Temat: Sukienka - nadaje się?

 

chciałam się zapytać czy waszym zdaniem ta sukienka nadaje się na studniówkę? nie pytam czy ładna czy też nie tylko po prostu czy uważacie że mogę w niej iść?

chcę prostą, nie za długą i obcisłą sukienkę. nie moge zalozyc takiej za kolano czy cos bo mam tylko 162 cm wiec to mnie jeszcze tylko skróci.

przepraszam za to ze tak byle jak ona jest założona (białe ramiączka itp).

 

 

nieee, a do tego za mała, biust wygląda jakby zaraz miał eksplodować
Sukienka jest fajna, podoba mi się :D
Ale taka bardziej na impreze, a nie na studniówkę.
Na studniówkę inną.
będąc na swojej studniówce rok temu, koleżanki były w takich sukienkach choć z tego co słyszałam były niezbyt zadowolone bo się im podnosiły itp . Długie sukienki to przeszłość nie wiem czy z 10 osób na mojej studniówce miało sukienki do ziemi... A co do wcześniejszych komentarzy, nikt się teraz nauczycielami nie przejmuje, ubierają się jak chcą ;) w sukience Ci ładnie ale proponowała bym coś choćby trochę dłuższego, żebyś czuła się komfortowo ;)

Pasek wagi

O Boże. zbyt wyzywająca! na studniówkę czy na wiejską przytupajkę?

porażka 

O co wam chodzi z tą wsią? Zwykła mała czarna. Mi się podoba. Mam podobną nieco tylko, że z zamkiem na całej długości z przodu ( tzw. zip dress;d) i byłam w niej na półmetku. Jednak nie jestem pewna czy taka obcisła i krótka kiecka pasuje na studniówkę...
Pasek wagi
uważam że wiekszość z Was przegina, sukienka ma duży dekolt ale jak dziewczyna założy marynarke czy bolerko to będzie ok, nie jest za krótka a że czarna i prosta to będzie pasować
na potańcówkę do remizy jak najbardziej...


ja mam inne wyobrażenie o małej czarnej
Galahda, aha, bo na pewno całą studniówkę będzie siedzieć w marynarce. Pomysłu z bolerkiem nie komentuję, bo bolerko to chyba największy przejaw "wieśniactwa" jaki padł w tutejszych propozycjach.
Sukienka jest za mała, wylewa się cyc. Sukienka nie nadaję się na studniówkę, najwyżej na slut-party. Sukienka ma wiejskie marszczenia i wygląda jak z bazaru za 30 zł. To chyba miażdżące argumenty.

ta sukienka bardziej nadaje się na jakąś impreze niż studniówke moim zdaniem .
jestem na NIE .

G r u to nie są miażdżące argumenty, to są argumenty na zasadzie moje zdanie jest najważniejsze bo tak i już. Bolerek nie popieram, sama ich nie lubię i nie noszę, ale czasem ktoś ma jakieś ładne i pasujące, zresztą to studniówka więc pole do popisu jest , można przewiązać szal ,czy własnie zakryć się marynarką, a to ze po jakimś czasie się rozbierze nie ma znaczenia, bo jak będzie tańczyć to i tak nikt na to uwagi nie zwróci. To że się wylewa to moim zdaniem wina złego stanika i złego zdjęcia, no ale mogę się mylić bo na żywo nie widziałam. Studniówki w dzisiejszych czasach mają więcej wspólnego z dyskoteką niż z balem. A wrzucaniem komuś od slut tylko z powodu sukienki to dopiero przejaw "wieśniactwa". 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.