- Dołączył: 2010-05-10
- Miasto: Mauritius
- Liczba postów: 21812
7 grudnia 2011, 12:39
Musialam zalozyc nowy temat. Po pierwsze majtki.
Chodze glownie w stringach wiec jako ze one maja bezposrednia stycznosc z pawim oczkiem to wiadomo ze zmieniam co dziennie. Zrobilo sie chlodno wiec przerzucam sie powoli na majtki ktorych normalnie nie nosze. Stad moj poprzedni temat bo zaczelam sie zastanawiac dlaczego niby majtki ktore nosi sie z wkladka ktore sie
nie brudza nalezy wrzucac do prania?. Kiedy je sciagam i sciagam wkladke to
sa czyste. Rozumiem jakby byly przepocone albo co oczywiste noszone bez wkladki.
Dajcie mi jakis logiczny argument. Bo pisanie o fuj jak tak mozna a bo tak bo tak wpada itp itd to nie jest zaden argument. Czy to nie jest przesadne dbanie o higiene? A potem ludzie choruja i cierpia z powodu alergii na wszystko co mozliwe.
I druga sprawa. Cytuje:
Jak mozna nie zmieniac codziennie bielizny?Jezeli chodzi o biustonosz to rozumiem ze mozna 2 dni chodzic ale majtki?
No bez jaj. Cycki wam sie poca? W zimie??? No dajcie spokoj ja bym z kasa i praniem nei wyrobila jakbym miala stanik co dzien lub dwa wymieniac. Mam wrazenie ze wy macie jakies obrzydzenie do wlasnego ciala. Przeciez glowa tez sie poci a co dziennie wlosow wiele z was nie myje. Rajstopy tez mam prac co dzien? Chyba bym z torbami poszla.....A body?Przeciez to nie jest tanie wiec nie moge sobie pozwolic na niewiadomo ile sztuk a przeciez tez ma kontakt z tym okropnym cialem?
Ps- Musialam zalozyc ten temat bo z poprzedniego watku wynika ze wszyscy sa po jednej stronie barykady wiec jest nudno. Trzeba dowalic do pieca
![]()
.
Ps. ide na lunch wiec nie bede kontrolowac narazie wpisow.
Edytowany przez KotkaPsotka 7 grudnia 2011, 12:44
- Dołączył: 2008-04-02
- Miasto: Wiosna
- Liczba postów: 47088
7 grudnia 2011, 14:45
Dobre ..najgorsze,że my Polacy mamy problem z myciem rąk po wyjściu z toalety, przed obiadem itd. Bakterie są wszędzie, nie warto przesadzać,a le przesada to dezynfekcja całego domu codziennie , a nie mycie w miarę potrzeby .Jedynie potrzeby są różne , dla każdego inne, trochę bakterii nie zaszkodzi , ale swoich tzw. flora bakteryjna , która nie śmierdzi i jej nie widać
Edytowany przez Dana40 7 grudnia 2011, 14:48
7 grudnia 2011, 14:50
KotkaPsotka napisała:
Musialam zalozyc ten temat bo z poprzedniego watku
ze wszyscy sa po jednej stronie barykady wiec jest
Trzeba dowalic do pieca.
To nie zauważyłaś, że na Vitalii jest tak, że jak ktoś ma własne zdanie (zupełnie odmienne od zdania innych)to boi się wychylić.
Edytowany przez scavenger 7 grudnia 2011, 14:55
7 grudnia 2011, 14:55
Ja tam rece myje po kazdym wyjsciu z toalety,a tez tak macie ze myjecie rece po przyjsciu z miasta?
ja jak wroce z zakupow to pierwsze sie przebieram w dresy wygodne i ide umyc rece bo czuje ze mam az grubo na nich.
Nie jestem pedantką do przesady,jednak o higiene dbam tak jak napisalm wczesniej juz plus wlasnie to z myciem rak.Kiedys u Dzyzgi byl koles co mial fiola na tym punkcie i nawet musial umys rece jak sie z nia przywiatal![]()
7 grudnia 2011, 14:56
agaszek moj zmienia codziennie bo z klinem na gatach bym go nie wpuscila do lozka
![]()
zreszta codzien kapielka wiec i slipy czyste
7 grudnia 2011, 14:56
ja mam 2 staniki, gdzie X lezy w domu (a jestem u partnera) i na okraglo nosze wlasnie Y - mam go na sobie. kilkanascie dni, do prania i znow nosze ( dla mnie stanik kosztuje 80 zl min, a nie ma mam tyle kasy zeby przebierac w ilosciach a zas nie ma tylu fasonow, wiec po kiego grzyba mi 3 identyczne)
co do majtek - nosze stringi - to zalezy. jak nie wychodze nigdzie to siedze sobie w tym co mam, do sklepu sie nie przebieram, tylko dresik i tup tup jak mam zamiar wyjsc - na miasto, impreza to zmieniam
- Dołączył: 2011-11-19
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 570
7 grudnia 2011, 14:57
Przecież nikt Ci nie kaze zmieniac bielizny codzinnie, chcesz to chodz w brudnych ciuchach, gaciach i najlepiej kap sie raz w tygodniu twoja sprawa ![]()
Nie obrażaj mojej mamy, ona się jakoś kąpie raz na jakieś 9 dni (a myje codziennie) i żaden z niej brudas, jest czysta od stóp do głów.
Nosze wkładki, więc zmieniam gacie co 2 dni, stanik co tydzień, a i tak jest czysty, więc czasami sama siebie nie rozumiem. Włosy myję co drugi dzień ze względu na przetłuszczanie się ich, kąpię się raz w tygodniu - tak, jestem, do ch*lery, CZYSTA.