- Dołączył: 2009-01-30
- Miasto: Uk
- Liczba postów: 929
13 listopada 2010, 23:50
Idź do lumpeksu. Ja często zagladam do takiego wszystko po 2zł i mam pełno firmowych ciuchów za prawie free w idealnym stanie. To żaden wstyd.
Np. jakiś czas temu kupiłam bluzę bench za 2pln, a po jakimś czasie zobaczyłam identyczną w firmowym sklepie w uk w tk max'ie za 30 funtów tj ok 140 pln. To zaoszczędziłam :):):)!!!
- Dołączył: 2010-06-29
- Miasto: Żary
- Liczba postów: 2133
14 listopada 2010, 00:37
ja zazywczaj new yorker, kocham ten sklep, kupuję tam regularnie ciuchy i nie narzekam na jakość. ceny są jakie są, sweterki za 70-90 zł , spodnie od 100 zł, bluzki różnie. no po prostu zależy kto czego chce. są dość duże wyprzedaże na koniec sezonów, albo jak coś nie idzie, ja ostatnio dorwałam koronkowe body przecenione z 80 zł na 50 :) . A weszły jakoś w wakacje chyba. a kupiłam je w październiku bodajże. w grudniu wybieram się na zakupy właśnie, muszę popatrzeć za jakimś swetrem , może coś na wigilię.
a co do h&m , zawsze tam wchodzę, z myślą, że tam tyle fajnych rzeczy, a tak naprawdę nigdy nic nie znajduję. z h&m to jedynie biżuteria, jakieś dodaki, ostatnio w h&m dorwałąm dwie pary fajnych kolanówek, jedne całe czarne a drugie czarne w różowe różyczki ;D.
niekiedy chodzę po zwykłych butikach, ale ceny są takie same jak wszędzie.
jak chce się kupić taniej, to targ, rynek, albo jakiś lumpeks po prostu, albo wyprzedaże! ;>
14 listopada 2010, 01:26
a ja kupuje zazwyczaj tylko na promocjach, przecenach... poza tym mam ograniczone fundusze i z checia bym kupila wszystko co mi sie podoba, no ale nie ma za co :( poza tym duzo rzeczy mam np z bazarku, i nie zauwazylam zeby jakosc byla gorsza xD glownie to po spodniach to widze, bluzki tez sie dlugo trzymaja, a czasem nawet sa ladniejsze rzeczy niz w galeriach.
A z butami to jest roznie... i tak sie rozwala i tak sie rozwala :D i jakos nie mialam jeszcze szczescia aby mi je naprawili badz oddali kase xD wiec tak czy siak nowe trzeba kupic xD wiec wole wydac mniej i miec je na ten sam okres co by wydac wiecej xD
- Dołączył: 2010-07-20
- Miasto: Costa Brava
- Liczba postów: 1910
14 listopada 2010, 09:01
ja ubieram się przede wszystkim w HM, ale to najczęściej coś z wyprzedaży wezmę.
Zawsze ubierałam się w lumpach, ale niestety te do których chodziłam zeszły na psy i nie mam teraz zaufanego lumpa :)
14 listopada 2010, 09:15
A ja nie weszłabym do lumpexu, szmatexu i nie markowego sklepu. Po pierwsze takie ubrania są straszne, brzydkie i w ogóle materiał z jakiego są wykonane i jakość pozostawiają wiele do życzenia. Wolę kupić mniej ciuchów, ale z lepszego materiału. Poza tym często można trafić na obniżki, promocje, przeceny. Ostatnio kupiłam adidasy w Diverse. Były przecenione ze 180 zł na 80 zł! Ocieplane itp, idealne na zimę jeżeli nie lubię kozaków : ) Kurtkę za 300 zł znalazłam w upss za 100 zł. Trzeba po prostu umieć kupować. Ja płacę za bluzki średnio 60-100 zł i nie przeraża mnie ta cena. Przynajmniej noszę ją cały sezon a nie miesiąc! : )
- Dołączył: 2006-11-14
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 3979
14 listopada 2010, 09:25
Kupuję na bazarkach lub w małych butikach osiedlowych - poza cena sugeruję się pochodzeniem i jeśli tylko mogę wybieram produkt polski. Nie chcę uczestniczyć w nabijaniu kieszeni wielkich korporacji, wolę wspomóc mały sklepik pani X na moim osiedlu.
- Dołączył: 2010-08-31
- Miasto: Mielno
- Liczba postów: 13
14 listopada 2010, 09:31
Ja chodzę do lumpeksów. U mnie w mieście jest jeden, naprawdę porządny. Ciuchy są w idealnym stanie, z Atmosphere, Zara, Top Shop, HM, także naprawdę warto zaglądać do sklepów z używaną odzieżą ;)
- Dołączył: 2010-01-05
- Miasto: Domek
- Liczba postów: 1398
14 listopada 2010, 09:32
faktycznie ceny ubran z rzekomo markowych sklepow sa smieszne - doslownie za szmatki placi sie 70-100 zl a material jest tak cienki, delikatny i dziurki robia sie szybko albo rozwklekaja sie - pewnie gdyby sie je pralo delikatnie, recznie - ale ja nie naleze do tych osob, wrzucam do pralki i ma byc czyste oraz pacznace :)
sklepy typu cropp, h&m, new yorker czy diverse sa dla nastolatkow - pelno bluz,spodni, spodenek,koszulek itp albo te smieszne staniki - wygladaja jak te z bazarku - nie nosze ale wygladaja na niewygodne ?
sama kupuje w reservd, c&a, czasem w h&m, pretty girl, orsay i w zwyklych sklepikach, takze w lumpkach. te sklepy moge polecic, korzystam na promocjach, czesto odwiedzam sklepy i wiem co za ile sie oplaca - to chyba jedyne wyjscie zeby sie modnie i tanio ubierac
14 listopada 2010, 10:30
Tu się kłania umiejętność robienia zakupów. Oczywiście, że nie warto kupować każdego ubrania markowego w kosmicznej cenie. W sklepach z naprawdę dobrą odzieżą, co za tym idzie - drogą kupuje się ubrania uniwersalne, klasyki, wieczne modne, wiecznie pasujące - które wykorzystasz wiele razy, łącząc je z różnymi dodatkami, kolorami. Są ubrania podstawowe, które każda z nas powinna mieć w swojej szafie - i za te 'podstawy' warto zapłacić więcej. Pozdrawiam