Temat: mieszaniec kundelka z yorkiem sierść

A po co rozmnażać taką parę? 

jeśli pieski zaszły w ciążę bo były same w domu to już trudno, ja jednego chce do siebie przygarnąć jednak bardzo zależy mi na włosach a nie sierści :)

Wyjdzie Ci nie wiadomo co. Jakikolwiek rachunek prawdopodobieństwa mogłabyś przeprowadzać wyłącznie gdyby oba psy miały rodowód, wtedy analizujesz fenotypy, ustalasz prawdopodobny genotyp dla obu i wtedy możesz się w ogóle zastanawiać jaki jest % szansy na to "co" Ci wyjdzie (a 100% pewności nigdy nie masz). W ogóle bierzesz pod uwagę cechy recesywne ? Przy kundlu nie da się przewidzieć NIC, a jeżeli york nie ma rodowodu to wiesz jeszcze mniej, bo z praktycznego punktu widzenia oba psy są kundlami.

Przykro mi, że musiałam sprowadzić Cię na ziemię.

 ...

Proszę Cię w imieniu tego szczeniaczka: nie bierz mnie. Może weźmie mnie ktoś kto będzie mnie kochał bez względu na to jak bardzo jestem yorkowaty, czy mam włosy czy sierść, a może i mój nosek też pokocha. 

Zmień priorytety albo daj spokój.

To jest dla mnie niepojęte... Zero wiedzy i odpowiedzialności. Ile Ty masz lat, 6 że nie wiesz jak działa układ rozrodczy ? One nie "zaszły sobie same", raczej "Ty nie myślałaś w ogóle i zostawiłaś je w domu w czasie rui" (lub ktoś "mądry" z rodziny to zrobił) ewentualnie mogłaś to zrobić z premedytacją a tu pisać co innego. Ruja trwa 2-3 tygodnie, więc psy musiały parzyć się (prawie) non stop przez długi okres czasu. Lub pies w bardzo widoczny sposób do tego dążył nawet jeśli suka nie pozwalała się pokryć. Ciężko taki fakt zauważyć ? Z kogo próbujesz zrobić d.bila ? Dni płodne trwają ze 3 dni (tylko) i przypadają mniej więcej w środku rui. Więc zwierzęta dłuuuuugo dają sygnały "przed" zanim cokolwiek się wydarzy. To tyle jeśli chodzi o Twoją wymówkę.

Dopuściłaś. Bierzesz pod uwagę sterylizację po urodzeniu szczeniąt ?

ludzie zadaje pytanie oczekując odpowiedzi a nie wrednych wciep. Nie wiem gdzie zauważyłaś ze nie chce tego psa, pytam z ciekawości bo w dzieciństwie miałam uczulenie na sierść wiec byłoby lepiej gdyby teraz pieski miały włosy. W szkole wszyscy już wiedzą że zaniedlugo urodzi się mój piesek, strasznie się ciesze ze Wkoncu się doczekam, mam już imię i wpatrzone dla niego miejsce w domu, wiem jakie będzie miał szelki i jakimi sztuczkami będzie się chwalił więc nie wiem dlaczego z pytania o rodzaj jego sierści / włosów juz wnioskujesz ze nie pokocham tego psa, bo nigdzie nie napisałam ze yorka wezmę ale psa z sierścią juz nie chce . Nie rozumiem takiej wredoty u ludzi którzy jeśli nie znają odpowiedzi piszą byle co żeby napisać komentarz. Nie pozdrawiam 

Ja dobrze znam odpowiedź i ją dostałaś.

Nie ona dopuściła. Ona chce wziąć szczeniaczka po tych pieskach. Tylko uparcie chce yorka i ciągle upewnia się, że będzie bardziej yorkowaty niż kundlowaty. A to przecież będzie kundelek i tyle.

W poprzednim temacie nie pisałaś o uczuleniu tylko o tym, że nie może a raczej nie powinien być kundelkiem.