Temat: przeróbka sukni ślubnej - pytanie

Czy gdy po zamówieniu sukni slubnej w salonie, okaze sie ona za duza( licze na to ,ze schudne) salon zmniejszy mi te suknie? czy miałyscie taka sytuacje? i czy suknia po przerobce byla dalej w idealnym stanie czy juz nie była jak nowa? bardzo prosze o pomoc :) pozdrawiam
Ja od zamówienia do pierwszej przymiarki schudłam 8 kg. Oczywiście suknia na mnie wisiała i trzeba było ją zwężać.
Salon zrobił to bez dodatkowych opłat, nadal wyglądała jak w katalogu. 
Warunek był tylko taki, żebym już od ostatniej przymiarki do dnia ślubu trzymała stałą wagę.
Pasek wagi
zależy od salonu, prawie w każdym robią poprawki za darmo, u mnie tak było, tydzień przed ślubem stwierdziłam że jednak nie chcę trenu i mi go obcieli;) Ponadto schudłam i zmniejszali suknię i musieli troszkę skrócić ramiączka , wszystko w  cenie sukni
ja .......... jak kupiłam suknię to zdjętą z manekina :) rozmiar 38 aż nie wierzę do dziś że taki rozmiar miałam :) kupiłam suknię 3 miesiące przed ślubem i nie mierzyłam potem wcale pewna że będzie ok :) coś mnie tknęło na 3 dni przed :) okazało się że przytyłam masakra suknię trzeba było poszerzyć, ale na szczęście w salonie w którym kupiłam za darmo i bez problemu mi to panie zrobiły :)
większość salonów ma taką usługę w cenie. Problem pojawi się, kiedy zmienisz wymiary po ostatniej przymiarce przed ślubem

Szyłam suknie w salonei Nabli w Krakowie - nie wymagała żadnych poprawek. Prawdopodobnie dlatego, że dokładnie mnie zmierzyli. Miałam suknie “szytą na miarę” w której czułam się nie tylko pięknie lecz również bardzo komfortowo.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.