25 października 2011, 19:23
Czesc Kobietki,pisze do Was ,bo mam problem:( wielki i od dlugiego czasu... 13 stycznia 2011r urodzilam dzieciaczka:) przytylam 30kg...malenstwo ma zaraz 10miesiecy,a ja nie moge nic ,a nic schudnac:(((( od porodu spadlo mi jakies 5kg,czyli moj Kluseczek i wody...w rodzinie mam tak np u siostry,ze waga jej po porodzie sama powoli spadala,w sumie u kazdej kobiety ktora znam tak jest,ze sama spada...ale u mnie nic,a nic..ani nie tyje,ani nie chudne...czy ktorwas z Was ma lub miala podobnie????po jakim czasie waga spadla,doszlyscie do wagi z przed ciazy itd:) mam nadzieje,ze cos ruszy...czekan na jakas odp:) 
26 października 2011, 08:25
Ja przytyłam w ciąży 20kg po porodzie poszło jakieś 8kg a reszta to dieta i ćwiczenia. Jestem 4 miesiące po porodzie też nie karmiłam piersią i jestem po cesarce i już nie wiele mi zostało do wagi sprzed ciąży. Musisz zacząć stosować dietę i więcej ruchu a na pewno kg zaczną spadać
- Dołączył: 2010-03-11
- Miasto: Inowrocław
- Liczba postów: 5467
26 października 2011, 08:27
Ja w ciązy przytyłam z 68 kg do 101kg(170 cm wzrostu) i łudziłam sie tak przez prawie 7 lat że waga może wkońcu zacznie spadać i tak sie nie stało dopuki nie wzięłam sie za dietę, z ćwiczeniami różnie to bywało bo nie nawidze ćwiczyc ale mam ogólnie duzo ruchu na codzień, wazyłam już 62kg ale od czerwca sobie odpuściłam dietkowanie i kilka kilogramów mi wróciło teraz walcze dalej żeby odzyskać moje 62kg, wiedz myśle że bez odpowiedniej diety nie pozbedziesz się zbednych kilogramów
- Dołączył: 2011-05-21
- Miasto: Zabrze
- Liczba postów: 1171
26 października 2011, 08:44
ja zaraz po porodzie czy tam po 3 dniach jej spadło to niby co dieta cud?
Moja siostra po 3 miesiącach weszła w spodnie sprzed ciąży tylko dlatego, że w czasie jej trwania po pierwsze nie obżerała się a po drugie już później też jadła zdrowo i zwracała uwagę na to co je,
nie dziwię się, że nie chudniesz jak nie przykładasz uwagi na to co zjadasz i ile kalorii pochłaniasz
- Dołączył: 2010-01-13
- Miasto: Mauritius
- Liczba postów: 2946
26 października 2011, 08:57
Dieta i wiczenia + dieta i cwiczenia. I tyle w temacie.
A podpieranie się tym, że ktoś tam sam schudł, to trochę dziecinada. Każdy jest inny. Jedna schudnie po ciąży szybciutka, inna nie. Jeżeli przez tyle czasu waga nie spada, to powinno dać ci to coś do myślenia.
Nie karmisz piersią, więc w sprawie diety masz pole do popisu, nie musisz się przejmować, że jesz coś, czego nie możesz.
Weź się w garść w końcu i nie czekaj na cud, bo zamiast schudnąć, to jeszcze przytyjesz.
Jak od razu waga nie spadła, to teraz tym bardziej. Nie oglądaj sie na innych, tylko patrz na siebie.
P.S. A tak wogóle to temat wydaje mi się prowokacją.
26 października 2011, 09:05
A ja łudziłam się prawie 16m-cy
![]()
Wszyscy łącznie z mężem,mówili mi żebym nosiła pas poporodowy(szczególnie,że miałam cesarke) A ja święcie przekonana, że g...no daje,nawet nie kupiłam, Teraz ja dobrze radzę,żeby nosic takowy pas,brzuch szybciej wchłonie i czym prędzej zacząc dietę! jakieś cwiczenia delikatne na początek. niestety nie wszystkim idzie tak łatwo:/ życzę powodzenia!:)
- Dołączył: 2010-08-06
- Miasto: -
- Liczba postów: 3378
26 października 2011, 09:10
Skoro nadal (z po-ciążowym nadbagażem kilogramów) jesz co chcesz i ile chcesz (i nie liczysz kalorii), to nie wiem czemu się dziwisz...
- Dołączył: 2011-10-12
- Miasto: Włocławek
- Liczba postów: 20
26 października 2011, 09:25
Ja w jednej ciąży przytyłam 17 kg, w drugiej byłam już madrzejsza i przytyłam książkowo 12 kg, z czego 10kg za kazdym razem zostawiałam od razu w szpitalu. Chłopcy byli duzi, jeden miał 4300, drugi 4500 także ta dycha to poprostu oni i wody itd.
Schudnąć po porodzie jest łatwiej niż normalnie ( przynajmniej mi było łatwiej), bo czesto kobiety karmią piersią, no a poza tym trzeba jednak zwracać uwag na to co sie je i ile się je.
- Dołączył: 2010-11-17
- Miasto:
- Liczba postów: 260
26 października 2011, 09:26
po 1 ciazy (porod-cesarka) spadlo mi od razu jakies 10kg, kolejne 7kg w ciagu roku (piersia karmilam 4 mies). Obecnie po porodzie jestem 3 i pol miesiaca (porod naturalny tym razerm) po porodzie od razu -10kg, kolejne 6kg spadlo w ciagu tych 3 miesiecy. Tyle, ze ja uwazam na to co jem, z cwiczeniami srednio :/
bardzo indywidualna sprawa, ja np. w 1 ciazy przytylam 35kg, w drugiej 25kg. Dodatkowo bardzo puchlam, wiec duzo wody moj organizm zatrzymywal, zapewne te kilogramy,ktore spadaly krotko po porodzie to woda.
Teraz to, co chce zgubic, nie zgubie bez diety lub/i cwiczen(ruchu). Narazie z dieta nie szaleje, jeszcze troche karmie piersia, ale tez pewnie dociagne podobnie jak przy starszaku do tych 4 miesiecy okolo, no moze do pol roku.
- Dołączył: 2009-04-05
- Miasto: Raj
- Liczba postów: 1325
26 października 2011, 09:27
Sama spada hehehe. Nie ma na tym świecie nic za darmo. Na wszystko trzeba zapracować.
Mi spadło po porodzie 7kg.
Później schudłam 10 kg ( w ciąży przytyłam 15kg).
A czas? Nie wiem...Nie liczyłam. Pare miesięcy.
- Dołączył: 2007-09-10
- Miasto: To Tu To Tam
- Liczba postów: 8155
26 października 2011, 09:29
> ale ulomki:D na zaden cud nie licze,tylko
> wiadomo,ze kazda z nas inaczej przechodzi ciaze
> tyje chudnie itd....
sama jesteś ułomek, jak Ci dziewczyny ewidentnie napisały, że skoro przez rok nie schudłaś, a już DAWNO masz za sobą okres połogu, to na chłopski rozum widać, że jak nie weźmiesz dupy w garść: dieta, ćwiczenia, to samym myśleniem kg Ci nie spadną. Moja mama przytyła 20kg w czasie 1. ciąży, 13kg od razu jej spadło w szpitalu, a potem stres, pranie pieluch, karmienie piersią... ale ona NIGDY nie miała problemów z figurą :)
jasne...ciaza to naturalny
> przebieg,po ciazy sie zmienia wiadomo jedzenie
> ruch itd...to jest natura i samo w sobie musi cos
> spasc i tyle..
no widać po Tobie, że wcale nie musi. To nie jest przydzielone z urzędu. Skąd takie roszczeniowe podejście? W pamiętniku piszesz, że jesz słodycze, i się dziwisz, że nie chudniesz... :/ (swoją drogą wg mnie za bardzo przeklinasz w pamiętniku).
.aj po drugie nad czym tu
> dyskutowac....sama dam rade:) pozdro:D
to po cholerę zakładasz temat?