Temat: przebranie sylwestrowe:)

Na sylwestra jadę w góry, będzie mocno turystycznie i jest niepisana zasada, ze albo się ktoś ubiera tak jak na zwykłą domówkę, wiec bez szaleństw i wieczorowych kreacji albo sie przebiera, ale tutaj też nie należy przesadzać i raczej stroje typu kocica czy króliczek playboya odpadają:) Co myślicie o stroju japonki?:) Niestety szpilek nie ma sensu zebym zabierała ze sobą, kazdy oszczędza miejsce w torbi bo trzeba sie popakować do samochodu i na jeden wieczór buty brać sie nie opłaca, będą pewbie jakieś balerinki:)

Co myślicie?:) 
Strój jak najbardziej ok;)
Oj, to nie jest japońska stylizacja. Jeżeli już to chińska, choć i to mocno naciągane. Wiem o czym mówię, bo mam kimono youkata;P Co do oryginalnych przebrań na sylwestra, jestem na tak, to super pomysł. Ps. wachlarzyk czadowy.
o ludzie w kimono nie mam zamiaru sie przebierać, przecież to nie jest tradycyjny strój tylko przebranie
wachlarzyk dostałam z Japonii:) Wiem ze to pomieszanie z poplątaniem, ale jak mówiłam nie o to chodzi:)
jakbym się uparła to mój brat ma kompletny strój samuraja:D 
Sorry, mam lekkie skrzywienie, bo siedzę w azjatyckich strojach epokowych;D Twoja stylizacja jest dla mnie po prostu "orientalna", to świetne ,że ktoś się przebiera. Gdyby na wszystkie imprezy ludzie przychodzili w przebraniach, byłoby o wiele ciekawiej;) Udowodniłaś, że nie trzeba mieć kostiumu, żeby zrobić coś interesującego.
Wg mnie bardzo ładnie wyglądasz :) Wachlarzyk cudny :D
Calkiem ok,tylko ta spódnica...nie bardzo
strój jak najbardziej w porządku :) fajnie wyglądasz :P
włóż sobie w koczek jakies druty czy szpile i bedzie si:)
ja sie przebieram na sylwestra w stylu lat 20-tych-czarna kiecka, boa z piór, opaska na czoło i koronkowe rekawiczki

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.