- Dołączył: 2011-01-25
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 174
5 czerwca 2011, 19:13
Od zawsze i na zawsze nogi moim kompleksem. Sa okropnie grube, ciezko mi sie z nich chudnie. Dlatego tez nienawidze lata bo jest upal a ja zasze kisze sie w jeansach. caly czas proboje sie przekonac do noszenia innych ubran, tych lzejszych, przewiwnych (spodnice, spodenki) ale w lustrze widze balerony... Z drugiej strony cale lato przy 40 stopniach w dlugich spodniach? Czy tak sie ubierajac nie wygldam na jeszcze wiekszego dziwolaga?
1
2
3 (nie wiem dlaczego nie moge wkleic)
Grube i okropne ;(
Edytowany przez Iwantit 5 czerwca 2011, 19:20
5 czerwca 2011, 20:12
Nogi masz swietne i smialo mozesz je pokazywac :)
5 czerwca 2011, 20:16
weż sie puknij w głowke! Bo w jeansach toniby nie widać jakie masz nogi! Bo cudownym sposobem w spodniach tłuszcz zanika! Nie wiem skad to przekonanie u dziewczyn. A prawda jest taka ze spódnica do kola zawsze wyglada lepiej niż spodnie. Poza tym wcale nie masz grubych nóg! Bo nie wygladają jak u modelek? Albo jak ze zdjęc po photoshopie?
5 czerwca 2011, 20:19
Moim skromnym zdaniem, masz ładne nogi, a jeśli tak Ci przeszkadzają wybieraj trochę dłuższe kiecki ;-)
- Dołączył: 2011-02-15
- Miasto: Syberia
- Liczba postów: 9620
5 czerwca 2011, 20:31
Też mam podobny problem, nienawidze swoich nóg w łydce mam 43 w udach 63 wydają mi się masywne i jakby sie całe trzęsły jak idę, do kompletu jestem totalnie blada co potęguje efekt, na oko twoje nogi są o niebo zgrabniejsze od moich, ale budowa wydaje mi się podobna.
Wiem, że nie ważne jakby mnie przekonywali będę się źle czuła w krótkich rzeczach (Daję się namówic zakładam coś krótkiego, widze w jakiejś szybie odbicie i się załamuję). Mam na to znosny sposób, spódnice i sukienki za kolano, a najlepiej do połowy łydki lub długie(jesli mają fajny krój) lub długie spodnie o luźnych prostych nogawkach (polecam, bo mi w nich calkiem dobrze, a widze podobienstwa w budowie) z lekkiego letniego materiału. Odradzam rybaczki, bo o ile spodnica ukryje co trzeba o tyle rybaczki podkreślą.
napisałam to nie dlatego, że byłoby Ci źle w czymś krótkim, tylko dlatego, ze sama przez to przechodzę każdego lata i mam już wprawę w dobieraniu rzeczy tak aby sie lepiej czuć.
edit: mam tylko 1 cm wzrostu mniej.
Edytowany przez drska 5 czerwca 2011, 20:31
- Dołączył: 2011-01-25
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 174
5 czerwca 2011, 20:39
ja wlasnie sie lepiej czuje w spodnicach/sukienkach do pol uda. w pol lydki zdaje mi sie ze kiece poszerzaja, ze wygldaja na wieksze. z dwoja zlego wole krotsze ale nogi i tak grube, czyt. nie modelki ;(
5 czerwca 2011, 20:40
Mi się Twoje grube nogi śnią codziennie.
- Dołączył: 2010-10-03
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1376
5 czerwca 2011, 20:55
nie masz grubych nog .mpozesz spokojnie je odkrywac :)
- Dołączył: 2010-02-25
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 387
5 czerwca 2011, 21:00
eh po prostu wybieraj spódnice do kolan