Temat: Ceny ubrań.

byłam dzisiaj z koleżanką w ramach długiego weekendu w kinie i na zakupach w naszym mieście wojewódzkim. dawno ciuchów nie kupowałam, tylko to co było konieczne. teraz trochę mi się udało schudnąć więc chcę troszkę odświeżyć garderobę. niestety jak dzisiaj zobaczyłam ceny w tzw. "galeriach" to mózg w poprzek po prostu zastanawiam się kto płaci za kawałek szmatki, np. zwykły biały trykot z dekoltem na guziki, 70zł? jest z czego wybierać, to prawda. ale wydaje mi się, że ceny ubrań poszły strasznie w górę przez ostatni rok. czy tylko mi się tak wydaje? a wy gdzie się ubieracie i dlaczego? jakość? ceny? czy naprawdę warto płacić za tzw. "markę"? zdołowałam się troszkę:(
Pasek wagi
hehe, ja dopiero co wrocilam z Hiszpanii gdzie cale lato szalalam na wyprzedazach i tez mi sie wszystko drogie wydaje:)) ale u nas tez niedlugo beda wyprzedaze:)))
Ubrania - najczęściej Zara, Mango, Solar, Promod, Diesel, czasami Pull&Bear. Rzadko mam dostęp, ale uwielbiam River Island, Topshop, Next, Dorothy Perkins.
Buty the Office, Dune, Venezia, Aldo, Goertz17, Martens (byle nie martensy :P), Vagabond. Nie kupuję butów w ubraniowych sieciówkach.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.