- Dołączył: 2012-04-28
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 8463
27 stycznia 2014, 18:56
Takie pytanie mi się nasunęło a propos jednego z tematów: jak często zmieniacie biustonosz? Codziennie? Co kilka dni? Raz w tygodniu? Rzadziej? I ile macie staników w swojej szafie? Ja przyznaje się bez bicia mam aż 4 + 2 sportowe i całkowicie mi ta liczba wystarcza... Chociaż w takiej sytuacji codzienne noszenie majtek i stanika do kompletu jest niemożliwe, bo majtek mam z 25 par we wszystkich kolorach tęczy
- Dołączył: 2013-05-03
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 4686
27 stycznia 2014, 19:06
mam 6, a majtek chyba z 40:), zmieniam co 4-5 dni, piorę w automacie, latem zmieniam częściej
27 stycznia 2014, 19:08
ja mam 3 o identycznym kroju, zmieniam co kilka dni. drażni mnie, że staniki, każdy po 200zł, po pół roku się rozciągają w obwodzie i idą do wyrzucenia ;/
27 stycznia 2014, 19:10
Tak zupełnie poważnie - nie deformują Wam się po praniu w pralce ? Nie mówię o miękkich modelach, ale o tych z fiszbinami lub push-up'ach ? Ja mam wrażenie, ze się szybciej zużywają, a białe tracą biel w piorunującym tempie przez pranie w automacie (oczywiście bez wirówki i góra w 40 stopniach)
27 stycznia 2014, 19:15
OnlyForTalk napisał(a):
Tak zupełnie poważnie - nie deformują Wam się po praniu w pralce ? Nie mówię o miękkich modelach, ale o tych z fiszbinami lub push-up'ach ? Ja mam wrażenie, ze się szybciej zużywają, a białe tracą biel w piorunującym tempie przez pranie w automacie (oczywiście bez wirówki i góra w 40 stopniach)
nie zauwazyłam czegos takiego , białych staników to wgl nie nosze ale jakos wole je dac do prania w pralce bo sa lepiej doczyszczone niz recznie , nigdy tych ramiaczek nie dopiore a w pralce tak
- Dołączył: 2013-09-14
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 2858
27 stycznia 2014, 19:17
u mnie zalezne to jest od tego co ubieram, np. w jakim kolorze bluzkę, z jakim dekoltem, czy obcisłą czy nie/ itp, srednio zmieniam jakos co 2-3 dni a staników mam chyba z 10 róznego koloru i roznego kroju, np niektóre ubieram tylko do okreslonego typu sukienek czy jasnych bluzek
- Dołączył: 2013-04-15
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2901
27 stycznia 2014, 19:18
OnlyForTalk napisał(a):
Tak zupełnie poważnie - nie deformują Wam się po praniu w pralce ? Nie mówię o miękkich modelach, ale o tych z fiszbinami lub push-up'ach ? Ja mam wrażenie, ze się szybciej zużywają, a białe tracą biel w piorunującym tempie przez pranie w automacie (oczywiście bez wirówki i góra w 40 stopniach)
Są takie specjalne "kule" do prania staników. Wkłada się je do środka, uklada, nadaje kształt, kulę zamyka i wtedy nic sie stanikom nie dzieje. Jak ich do tego nie wkladałam to sztywna miseczka zawsze się gniotła i nie układała... stanik do niczego był ;)
- Dołączył: 2014-01-23
- Miasto: krasnystaw
- Liczba postów: 294
27 stycznia 2014, 19:22
ja zadnego ciucha nie nosze 5 dni... tym bardziej jak przywiera do ciala..
- Dołączył: 2010-11-24
- Miasto: Dolina Słoni
- Liczba postów: 14535
27 stycznia 2014, 19:22
Ja nie wiem ile mam staników.
Ale zmieniam je co 2 dzień,latem codziennie.
- Dołączył: 2012-04-28
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 8463
27 stycznia 2014, 19:29
pataragogo napisał(a):
OnlyForTalk napisał(a):
Tak zupełnie poważnie - nie deformują Wam się po praniu w pralce ? Nie mówię o miękkich modelach, ale o tych z fiszbinami lub push-up'ach ? Ja mam wrażenie, ze się szybciej zużywają, a białe tracą biel w piorunującym tempie przez pranie w automacie (oczywiście bez wirówki i góra w 40 stopniach)
Są takie specjalne "kule" do prania staników. Wkłada się je do środka, uklada, nadaje kształt, kulę zamyka i wtedy nic sie stanikom nie dzieje. Jak ich do tego nie wkladałam to sztywna miseczka zawsze się gniotła i nie układała... stanik do niczego był ;)
Ooo, myślałam, że ta kula do jakaś ściema. Skoro działa muszęsię w taką zaopatrzyć, bo właśnie z powodu odkształcania zaczęłam prać staniki ręcznie.