31 października 2011, 17:09
dostalam ten plaszcz rok temu, przechodzilam cala zime w nim. mam dwie rozne opinie o nim i nie wiem co mam dalej z tym plaszczem robic, czy wyrzucic czy nosic.
jak wyrzuce to i tak musze cos kupic sobie - jakas puchowke
Edytowany przez aguniek1988 31 października 2011, 17:10
- Dołączył: 2009-11-15
- Miasto: Odlegle
- Liczba postów: 7325
1 listopada 2011, 10:00
Nie wiedzialam, ze zwykly szary plaszcz moze wzbudzic takie emocje. Fakt, rozmiar wiekszy bylby pewnie lepszy, ale to jedyne moje zastrzezenie. Wyprasowac (koniecznie!), poszukac dodatkow w jakims zywym kolorze (moze pasek?) i bedzie dobrze. A i motywacje masz wieksza, zeby te ostatnie kg zrzucic (bedzie lepiej lezal):)
- Dołączył: 2007-04-09
- Miasto: Tu
- Liczba postów: 24673
1 listopada 2011, 10:07
> Jak stara babcia
no wlasnie, az taki cnotliwy strój do ciebie nie pasuje
- Dołączył: 2007-11-01
- Miasto: Raj
- Liczba postów: 37830
1 listopada 2011, 12:16
taki sobie
ożyw do dodatkami
1 listopada 2011, 15:49
widzisz milutka bo cicha woda jestem. mama lubego powiedziala ze moge poszukac po SH. zapomnialam ze takie miejsca istnieja. wiec pojdziemy na polowaniie :)
- Dołączył: 2009-07-29
- Miasto: The End Of The World
- Liczba postów: 4420
1 listopada 2011, 17:13
Płaszcz jest za mały, a poza tym wygląda na wyjątkowo niezgrabny.
2 listopada 2011, 23:48
hm....fajny,ja bym go skrócila i hm...poszerzyła ;)
troche ciasnawy jest na Ciebie.
nie wyrzucaj go tylko przerob bo jest bardzo ciekawy....zazdroszcze Ci,tez bym taki chciala ;)
Edytowany przez Studentka211 2 listopada 2011, 23:51