© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
13 października 2014, 16:02
Niedawno osiągnęłam pierwszy krok milowy w odchudzaniu (5 kilo za mną) i postanowiłam sprawić sobie prezent. Kupiłam sobie kozaki na koturnie, dziś przyszły pocztą i... mam problem zapiąć się w łydce. Brakuje jakiegoś centymetra, Znacie jakiś sposób, żeby je trochę rozciągnąć? Nie chcę ich odsyłać.
Uprzedzając komentarze o tym, żeby schudnąć podkreślam, że nad tym pracuję. Jak to mówią, nie przytyłam wczoraj, nie schudnę jutro, ale chciałabym wiedzieć czy są może jakieś sposoby, żeby już teraz je dopasować. Z góry dziękuję za pomoc.
13 października 2014, 16:03
mi szewc dopasował cholewkę
13 października 2014, 16:04
Zsuń je sobie trochę z nogi i stopniowo zasuwaj, a potem naciągnij znów na nogę. Jeśli są skórzane, to po kilku dniach chodzenia się dopasują do nogi. U mnie zawsze działa :)
13 października 2014, 16:05
możesz lekko zwilżyć i rozbijać, ew. oddać do szewca, żeby wszył ci wszył klin z gumy.
13 października 2014, 16:11
Zsuń je sobie trochę z nogi i stopniowo zasuwaj, a potem naciągnij znów na nogę. Jeśli są skórzane, to po kilku dniach chodzenia się dopasują do nogi. U mnie zawsze działa :)
popieram. chyba najlepsza metoda.
13 października 2014, 16:11
ja bym oddała. miałam kiedyś kozaki ciut za ciasne w łydce (dopinałam się i dodatkowo miały wstaweczkę z gumki) były ze skóry naturalnej i bardzo niewygodnie się w nich chodziło.
jeśli twoje nie są ze skóry naturalnej to raczej się nie rozszerzą, zatem nie kombinuj zbytnio, bo nie będziesz mogła oddać
13 października 2014, 17:58
Bardzo dziękuję za pomoc, zacznę od metody stopniowego zasuwania, są ze skóry, więc powinno się udać. Naprawdę bardzo dziękuję.
Edytowany przez 0c1d5e1b548ec65e80094043861c2c28 13 października 2014, 17:59
