- Dołączył: 2011-07-12
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 5751
18 maja 2013, 13:19
Widziałyście u kogoś znajomego/rodziny czy obcej osoby czarną wstążkę przypiętą do kolorowych ubrań, albo jakąś czarną przepaskę, zamiast ubrania od stóp do głów na czarno? Chodzi mi o żałobę. Dawniej takie wstążki noszono, bo ludzi nie było stać na kupno czarnych ubrań. Dziś żyjemy w takich czasach, że i w secondhandach można kupić czarne ubrania na ten okres. Kiedy schudłam to zaczęłam kupować dużo nowych kolorowych ubrań na lato, żeby wyjść z tej czerni (która w grubszych czasach miała mnie rzekomo wyszczuplać) - obecnie leżą w szafie.. Wiadomo, żałobę nosi się w sercu, nie na zewnątrz.. Jednak, chciałabym zaakcentować to, że mam żałobę (nie dla współczucia ludzi, czy coś) ale nie koniecznie nosić czarne ubrania, dlatego że:
- Myślę, że mój brat nie chciałby, żebym tak się ubierała na przymus.
- Pracuje w przedszkolu i dzieci na mój widok (pierwszy tydzień żałoby, starałam się ubierać na czarno, obecnie na ciemne kolory) zaczęły płakać... Teraz dodaje jakąś biżuterie itp, żeby się mnie nie bały.
Nosił ktoś taką wstążkę, albo przepaskę? W jakim miejscu się ją przyczepia?
Postanowiłam chociaż przez miesiąc ubierać się na ciemno.. Potem dodać trochę kolorów. Co sądzicie?
Edytowany przez Chiii 18 maja 2013, 14:05
- Dołączył: 2010-07-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 15412
18 maja 2013, 13:23
ja bym na twoim miejscu obojętnie co bym założyła czarnego. np bransoletke i to był by mój symbol
Edytowany przez ewuka111 18 maja 2013, 13:23
18 maja 2013, 13:32
Czarny akcent będzie w porządku.
Nie "bawiłam się" nigdy w ubieranie na czarno od stup do głów. To bez sensu. Żałobę przeżywałam w sobie, nie ubraniami. Co nie zmienia faktu, że unikałam czerwieni, bieli i neonów. Na tan czas stawiałam na jasne, ale stonowane kolory :)
- Dołączył: 2012-11-05
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 2142
18 maja 2013, 13:34
Jeśli chcesz możesz nosić jakąś czarną wstążkę czy coś, ale ja nie uważam żeby to była konieczność. Jak sama powiedziałaś - żałobę się nosi w sercu.
- Dołączył: 2012-01-27
- Miasto: Gdzies Tam
- Liczba postów: 4497
18 maja 2013, 13:52
żałobę nosi się w sercu a nie na zewnątrz.
18 maja 2013, 13:57
jak wyżej żałobę nosi się w sercu sama mam ją od dwóch tygodni
- Dołączył: 2010-11-21
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 3032
18 maja 2013, 14:14
Ja nosiłam czarną wstązke z aksamitu na nadgarstku. Symbolicznie ...
18 maja 2013, 14:28
Jak pisaly poprzedniczki, zalobe ma sie w sercu...unikaj ostrych kolorow. A czarna aksamitke ja nosilam na klapie zakietu. Mozesz tez zrobic sobie przepaske na nadgarstek, wtedy ten symbol zaloby bedziesz miala ze soba caly czas.
Wspolczuje z powodu smierci brata
- Dołączył: 2010-09-10
- Miasto: Gwadelupa
- Liczba postów: 4035
18 maja 2013, 14:30
dla mnie noszenie żałoby na zasadzie czarnych ciuchów jest bez sensu i na pokaz
liczy się to co w sercu a nie głupie ciuchy