Temat: Kiecka sylwestrowa i nie tylko

Witam ponownie!
Rok temu kupiłam taka oto kieckę. Wygląda jak połączenie dzianinki bluzowej z pseudoskórą. Ubrałam ją raz, tylko na sylwka, bo rok temu była to mega ekstrawagancja. Teraz widzę, że łączenie czarnej tkaniny z czarną skórą jest tak modnym i popularnym motywem we wszystkich sieciówkach i u projektantów, że chyba nie jest to takie ekstrawaganckie. Co myślicie? Czy nadaje się one też na inne okazje? Takie bardziej codzienne. Przyznam, że jestem kobietą pragmatyczną i jak już coś kupiłam, chciałabym mieć gdzie to nosić.
Tutaj w takiej sobie pół-wieczorowej stylizacji, ale włosów sobie nie zrobiłam, wybaczcie:P
Czy w ogóle dobrze mi w czymś takim, bo to też istotne. Coś może być modne, ale wygląda się w tym źle na przykład:)




hmmm... jak na sylwestra trochę za zwyczajna.
coś tak smutno.. nastrój żałobny .. może jakiś kolor.. większy kolorowy naszyjnik i jakiś kolorowy pasek albo bolerko albo sama nie wiem co..
szczuplutka jesteś,zaszalej z kolorami ;)
dodaj troche koloru i bedzie ok :)
nie podoba mi się, strasznie żałobnie
albo mega duży srebrny naszyjnik
a mi się podoba, kiecka pasuje i dobrze leży, jedynie co to ja bym założyła jakieś buty np grantatowe, zolte, rozowe badz pomaranczowe i np w takim kolorze branzoletke na reke zeby to rozweselic, a jesli myslisz o sylwku to mi np podobaja sie buty tzw gliterki chyba , chodzi mi o takie   http://dennyrose.pinger.pl/m/9368723/gliterki?from=rss    dla niektorych moze i to kicz ale mi sie wydaja odpowiednie do malej czarnej na sylwka :)
cała na czarno? sukienka ok,ale rajstopki bym nałożyła brązowe, a buty jakieś kremowe albo jakieś inne, ale nie bądź cała na czarno ;)
Dziewczyny, ta kiecka jest skórzana, jak sado maso, ja się w niej wstydzę chodzić, a wy mówicie, że smutno:P Ale dobrze-to znaczy, że mam być odważniejsza:P Czyli waszym zdaniem nadaje się nawet na uczelnię?

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.