Temat: Nie umiem chodzić w szpilkach ;(

Mam 17 lat i już z milion razy próbowałam nauczyć się chodzić na szpilkach. Wygrzebałam w piwnicy jakieś stare szpilki mojej rodzicielki ( :D ) i dosyć koślawo wychodzi mi chodzenie w nich, a jak wyszłam z piwnicy (tam jest beton) na górę, czyli np. do kuchni, salonu to po normalnej podłodze, płytkach to już wogóle tragedia.

Może wydać się wam śmieszny ten temat, ale dla mnie do serio problem. Chciałabym iść w szpilkach na rozpoczęcie roku szkolnego, są śliczne, seksowne, dodają kobiecości. Za niedługo będę mieć 18 lat, chyba każda kobieta chodzi, albo choć raz założyła na jakąś okazję szpilki.

A ja za nic w świecie nie umiem się nauczyć w nich chodzić, gibię się na wszystkie strony, a nie są to wysokie szpilki tylko kilkucentymetrowe.

Co zrobić ? :(

Ile wam czasu zajęło nauczenie się chodzenia w szpilkach ?
od razu ;d
musisz poprostu chodzic w nich , inaczej sie nie nauczysz , moze na poczatek kup jakies niskie i z czasem wyzsze to sie przyzwycaisz. ja sie nie uczyłam dla mnie to naturalne
Mam 19 lat. Szpilki zakładam tylko na miejscu i tylko, jeżeli będę siedzieć (przykładowo: na rozpoczęcia i zakończenia roków szkolnych przychodziłam w balerinach, zmieniałam na szpilki, siedziałam w nich przez pół godziny, ewentualnie szłam do sali, zmieniałam z powrotem na balerinki i do domu). Po domu próbowałam chodzić miliony razy - i poza faktem, że mam krzywe nogi więc i w szpilkach krzywo chodzę, to jest ok. U mnie jest problem ten, że boli mnie podbicie po około 20 minutach stania, a to znów wina płaskostopia.

Więc łączę się z Tobą w bólu i szpilek nie zakładam.


Przecież to banalnie proste...za pierwszym razem się nauczyłam.
zaczynalam od niskich szpilek pozniej 14 nie robily dla mnie problemu - a najlepsza szkola - napic sie na imprezie i tancowac wtedy sie najszybciej nauczylam :)
Ja też nie potrafię. W wysokich butach wyglądam jak pokrzywiona na wszystkie możliwe sposoby. Dlatego najpierw chodziłam w pantofelkach na małym obcasie, teraz zaczynam z trochę wyższym i potem przejdę do takiego z prawdziwego zdarzenia.
Pasek wagi
U mnie też od razu, ale teraz nieczęsto chodzę.
Może po prostu te, które wzięłaś były dla ciebie zbyt wysokie? Albo fason nie trzymał dobrze stopy?

Poza tym, nie każda kobieta musi nosic szpilki. Szczerze mówiąc co czwarta dziewczyna chodzi w szpilkach jak pokraka ;) Jak sie nie umie, to chyba lepiej chodzic w płaskich niż gibac się na wszystkie strony ;)

mysz57 napisał(a):

Szczerze mówiąc co czwarta dziewczyna chodzi w szpilkach jak pokraka ;) Jak sie nie umie, to chyba lepiej chodzic w płaskich niż gibac się na wszystkie strony ;)
W liceum to nawet co druga - u mnie na rozpoczęcia itp. po prostu nie przychodziło się w innych butach niż szpilki, bo ,,nie wypadało". I połowa dziewczyn w ogóle nie doprostosuje nóg, garbi się i wypina tyłek. 
Mam tyle lat co Ty i też nie potrafię chodzić w szpilkach. Na razie zainwestowałam w koturny są stabilniejsze i w nich łatwiej się chodzi więc może Ty też tak zrób, a potem przerzucisz się na szpilki, najpierw jakieś niższe, a z czasem wysokie ;)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.