- Dołączył: 2008-03-15
- Miasto: Sikorzyna
- Liczba postów: 3935
20 września 2012, 21:53
Cześć dziewczyny. Chciałabym się Was poradzić w sprawie butów potocznie zwanych "emu". Kupiłam sobie zeszłej zimy firmy EMU model za około 350 zł, krótki w kostkę, który wełnę z merynosów miał tylko wewnątrz. Skóra zewnętrzna była wieprzowa. W związku z tym dwa pytania:
1. Czy warto dopłacić za modele z wełną i skórą zewnątrz z merynosów ? Czy faktycznie nie przemakają i są cieplejsze ?
2. Czy lepiej kupić EMU czy UGG, a może są jeszcze jakieś firmy godne polecenia ?
![]()
Ogólnie jestem zachwycona tymi butami, są niezwykle ciepłe, zeszłej zimy ciężko było mi się przestawić na jakiekolwiek inne buty, więc planuję zakup drugiej pary, tym razem wyższych. Te buty niestety trochę sobie kosztują, więc chcę się Was poradzić, żeby nie przepłacić a być zadowolona :) Pozdrawiam
Edytowany przez Ylona666 20 września 2012, 21:57
- Dołączył: 2011-10-17
- Miasto: Pieszyce
- Liczba postów: 13331
20 września 2012, 21:58
Podobno te z prawdziwej merynoskiej welny sa nie do porownania. Jesli Cie stac to zainwestuj.
Ja mialam zwykle podruby za 55 zl, wygodne i cieplutkie byly ale przy odwilzy przemakaly. mam je 2 lata i sa dalej cale.
Nie nosze ich juz, bo z biegiem czasu stwierdzilam ze sa brzydkie a stopa wyglada na wielka.
- Dołączył: 2012-02-08
- Miasto: Bahamy
- Liczba postów: 4458
20 września 2012, 22:00
nie warto kupować butów, dla których trzeba było obedrzeć zwierzę ze skóry! takie moje zdanie
20 września 2012, 22:06
Klusia a skórzane czółenka to co? Zresztą ciuchy z sieciówiek które zapewne nosisz, albo posiadasz chociaż kilka szyją małe, bezbronne dzieci wykorzystywane do pracy za marne grosze. Ich Ci nie jest żal?
20 września 2012, 22:07
ja mam podróbki z atmosphere i co najważniejsze nie koślawią mi się te buty... jak większości panienek.
20 września 2012, 22:20
Podbijam pytanie.
Też planujęich zakup i muszę przyznać, że wydatek 800 zł za wysokie EMU to dla mnie bardzo dużo. Jednak w buty na zimę jestem w stanie zainwestować. Ktoś posiada? Jest w stanie powiedzieć, czy te buty są warte tyle pieniędzy?
20 września 2012, 22:20
nie podobają mi się te buty.
osobą w tych butach tak się dziwnie krzywią nogi i robi się platfus.
- Dołączył: 2012-05-06
- Miasto: Dobrze Mi Tam
- Liczba postów: 1188
20 września 2012, 22:21
sezon na ANTYKOBIECE buty uważam za otwarty
20 września 2012, 22:32
Nie uważam, by były antykobiece.
Ja w zimie stawiam przede wszystkim na wygodę, nie na to, by było kobieco i elegancko.
Ba, nawet śmieszą mnie te wszystkie lale, które widuję na przystankach, telepiące się z zimna w przykrótkich kozaczkach.
Wolę mieć buty ciepłe, wygodne i pewne, szczególnie przy tak niskich temperaturach, które mają być i tej zimy...
Edytowany przez 7b46edcd0134b726a0cb3803646d77ed 20 września 2012, 22:33
20 września 2012, 22:34
Ja mam dwie pary Emu, jedne klasyczne, w kolorze piasku, nie sa moimi ulubionymi (i szczerze mowiac nie jestem ogromna fanka Emu), ale bardzo je polecam, bo nie mam do nich zadnych zastrzezen, sa kupione ponad 3 lata temu i wygladaja jak nowe (po czyszczeniu specjalnym plynem). Drugie dostalam rok temu i bardzo je lubie, jest to model Otway i sa swietne i rowniez bardzo dobrze sprawdzily sie na duzy snieg w gorach. Nie przemokly mi ani razu.