Temat: leginsy dla grubej :)

Chciałam sobie kupić leginsy żeby mieć w czym chodzić po porodzie, przynajmniej na kilka tyg do póki nie zacznę powoli wracać do swojej figury. Znalazłam leginsy z wysokim stanem ale są lateksowe, i tu moje pytanie czy grubej osobie wypada w takich chodzić? Myślicie że można taka osoba może w nich wyglądać dobrze? czy raczej komicznie? Zawsze mi się wydawało że takie leginsy są dla szczupłych i osób w normie wagowej. Nie chce wyglądać w nich jak pajac.

wrednababa54 napisał(a):

ehh, polska i przejmowanie sie kto co zalozyl. czy jak mi wystaje brzuch z sukienki to mam siedziec w domu?nos co ci wygodnie i zajmij sie lepiej dzieckiem jak komentarzem kto co mysli o twoich leginsach :)

Pasek wagi
dla mnie lateks jest tak okropny, że wążąc 40 czy 100kg dobrze wyglądac nie będą :pale chodź! ma być Ci wygodnie, co się przejmujesz tym jak to bedzie wyglądać
Jak dla mnie to właśnie legginsy ładnie leza na każdym :) może nie takie mega obcisłe wtedy ale jakieś troszke luźniejsze
po ciąży masz czuć się komfortowo i ładnie.. Do takich leginsów tunika lub długi swetr i czemu nie!!! :):):)
Pasek wagi
ja w dresach smigam jak ide cos zalatwic, nawet do lekarza, zakupy itp

ale zapomnialam ze w polsce nalezy garnitur zalozyc i zamowic wizazyste aby isc po ziemniaki na ryneczek.

ojj nie, kup sobie normalne - bawełniane.
w tamtych Ci się dupka zapoci :D i raczej nie będą aż takie wygodne..

noś z dłuższymi sweterkami, jakoś nie widzę problemu:)
po ziemniaki na rynek można iść w dresach, ale bez przesady do lekarza....no ale może ty taki styl lubisz, każdy wybiera co chce..
Wg mnie w leginsach dobrze wygladaja tylko szczuple osoby (niestety...). 


Jak dla mnie grube kobiety bardzo kiepsko wglądają w leginsach. A w tych lateksowych to już w ogóle. Jakoś mnie to obrzydza.
Ja po porodzie dla własnej wygody wybrałabym bardziej rozciągliwe spodnie niż lateksowe .. chociażby zwykłe leginsy z tuniką/swetrem .. bądź coś w tym stylu :>

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.