Temat: kurtka 300 zł

Poszukaj na stronie 4F, ja sobie kupiłam w tym roku choć nieczesto chodze w kurtkach sportowych. Jest fajna długa na pupie, ma bardzo gruby odpinany polar i kupiłam ja za 169 zł

Ją 2 lata temu kupiłam za 300 przecenioną z 600 adidasa,jest w środku z piór.mega ciepła...kupiłam na www.citysport.pl

Autorka pytała też o to, ile wydajemy na kurtki na jesień/zimę, nie dokładnie na "profesjonalne kurtki narciarskie" ; ). Nie jest to porównanie a przedstawienie sytuacji naszych prywatnych szaf.

Quechua to nie jest zadna firma, ale jedna z marek wlasnych Decathlonu. Cena jak na odziez outdoorowa raczej umiarkowana. Spojrzcie,, ile kosztuja np. kurtki North Face (doskonale zrezta). http://www.polstorsport.pl/component/page,shop.product_details/flypage,shop.flypage/product_id,178/category_id,9/manufacturer_id,0/option,com_virtuemart/Itemid,11/ A jakosc Quechua - wiekszosc decathlonowych marek jest bardzo trwala i godna polecenia.

ja jak byłam większa miałam porządną kurtkę narciarska z regaty - teraz jest mi z 2 rozmiary za duża. nieprzemakalna boska cena ok 500 zł

no ja bym nie dała za tą w szczególności tyle, bo mi się nie podoba;)

Najdroższą kupiłam za 1200zł na promocji z The North Face  ale to była kurtka w góry i mam ją do dziś, jest jak nowa, sprawuje się świetnie, a i do codziennego stroju wygląda świetnie, i jest ciepła!

kurtka paskudna wg mnie  i napewno nie dalabym za nia tyle

zreszta nawet mnie na taka nie stac , kupuje tak do 150 zł 

mi się nie podoba  , ja też mam  300 zł na kurtkę tata mi dał ale to uż pod zimę ale raczej 300 nie dam będe szukać fajnych a tańszych po bazarach bo tam nieraz super można też trafić już kiedys kilak fajnych kupiłąm niektóre mam do dziś to takie jesienne i wiosenne :]  ale sie okaże :]

Ja mam dokładnie taką z Campusa:
http://szafa.pl/c7802358-campus-prawie-nie-uzywana-ciepla-kurtka.html?i=1
2 lata temu kupiłam ją w outlecie za 320 albo 350zł. Mój M. w zeszłym roku też sobie kupił Campusa i sobie chwalimy. Bardzo ciepłe i nie przemakalne. Generalnie to już nigdy nie kupię żadnego płaszczyka, kożuszka itp. Ma mi być ciepło, wygodnie i funkcjonalnie, a nie super modnie. Taka kurtka to nie jest inwestycja na rok tylko na 3-4lata. Tak samo jest z porządnymi zimowymi butami.
Co do samej marki Quachua to M. ma taką grubszą bluzę i jest zadowolony. Nie wiem natomiast jak to jest z tymi ich kurtkami..