Temat: Jak uświadomić to mamie?

Poza tym przed kim mam się chwalić? przed Wami? Gdybym jeszcze wstawiła tu zdjęcie tych staników to wtedy można to uznać jako przechwalanie się, ale bez przesady, trochę dystansu

Każdy może kupować ubrania czy coś za ile chce pieniędzy. można taniej, można drożej. jak się chce. ja nawet jeśli mam więcej pieniędzy to i tak kupuję taniej,bo raczej jestem oszczędna. nie muszę mieć niewiadomo jak drogich rzeczy.

> Każdy może kupować ubrania czy coś za ile chce
> pieniędzy. można taniej, można drożej. jak się
> chce. ja nawet jeśli mam więcej pieniędzy to i tak
> kupuję taniej,bo raczej jestem oszczędna. nie
> muszę mieć niewiadomo jak drogich rzeczy.

No właśnie każdy wydaje tyle ile chce- a najważniejsze tyle ile może. Jak ktoś mówi, ze kupił stanik za 30 zł to jest ok, ale jak ktoś podaje większą cenę to już się zaczyna....

Teraz wszystkie dziewczyny ucichły :D

ja jestem :D jestem ciekawa czy autorka faktycznie kupi ten stanik, czy się zbytnio nie przestraszy irracjonalnej reakcji mamy :D

Też miałam taki problem mama kazała mi kupować 80 b-c  i od zawsze moim kompeksem byly te waleczki wlasnie, teraz po zmierzeniu okazalo sie ze mam 75e  mieszkam juz sama wiec sobie sama kupilam nic jej nie mowiac.. jak jej powiedzialam ze nosi za maly stanik (bo nosi wszystko jej sie wylewa ma miseczke d a nosi b to stwierdzila ze tak jest seksownie...ja na Twoim miejscu sama bym sobie kupila bez wiedzy mamy..przeciez nie musisz nie wiadomo ile wydawac teraz sa jeszcze przeceny, a masz taki rozmiar, ze latwo w nim stanik znalezc :) od razu lepiej bedziesz sie czula, nic nie bedzie cie uwierac itp..

Ty masz 13, a Twoja matka pewnie 96, bo prezentuje totalnie ciemnogrodzkie podejście do niebłahej sprawy biustu. Wstyd.
Pokaż to mamie.

Hm znam to.... Moja matka zawsze patrzy by kupić stanik, który byłby jak najtańszy i byleby na nią jakoś pasował. Rozmiarówkę ma w szafie bardzo różną. I mi wciskała kiedyś tak samo. Bylebym coś pod bluzką miała. Nie ważne, że wg mnie jest on za duży i miseczka odstająco szpeci (jak kupi bardzo za mały dawała mi)  lub za mały (bo i tak się przecież rościągnie). Mojej siostrze robi podobnie. Daje jej za duże na nią staniki a siostra się cieszy, że sama ze swoich peiniędzy nie musi kupować. Ja sie kiedys zbuntowałam i sama kupiłam sobie stanik idealnie dobrany. Gdy go podczas prania zobaczyła stwierdziła, że oszalałam, że jak on wyglada jak dla pierwsze epszej spod ... (wiadomo o kogo chodzi) i ciekawe czy sama go sobie kupiłam. Eh... Podobnie było z majtkami. Też bylebym jakies miała nie wazne, że sie wrzynają lub są za luźne (gumę się wciśnie i po kłopocie). Lubię ładną bieliznę bo wtedy sie lepiej czuje, chociaż ona mnie choc trochę zdobi. A ona nie może tego zrozumieć. Ale od kiedy sama ją sobie kupuję nie zwracam na nią uwagi.

jak masz problem z rozmiarem to sie wymierz i zobaczysz jaki powinnas stanik nosic a oto link ...http://www.atlastravel.nazwa.pl/mini/--powodzenia

zajrzy tez na stronkę stanikomania.pl-polecam