Temat: Dentysta-paniczny strach

Mam poważny problem Chodzi o dentystę, a raczej o mój paniczny strach przed stomatologiem. Nie wiem skąd mi się to wzięło od najmłodszych lat dentysta kojarzył mi się z czymś zły i bardzo bolesnym. Gdy w szkole było sprawdzanie zębów ja wyłam aby do szkoły nie iść, raz zwiałam z gabinetu. Wrrr... to wiercenie bez znieczulenia i trzymanie przez pielęgniarki bleeeee... Gdy z Mamą poszłam prywatnie cudem dałam sobie zęba zatruć ale wyjąć trucizny już nie dałam (Mama w domu mi wyjęła)

K... aż mi wstyd o tym pisać ale trudno. Nie pamiętam kiedy byłam u dentysty aby coś mi zrobił. Mam ogromną dziurę w dolnej piątce która zaczęła wczoraj pobolewać(dziw, że dopiero teraz). Z poplombowanych zębów plomby mi powypadały i 3 szóstek już nie ma są korzenie do wydłubania (wiem wstyd). Zęby mam proste i białe(dziwne) ale kur.... no masakra tak się panicznie boję iść. Nigdy w życiu nie maiłam znieczulenia (nie wie co to za uczucie) zawsze na żywca. Niczego tak się nie boje jak dentysty. W głowie mam zaraz czarne scenariusze ..

Nawet ostatnio specjalnie mnie brat z swoją córą wysłał do dentysty  i 9 latka byłą tak dzielna a ja mało zawału w tym gabinecie nie dostałam. Cała rodzina mi dupę truje o dentystę. Mój narzeczony zapisał mnie już raz ale nie dałam się wyciągnąć.

My chcemy mieć dziecko ale jak z takimi popsutymi zębami i z taka wagą? Jak? 

Moje pytanie może macie jakiś sprawdzonych stomatologów w Warszawie lub okolicy. Kogoś za kogo ręczyć możecie?

Ja muszę iść, muszę wiem to. Na samą myśl się trzęsę, pocę, i wariuję normalnie.

Ps. dodałam taki wpis w pamiętniku i bardzo dziękuję za komentarze dziewczyn:) Może jeszcze się czegoś dowiem na forum

PS : ZAPISAŁAM SIĘ NA CZWARTEK NA WIZYTĘ. TRZYMAJCIE KCIUKI. DZIĘKI ZA KOPA W TŁUSTY TYŁEK MÓJ;)

JEST MI NIEDOBRZE NA SAMA MYŚL ALE NIE CHCĘ BYĆ SZCZERBATA A NA IMPLANTY MNIE NIE STAĆ

DZIEWCZYNY BYŁAM I NIC NIE BOLAŁO NAWET TEN ZASTRZYK NIC KOMPLETNIE :D 

ja się boję dentysty do tego stopnia, że mdleje ze strachu. nie mam na to rady, trzeba chcieć mocne znieczulenie i tyle. Ja panikuje ze strachu przed bólem, boli mnie nawet gdy dentystka na mnie spojrzy

ja mam to samo. Mam bardzo niski prog bolu. Ale mam kochanego pana dentyste, ktory wie,mze aby wlosyc do mojej buzi cos wiecej niz lusterko musi mnie znieczulic:p

Raz musial mnie znieczulac drugi raz, bo zbyt delikatne bylo znieczulenie:p 

dlaczego nigdy nie chciałaś znieczulenia? i dziwisz się, że się boisz? 

ja zawsze ze znieczuleniem, moja dentystka daje tak znieczulenie że w ogóle nie czuję momentu ukłucia.

Poszukaj naprawdę dobrego, biorą więcej kasy za wizytę ale przed gabinetem wypełniasz zazwyczaj ankietę, aby mogli się rozeznać czy czasami w przeszłości nie miałaś przykrych przeżyć z dentystą, inaczej traktują. Nie czujesz nawet momentu, kiedy lekarz podaje znieczulenie, totalnie nic. Pełen relaks przez całą wizytę :) i zero bólu. Przy takich nie ma się czego stresować w ogóle.

Edit. No też się dziwie dlaczego nie brałaś nigdy znieczulenia, to podchodzi pod sado-maso :D Przecież do dentysty nie chodzi się tak często (na leczenie nie mam na myśli przeglądu), to można dołożyć do tego znieczulenia żeby się nie katować.

Pasek wagi

Wyborna- Nie to, że nie chciałam . Po prostu dentystka szkolna nie dawała znieczulenia..... A prywatnie też mi psikała jakimś badziewiem i to trochę chłodziło ale i tak czułam wszystko...

:-) mam to samo i doskonale Cie rozumiem, ale mój luby znalazł cudowną dentystkę (z chirurgiem) której jako jedynej mogę "poddać" się różnym zabiegom (mam takie same ubytki) oczywiście WARUNEK - ZNIECZULENIE - bez tego ani rusz -  paniczny strach przed bólem i koniec ; 

szukaj dobrego dentysty, na pewno dużo więcej będzie kosztować każda wizyta ale jak pisze LittleWhite "Nie czujesz nawet momentu, kiedy lekarz podaje znieczulenie, totalnie nic. Pełen relaks przez całą wizytę :) i zero bólu. Przy takich nie ma się czego stresować w ogóle." - popieram

fillecool napisał(a):

Wyborna- Nie to, że nie chciałam . Po prostu dentystka szkolna nie dawała znieczulenia..... A prywatnie też mi psikała jakimś badziewiem i to trochę chłodziło ale i tak czułam wszystko...

mi w szkole też to okropne babsko nigdy nie zrobiła ze znieczuleniem, w ogóle była okropna, zero podejścia, dlatego wiedziałam jak to boli, stąd też nigdy od tamtych czasów nie daję do siebie podejść bez znieczulenia. tzn może jedynie pooglądać, jak chce coś ruszyć musi dać zastrzyk, zazwyczaj dłuższą chwilę czeka i dopiero coś robi

LittleWhite, Natalia2011 - Tylko jak takiego znaleźć ? mam namiary na panią doktor pod Warszawą, i na Panią doktor w sąsiedniej dzielnicy. Zbieram się w sobie:)

Moja mama panicznie boi się dentystów i dlatego od dziecka zabierała mnie tylko prywatnie. Chodzę regularnie do kontroli, w życiu miałam tylko kilka razy robione plomby (malutkie dziurki) i to ze znieczuleniem, nigdy nie bolał mnie ząb. Po co sobie traumę fundować? Teraz też się wybieram, bo w ciąży zrobiła mi się dziura w ósemce. Jak się chodzi do dentysty regularnie to nie ma bólu, zwlekanie tylko pogarsza sprawę.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.