17 lipca 2011, 16:01
Kupiłam kiecke na wesele.
Co sądzicie?
no wiec to ja w sukience... jestem brunetka i jestem troche opalona
Edytowany przez Brunette88 18 lipca 2011, 20:25
- Dołączył: 2010-08-20
- Miasto: Tokio
- Liczba postów: 150
17 lipca 2011, 17:38
Nie kupiłabym jej... Kojarzy mi się z tancerkami bardziej..
- Dołączył: 2007-11-01
- Miasto: Raj
- Liczba postów: 37830
17 lipca 2011, 17:41
moim zdaniem nie jest zła
- Dołączył: 2011-07-14
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 20
17 lipca 2011, 17:52
jak jesteś mega opalona, masz mega ładną fryzurę i cudne szpilki do tego , możesz iść. jak jesteś blada i (użyję niezbyt delikatnego stwierdzenia) pulchna... ODPADA!
- Dołączył: 2011-01-09
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 202
17 lipca 2011, 17:54
jak to jest sukienka na plaże to Wy chyba na plaże chodzicie w szpilkach i z kopertówką... pozdro z pewnoscia sie wszyscy bede na tej plazy za Wami ogladać
Krój sukienki jest jak najbardziej weselny, nie podobają mi sie tylko te metalowe dodatki. A jesli chodzi o kolory to faktycznie sa odwazne i nie wszystkim sie bede podobac. Wydaje mi sie ze na blondynce beda wygladac tandetnie a na opalonej brunetce fajnie. Takie moje zdanie. Jest lato, słońce świeci, sukienka jets letnia, optymistyczna i oryginalna ;) Jak dobrze dobierzesz dodatki i nie jestes blondynką będziesz wyglądać bardzo ładnie.
- Dołączył: 2011-03-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4247
17 lipca 2011, 17:55
kolezanko ja pisalam ze laczenie tych kolorow jest hitem! wiem co mowie bo siedze w tej branzy w uksuper, ekspertko, może na modzie się znasz, ale czytać nie potrafisz, a ja się nie będę powtarzać.
- Dołączył: 2011-05-14
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 329
17 lipca 2011, 18:12
ogólnie mi się podoba ale nie ma wesele, na pewno nie
- Dołączył: 2010-07-19
- Miasto:
- Liczba postów: 2721
17 lipca 2011, 18:21
tecza, blyszczacy material, przezroczystosc, marszcenie, wiazanie i lancuch... O matko, to juz nawet nie rzecz w tym, ze obelsna, ale w tym, ze ten co ja "zaprojektowal" chyba byl splepy.
Ja rozumiem, ze niektore rzeczy to rzecz gustu, ale to (cos) poprostu powala wszystko.
17 lipca 2011, 18:24
......................................
"kolorowych jarmarków
blaszanych zegarków
cukrowej waty i z piernika taty..."etc.
To wyraża wszystko,co sądzę o tej sukience.
Edytowany przez Aga1218J 17 lipca 2011, 18:27
- Dołączył: 2008-01-08
- Miasto: Ndżamena
- Liczba postów: 3142
17 lipca 2011, 18:35
wstawki pod biustem straszne, reszta lepsza, ale wciąż sukienka baaaaaaardzo średnia, nie założyłabym.