- Dołączył: 2009-04-23
- Miasto: Syców
- Liczba postów: 190
25 listopada 2010, 17:22
w sobote wybieram sie na zabawe andrzejkową,ubieram brązową sukienkę satynową,no i mam wielki problem z butami,a to dlatego,że muszą być na płaskim obcasie z tego względu, ze mój mąż jest tylko odrobinę wyższy odemnie,i szpilki nie wchodzą w gre,choć je uwielbiam i wogóle noga jest zgrabniejsza,bardzo Was proszę doradzcie mi jakie mam ubrać buty
- Dołączył: 2009-04-16
- Miasto: Chatka Na Palmie Kokosowej
- Liczba postów: 555
25 listopada 2010, 17:32
przez tych facetów to same problemy;D! Nie wiadomo co doradzic. W balerinkach wygląda się jak pingwin. Jakieś sandałki wizytowe może?
25 listopada 2010, 17:33
a nie możesz nałożyć na malutkim np na "kaczuszce" zawsze to noga ładniej wygląda a dużo wyższa nie będziesz.
25 listopada 2010, 17:34
ja i tak ubrałabym szpilki :D szczególnie do sukienki. trochę głupio jak wyskoczysz w satynowej sukience i np. w balerinach
25 listopada 2010, 17:36
moze satynowe baleriny? ;p
- Dołączył: 2009-04-23
- Miasto: Syców
- Liczba postów: 190
25 listopada 2010, 17:36
wiem,ze w balerinach bym wygladała strasznie,ale z kolei czuje sie bardzo nie komfortowo gdy jestem choć odrobine wyższa od męża
- Dołączył: 2009-05-12
- Miasto: Rennes
- Liczba postów: 7692
25 listopada 2010, 17:38
A czemu nie ubierzesz tych szpilek? To nic takiego że będziesz troszkę wyższa.
- Dołączył: 2010-07-20
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 423
25 listopada 2010, 17:40
A Twojemu facetowi przeszkadza jak jesteś od niego wyższa? Mój ma jakieś 6 cm więcej niż ja, a sam mnie motywował do kupienia butów na 12 cm obcasie, bo uwielbia długie, zgrabne nogi :P Jeśli mu przeszkadza to kup jakieś niskie obcasy (chociaż ze 4 cm), bo w płaskich do sukienki ciężko dobrze wyglądać, nawet mając ponad 170 cm.
- Dołączył: 2006-07-15
- Miasto: Portugalia
- Liczba postów: 9487
25 listopada 2010, 17:42
Mój mąż tez jest tylko trochę wyższy ode mnie i ja zawsze na każda imprezę chodzę w szpilkach, ogólnie bardzo często chodzę w wysokich butach i się nie przejmuję tym że trochę niższy wtedy jest:) a jak jemu to nie przeszkadza (bo mojemu nie) to idź w szpilkach, takich np 5cm:)
- Dołączył: 2010-10-24
- Miasto: Sopot
- Liczba postów: 1893
25 listopada 2010, 17:58
ja i tak poszłabym w szpilkach ;d