i będę ją malować i zapewne też czesać, więc zrobię ją na bóstwo i będę doradzać jak najlepiej w sprawie sukni itd, żeby lśniła :) jednak wiadomo, nie chce sama wyglądać lepiej.. ale tak mi się marzy nałożenie długiej sukni, a na normalne duże wesele bym takiej nie nałożyła.. A jakby przystopować z resztą? np zwykłe włosy, nieprzesadzisty makijaż, skromne zwykłe dodatki? albo trochę inny kolor, lub fason? :)

edit. a czy sam obiad, czy skromne wesele to się jeszcze okaże (oni by chcieli małe wesele)

Taką sukienkę to sobie załóż, ale na jakąś imprezę sylwestrową. Dużo nie kosztuje, bo możesz znaleźć lokal, gdzie będzie do 200 zł za parę, ale nie na ślub. Postaw się na miejscu panny młodej. Nie czułabyś się głupio, że ktoś cię próbuje przyćmić? Wesele to nie rewia mody i tam się idzie dla Państwa młodych a nie DLA SIEBIE. Lepiej tą kasę, którą być przeznaczyła na sukienkę i dodatki daj do koperty, bo pewnie do tanich nie należy...

Wow i jeszcze czerwona i złote dodatki - cudnie. Mam wrażenie że to Twoje wesele. Wtedy taka kiecka na przebranie to może i by uszła (ale chyba też przegięcie)....

Nie bardzo jak na sam obiad. To wieczorowe kreacje. Poszukaj czegoś koktajlowego. BTW - znalazłaś piękne okazy :)

Pasek wagi

stubborn_girl napisał(a):

Taką sukienkę to sobie załóż, ale na jakąś imprezę sylwestrową. Dużo nie kosztuje, bo możesz znaleźć lokal, gdzie będzie do 200 zł za parę, ale nie na ślub. Postaw się na miejscu panny młodej. Nie czułabyś się głupio, że ktoś cię próbuje przyćmić? Wesele to nie rewia mody i tam się idzie dla Państwa młodych a nie DLA SIEBIE. Lepiej tą kasę, którą być przeznaczyła na sukienkę i dodatki daj do koperty, bo pewnie do tanich nie należy...
suknia jest przykładowa :) na sylwestra nie chodzę, poza weselami i domówkami nie mam żadnych większych okazji niestety. Na moim weselu moja siostra miała bardzo strojną suknię, była szwagierka była nawet w białej. Zależy od człowieka, czy mu to przeszkadza. Nie posiadam żadnej sukni na wesele (jedynie bawełniane sukienki wakacyjne) więc i tak będę musiała zakupić coś takiego, albo pożyczyć od kogoś. O prezent nie muszę się martwić :) A do fryzjera i kosmetyczki nie będę iść.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.