- Dołączył: 2012-02-16
- Miasto: Filadelfia
- Liczba postów: 1831
27 września 2013, 15:58
hej dziewczyny i chłopaki.
może zakładam głupi temat, ale no mam dylemat.
jutro mam bierzmowanie kuzynki; wybrała mnie na świadka.
patrzyłam na pogode i ma być nie więcej jak 10 st C.
i chciałabym Was zapytać czy to co wyciągnęłam z szafy nadaje sie? :)
szary płaszcz
czarna sukienka taka przed kolano
biały sweterek (z tyłu jest koronka)
beżowe rajstopy
buciki kozaczki (na płaskim obcasie)
czy buciki czółenka czarne na obcasie?? (zaznaczam ze ja bardzo marzne w nogi, no i pewnie będę całą mszę stać, a buty mają obcas 12 cm)
dodaję zdj:
![]()
sukienka i sweterek taki:
![]()
może tak być czy lepiej cos innego poszukać??
edit:
przepraszam że nie zrobiłam słit foci z rąsi do lustra jak będę ubrana. :) jest mi tak zimno że na razie nie będę sie przebierać. może wieczorem wstawię do pamiętnika.
Edytowany przez wiolla89 27 września 2013, 16:02
- Dołączył: 2007-11-14
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 2720
27 września 2013, 16:44
sukienka i płaszczyk ok, co do reszty to i tak nie będzie widać bo płaszcza raczej nie zdejmiesz....
ale kozaczki raczej odpadają, już lepsze te 12 cm obcasy
- Dołączył: 2012-02-16
- Miasto: Filadelfia
- Liczba postów: 1831
27 września 2013, 17:29
dziękuję za wszystkie komentarze! :) potem jedziemy na obiad więc tak czy siak muszę mieć coś ładnego pod płaszczykiem. co do butów... no nie wiem... dowiem się jeszcze co i jak od kuzynki i co ona ubiera. :)
27 września 2013, 20:35
też bym ubrała botki. wytrzymasz jakąś tą godzinę :)